Szukanie dialogu w Mińsku
To początek nowego etapu. W sobotę białoruski prezydent udał się do więzienia KGB, żeby spotkać się z opozycjonistami przetrzymywanymi tam tygodniami czy miesiącami. Pytanie: jak to interpretować?
Pierwsza hipoteza: Łukaszenka jest jest osłabiony, że postanowił nawiązać dialog. Stała przed nim m.in. czołowa przedstawicielka Rady Koordynacyjnej (grupy reprezentującej opozycję), a przede wszystkim Wiktor Babaryka, niedoszły konkurent Łukaszenki w wyborach, aresztowany w czerwcu z obawy, że wygra.
Spotkanie „starej opozycji” i nowej, ulicznej, wyglądało na początek negocjacji, tyle że to Łukaszenka zdecydował o czasie i miejscu spotkania. Był głównym strażnikiem i panem sytuacji. Pozostali to więźniowie, którzy na chwilę opuścili cele – i trudno o tym zapomnieć.
Bo może było raczej tak: samozwańczy prezydent czuje się silny. Postanowił więźniom oświadczyć, że mogą przyjąć jego propozycję reformy konstytucyjnej, w ten sposób znaleźć własną rolę do odegrania i odzyskać wolność. Od nich zależy, czy skorzystają z tej szansy, czy ją stracą. Jak zakomunikowało biuro prezydenckie, rozmowa trwała cztery i pół godziny. Którą interpretację zdarzeń wybrać?
Odpowiedź brzmi: trzecią, złożoną z dwóch powyższych. Protesty trwają, ale uległy erozji przez represje. Łukaszenka może przetrwać, ale nie może odzyskać kontroli nad krajem, który go odrzuca i którego gospodarka się załamuje. Chyba że zaproponuje jakieś zmiany. Może to osiągnąć tylko poprzez zaangażowanie opozycji w reformę konstytucyjną, której zarys musi jeszcze dookreślić.
Jego przeciwnicy są jego więźniami. Ale bez nich nie może nic zrobić i na tym polega właściwa lektura tej sceny.
Łukaszenka oświadcza swoim rozmówcom, że należy „spojrzeć na sprawy z szerszej perspektywy”, a „konstytucja nie zostanie napisana na ulicy”. Jego służby dodają, że „decyzją uczestników treść dyskusji zostanie utrzymana w tajemnicy”. Ale nie trzeba było tam być, żeby rozumieć, że zagrożony prezydent próbuje wbić klin między opozycje, którą zmusił do wygnania, i tę, którą trzyma w więzieniu. Kluczowe jest jednak to, że przywódca podszedł prosić więźniów – politycznych! – o pomoc. Nowy etap, który rozpoczął się w sobotę w Mińsku, jest polityczny. Ale represje nie ustają.
Łukaszenka będzie chciał odzyskać wiarygodność, w przeciwnym razie Putin go opuści. Jego przeciwnicy będą musieli zdecydować, czy mu odmówić, czy z nim pójść. Wiele będzie zależało od warunków zwolnienia, bo też trudno sobie wyobrazić negocjacje między szefem więzienia a jego więźniami.
Innymi słowy, między Łukaszenką, różnymi prądami opozycji i graczem w cieniu, jakim jest Putin, będą potrzebni ludzie, którzy mogliby pośredniczyć, badać oferty i posuwać sprawy naprzód.
Kilku europosłów promuje ideę utworzenia delegacji „dobrych posług”, upoważnionej przez PE i składającej się z trzech byłych szefów państw lub rządów. Jesteśmy małą grupą, która aktywnie pracuje nad tym zagadnieniem od miesiąca. Sobotnie rozmowy w Mińsku każą nam podwoić wysiłki.
Komentarze
,,Dobre uslugi” to dobry pomysł choc wątpię, aby w przypadku Łukaszenki osiągnęły sukces. Sprawa Białorusi jest kluczowa dla Rosji i Putin nie może pozwolić sobie, aby przeszła ona w orbitę zachodnich wpływów. Nie będzie
powtórki z państw bałtyckich, raczej chaos i scenariusz ukraiński. Jestem daleki od twierdzenia, że,,ostatni dyktator Europy ” kończy swój żywot. Podobnie mówiono o Asadzie w Syrii. Łukaszenko moze jednak zgodzić się na stopniowe przekazanie władzy pod pewnymi warunkami. ..
Zachód ma brzydki zwyczaj wpieprzania się w wewnętrzne sprawy różnych krajów.
I ferowania wyroków.
Fałszerstwa wyborcze?
Nielegalny prezydent?
Jakie sa uzasadnienia, na czym oparte?
Teoretycznie, mamy epoke postkolonialną.
A jednak, te same kraje które zawarły Traktat Wersalski, usiłują dalej mieszać….
Zamiast zajać się własnymi problemami wewnętrznymi, zajmują się nieproszone cudzymi.
Wydaje mi się, że problem Łukaszenki i Białorusi ma przede wszystkim (ale nie tylko)wymiar antyrosyjski. Antyrosyjska jest Europa ( albo przynajmniej duża jej część).
Optymalnym rozwiązaniem byłoby dla Zachodu, gdyby w obronie Łukaszenki interweniował Putin. Status quo się nie zmienia ( bo ono dla Europy jest w zasadzie optymalne) ale możemy pokazać jacy my – Europa – jesteśmy wspaniali, jak cenimy wolność narodów, a zobaczcie jak na naszym tle wygląda Rosja ze swoim Putinem.
Myślę, że część Europy byłaby na tyle cyniczna, że byłaby poprzeć rządy autorytarnego Łukaszenki gdyby okazał się on być prounijny, a spuścić medialne manto na ową Panią , gdyby okazała się trzymać sztamę z Putinem.
Po prostu polityka dzisiejsza to jedno wielkie strojenie głupich min, a jakieś zasady…powiedzmy, że następnym razem pomyślimy o zasadach.
Nie twierdzę, że Łukaszenka nie ma swoich wrogów, politycznych wrogów, ale jak się patrzy na te tysiące małolatów ( z przewagą niebrzydkich białoruskich dziewcząt) i wie się jak dzisiaj można za pomocą Internetu manipulować to raczej wstrzemięźliwie postrzegałbym opór narodu białoruskiego przeciwko swojemu przywódcy.
Mińsk liczy ponad 2 mln osób i jeżeli na takich manifestacjach ( na początku) było sto tysięcy osób, to nie można powiedzieć, że protestowali przeciw Łukaszence Białorusini.
Protestowała jedna dziesiąta zdrowych mieszkańców Mińska.
Podobnie było w większych miastach Białorusi.
Załatwić Białoruś, Łukaszenkę, jest bardzo łatwo.
Wystarczy przyznać im prawo do poruszania się w strefie Schengen….
Młodzi wyjadą, szukając lepszych perspektyw.
Co z ich rodzicami?
To będzie problem Łukaszenki, czy innego przywódcy.
Sama personalizacja problemu wydaje mi się dziwna.
Co chcą osiągnąć demonstranci poza zmianą twarzy?
Otwarcie na Zachód?
A czy ten mityczny Zachód ich chce?
Jakieś reformy gospodarcze?
Niech popatrza, jak wyszli na tych reformach ich sasiedzi.
Rozmowy z opozycją sa zawsze potrzebne- moim zdaniem.
Może uda sie przynajmniej niektórym wytłumaczyć, że pensje brane od zachodnich sponsorów, będą tylko dla nielicznych opozycjonistów.
Reszta będzie przymierać głodem po przemianach.
Tak jak spotkało to większość naszych „Styropianowców” po ich sukcesie.
Czy spotyka ukraińskich „bohaterów Majdanu”.
Myślę, że łakomym kąskiem byliby wykształceni Białorusini, na przykład pracownicy służby zdrowia( lekarze, pielęgniarki), może inne grupy zawodowe, ale te raczej wyżej kwalifikowane, bo Białorusini do prostych, nieskomplikowanych i gorzej płatnych bardzo by się nie rwali. Mają u siebie nieźle płatną robotę. Może nie teraz, ale jakiś czas temu Ukraińcy jechali na Białoruś do roboty, bo tam była niezła przebitka z tym co było u nich, na Ukrainie, no i przede wszystkim była robota. Jakieś 10 lat temu Ukraińcy którzy u mnie pracowali mówili jakim marzeniem było mieszkać na Białorusi ( Białoruś znali z opowieści rodzin, znajomych którzy tam mieszkali). Teraz może aż takich dysproporcji nie ma, ale i taj przepaść poziomów życia między Ukraińcami i Białorusinami (szczególnie między mieszkańcami wsi i miasteczek) jest bardzo duża.
Dzisiejsza Bułgaria to nowy Trzeci Świat – najniższe dochody, największe nierówności społeczne, katastrofa demograficzna.
Premier śpi z bronią przy łóżku, a w szafce nocnej trzyma tysiące euro w gotówce i sztabki złota. Na ulicach zaś od niemal trzech miesięcy trwają codzienne protesty. Oto pocztówka z minionego lata w Bułgarii.
https://wydarzenia.interia.pl/swiat/news-przeglad-premier-jest-nagi,nId,4790459
==============
Może Bułgarii przydałby się taki swój Łukaszenka?
UE naprawia świat- poza własnymi granicami.
Zamiast zająć się własnymi problemami w swojej jurysdykcji.
Podobna sytuacja jest w Rumunii.
Wyjechało z kraju 25% Łotyszy, Litwinów, 15% Estończyków.
To nieistotne, trzeba zbawiać Libię, Czad, Białoruś, Gruzję, Liban, Afganistan, wpieprzać się miedzy wódkę a zakąskę w Wenezueli, Korei.
Ale.
Kłaść uszy po sobie w przypadku Izraela, Saudów, Jemenu, Sudanu, Turcji.
W przypadku Łukaszenki na dzisiaj głównym zadaniem jest przekonanie Białorusinów, że wizja Białorusi demokratycznej( czyli oddanie w ręce globalnego kapitalizmu) to nie jest ta która snuje z internetowego badziewia i mówi tamtejszym dzieciaczkom, że w momencie kiedy od władzy odsunięty zostanie Łukaszenka to wy będziecie żyć jak młodzież Berlina, Amsterdamu, Londynu, ale pokazanie czym była Białoruś po dojściu do władzy zachodniego demokraty Pana Prezydenta Zianona Stanisławawicza Pozniak.
I
I chyba rozsądnym zabiegiem Łukaszenki byłoby wpisanie na listę lektur dzieła noblistki ( która trochę na niego się boczy, ale bez przesady) Aleksijewicz w którym opisana była Białoruś w czasach panowania europejskiej demokracji, czyli książki zatytułowanej „Czasów secondhandu”. Wówczas dzieci poznałyby jak może wyglądać również owa wyśniona europejska demokracja.
…w białoruskim wydaniu.
Coś o zgodnych poglądach i o tym jak się one do rzeczywistości mają – temat przerastający zdolności odbioru o kant tłuczących.
Consus wśród blogerów (blagierów?) taki: Nasze credo Zachód be, za wszystko co złe odpowiedzialny i nic nigdy dobrego nie zrobił. Nihil novi. To przecież deviza Polityki od samego zarania było ten pogląd szerzyć wysiłków nie szczędząc. Oczywiście obiektywnie, bezinteresownie i wyłącznie w dobrej wierze bliźnich well-being jedynie na uwadze mając.
Rzeczywistość taka iż stamtąd gdzie ten Zachód jeszcze nie dotarł wciąż aż nazbyt wielu z w.w. bliźnich (a w każdym razie prawie każdy, który coś umie czy potrafi) na Zachód chciałoby się wraz z najbliższymi przenieść. To też Nihil novi. W bardzo odległej już dziś młodości jeszcze w imię tych samych „ideałów” żądano ode mnie abym Rhein i Lorelei w spokoju zostawił i do domu wracał. Moja nad Rhein obecność na przeszkodzie uszczęśliwieniu Europy Zachodniej stała.
Róg Wojskiego zamikl, ale echa grają: „Ami go home, take me with you”.
Nikt nie twierdzi, że cywilizacja Zachodu to wyłącznie zło ( przynajmniej ja tak nie głoszę).
Moja naczelna teza której od jakiegoś czasu jestem oddany brzmi:
Wiodący paradygmat kulturowy Zachodu którego główne, ale nie jedyne źródło bije w epoce Oświecenia, w krótszych wycinkach czasu może być kojarzony z czymś pozytywnym, ale w sytuacji kiedy ów dorobek odniesiemy do sytuacji globalnej współczesnego świata i obiektywnie ocenimy wpływ na ową sytuację epoki Oświecenia to ta ocena może być ewidentnie negatywna.
Przypomnę na koniec, że epoka Oświecenia kojarzona jest tylko i wyłącznie z kontynentem europejskim i tą jego częścią którą umownie dzisiaj nazywamy Zachodem.
Gdzie sytuują źródło swoich poglądów inni dyskutujący, tego niestety nie wiem.
W kwestii wizualizacji medialnej białoruskich zdarzeń.
Jedyną wersją tych zdarzeń z z tamtejszych wydarzeń jest relacja mediów reprezentujących rację jednej ze stron konfliktu, czyli rację opozycji. Nie wiemy, czy całej opozycji( w wyborach prezydenckich startowało kilku kontrkandydatów urzędującego), czy tylko jej części.
Dominującą mantrą owych medialnych opowieści jest rzekome ( być może prawdopodobne, ale nieudowodnione) fałszerstwo owych wyborów.
Świadczyć ma o tym opinia jednej z kandydatek w ostatnich wyborach, jak również ukazywane filmy z manifestacji. Tak przynajmniej pokazują media.
W tym momencie wyobraźmy sobie hipotetyczną sytuację.
Realia polskie przenosimy w okolice Mińska, czy wręcz do samego Mińska.
Jesteśmy zdani na relacje mediów reprezentujących prawdy tylko jednego kandydata. Niech to będzie Robert Biedroń. Prawdą jest chyba główny spór kampanijny czyli o prawa środowisk LGBT. Dysponujemy tylko prawdą na przebieg tego sporu głoszoną przez jedną ze stacji telewizyjnych której kiedyś prezesował Mariusz Walter,prawdę na temat przebiegu kampanii z tematem wiodącym opisuje GW, Analiz owego kulturowego sporu dokonują dziennikarze i blogerzy niektórych tygodników( redagowanych na przykład przez Jerzego Baczyńskiego i Tomasza Lisa).
I widzimy, czytamy, słuchamy na temat tłumnych demonstracji, interwencji policji, wypowiedzi polityków.
I znamy tylko opinię mediów którzy mniej lub bardziej przychylnie traktują jedną z e stron, co daje się wyczuć w relacjach z owych wydarzeń.
Według tych relacji walka idzie na noże, strony toczą, zaciekły spór, losy zwycięstwa tego sporu ważą się niemal do końca, ale chyba wygra nasz Robert…
I nadchodzi wieczór wyborczy i podany zostaje wynik wyborów. Jedna ze stron tego morderczego pojedynku otrzymuje poparcie 42 %, druga strona 2, 2345%.
Jak reagują osoby które prawdę o przebiegu kampanii czerpały z mediów o których pisałem.
Przecież to niemożliwe.
Przecież myśmy wdzieli te demonstracje, wiece, czytaliśmy, słuchaliśmy…
…przecież te wybory musiały być sfałszowane.
Na szczęście w tym momencie wracamy do Polski i wszystko staje się jasne.
Ale gdybyśmy mogli znać prawdę z relacji jednej ze stron to z tego 42 do 2 zrobilibyśmy co najmniej 21,01 do 21,00, a 2% głosów na pewno zostało wyrzuconych do koszy przez komisję wyborczą, ale to były głosy oddane na naszego kandydata Biedronia Roberta.
On musiał mieć tyle, bo przecież pokazywali…
@Wawrzyniec Biebrzeniewierzyński
13 PAŹDZIERNIKA 2020 21:21
Bardzo obrazowo, jak do dzieci. Dorośli nie maja wyobraźni – mają poglądy.
adresat jak wyżej – dla ilustracji „co mam myśleć na ten temat”. Skoro mus, to mus:
„WILNO, Litwa (AP) – We wtorek czołowy pretendent opozycji w białoruskich wyborach prezydenckich zagroził, że ogłosi ogólnokrajowy strajk, chyba że autorytarny prezydent tego kraju ogłosi swoją dymisję, zwolni więźniów politycznych i powstrzyma brutalne represje rządu wobec protestujących.
„Jeśli nasze żądania nie zostaną spełnione do 25 października, cały kraj pokojowo wyjdzie na ulice” – oświadczyła Sviatlana Tsikhanouskaya w oświadczeniu wydanym z Wilna na Litwie, gdzie przebywa na wygnaniu po opuszczeniu Białorusi pod naciskiem władz. kwestionowane wybory prezydenckie 9 sierpnia.”
https://www.yahoo.com/news/belarus-opposition-leader-threatens-nationwide-133712369.html
Zapamiętajmy tę datę – 25 października
Zapamiętajmy miejsce – cała Białoruś
@Calvin Hobbs
i jakos nikt nie kwapi sie, by na wschod emigrowac.
Pozdrawiam
Ps. jesli juz komus tak zle, droga wolna nad Wisle
Lukaszesku rozmawia z opozycja ” w wiezieniu”.
Propozycja na demokratyzacje.
Próby obalania rządów za pomocą „kryteriów ulicznych” wszędzie na świecie są traktowane podobnie.
Patrz- Katalonia na przykład.
Aresztowania rozrabiaków podpalających Państwo są słuszne jedynie w krajach mieniacych się demokratycznymi?
Ten Kalizm w zachodnich mediach jest przerażajacy….
Wyprzedaż Białorusi została wstrzymana.
Na czas nieokreślony.
Wyprzedaż Ukrainy trwa.
Ich inicjacja w kult Covidian rozpoczęła się w styczniu, kiedy władze medyczne i korporacyjne media włączyły Strach z projekcjami setek milionów zgonów i fałszywymi zdjęciami ludzi padających na ulice . Warunkowanie psychologiczne trwa od miesięcy. Światowe masy poddawane są ciągłemu strumieniowi propagandy, wymyślonej histerii, dzikich spekulacji, sprzecznych dyrektyw, przesady, kłamstw i tandetnych efektów teatralnych. Blokady. Szpitale i kostnice pogotowia ratunkowego. Śpiewający i tańczący personel NHS. Ciężarówki śmierci. Przepełnione OIOM. Martwe dzieci Covid. Zmanipulowane statystyki. Oddziały zbirów. Maski. I cała reszta.
Osiem miesięcy później jesteśmy tutaj. Szef programu zdrowia w nagłych wypadkach w WHO zasadniczo potwierdził IFR na poziomie 0,14% , czyli mniej więcej tyle samo, co w przypadku grypy sezonowej. A oto najnowsze szacunki dotyczące przeżywalności z Centrum Kontroli Chorób:
Wiek 0-19… 99,997%
Wiek 20–49… 99,98%
Wiek 50-69… 99,5%
Wiek 70+… 94,6%
https://www.unz.com/chopkins/the-covidian-cult/
=============
Nowa religia……
Parę zatrutych truizmów w kwestii Białorusi.
Jest nazbyt samodzielna.
Zadłużenie; 17 miliardów $ (z czego 7 przypada na FR).
Dochód narodowy; 6290 $ per capita (przy 3000$ na Ukrainie).
Wszystko państwowe czyli wspólne; od żłobka poprzez bankowość, ubezpieczenie, ziemię…aż do nagrobka. Żaden obcy ciułacz grosza pokroju Sorosa, nie może uszczknąć cokolwiek z tego…kołchozu. Rządzonego dyktatorsko przez Kołchoźnika.
Taaak. Własna gospodarka z uspołecznionymi środkami produkcji. Niezależność decyzyjna od Brukseli oraz Białego Domu. Bez oligarchii. I teokracji.
Jak się ten ,,kołchoz” uchował przed zdemokratyzowaniem zachodzi w głowę tak Bruksela, jak i Biały Dom.
Czas nadrobić zaległości.
Precz z komuną!
Godzinę ,,Zero” przyśpieszył sam Łukaszenka. Braterstwem broni z Brytyjczykami (wspólne manewry), duumwiratem z Pompeo’juszem, aferą z rosyjskimi najemnikami…dał nadzieje epuzerom. Zalotnicy zachodni wybecalowali 1,5 mld. $ na majdan. Putin też nie od macochy sypnął tyleż samo. Starczyło na opłacanie ,,uliczników” po 150$ na twarz. Za nastawianie …odwrotnej strony medalu na razy siłowników Łuki.
Nie zabrakło dla Cichanouskiej. Za 15 tyś. $ od Łukaszenki wyrzekła się ojcowizny czmychając na bajeczny Zachód. (Moim zdaniem; powinna sama dopłacić za awans z pierwszego miejsca w piekle na ostatnie w niebie).
I dlatego Łukaszenka stał się niczym Maduro dla Zachodu, a Guaido dla Wschodu.
Opozycji przypomina siermiężnego Mieczysława Moczara, bo mawia onaż;
,,Kto z M i e c i e m wojuje, od m i e c i a ginie”.
Tak mniej więcej wygląda zaczyn ,,rewolty godności” na Białorusi. Przyznać należy; mało godnie. Raczej niegodnie.
Cieszy, że Bruksela inicjatywą ,,dobra posługa” usiłuje uszlachetnić miński majdan. Zapobieganie powtórki z odeskiego grillowania ludzi czy renesansowi nazizmu jest nader szlachetnym odruchem. Także uprzedzenie-chociażby z pobudek partykularnych- głównego terrorysty, przed uczynieniem rezerwatu z ,,czerwonoskórych Białorusinów” nie do przecenienia.
Szkoda tylko, że-poza frontonem-zza winkla NATO despekt przedsięwzięciu ,,posługujących” wyrządza. ,,Martwy mózg” Stoltenberga skrycie sposobi na miedzy białoruskiej zagony na ,,smiertnyj boj”.
O ile nie jest to zabawa w dobrych i złych policjantów biję brawo inicjatywie ,,dobra posługa”.
Żeby tak jeszcze historia rozliczała z intencji, nie dokonań.
Nacisk na Rosje w sprawie „Navalnygate” moze doprowadzic do zaprzestania rozmow Kremla z Bruksela. To byloby bardzo kontrproduktywne dla UE.
ozzy
14 PAŹDZIERNIKA 2020
12:01
Nie przypominam sobie jakichś restrykcji po zabiciu Kassogiego, czy codziennym prawie bombardowaniu przez Izrael Palestyńczyków i Syryjczyków.
Histeria anglosasów w sprawie Nawalnego jest więc czysto polityczną zagrywką.
Tego typu substancje są w arsenale każdego kraju, nie wyłączając Zachodu.
A poza tym, jakoś słabo skuteczny ten „śmiertelny” środek….
Ich inicjacja w kult Covidian rozpoczęła się w styczniu, kiedy władze medyczne i korporacyjne media włączyły Strach z projekcjami setek milionów zgonów i fałszywymi zdjęciami ludzi padających na ulice . Warunkowanie psychologiczne trwa od miesięcy. Światowe masy poddawane są ciągłemu strumieniowi propagandy, wymyślonej histerii, dzikich spekulacji, sprzecznych dyrektyw, przesady, kłamstw i tandetnych efektów teatralnych. Blokady. Szpitale i kostnice pogotowia ratunkowego. Śpiewający i tańczący personel NHS. Ciężarówki śmierci. Przepełnione OIOM. Martwe dzieci Covid. Zmanipulowane statystyki. Oddziały zbirów. Maski. I cała reszta.
Osiem miesięcy później jesteśmy tutaj. Szef programu zdrowia w nagłych wypadkach w WHO zasadniczo potwierdził IFR na poziomie 0,14% , czyli mniej więcej tyle samo, co w przypadku grypy sezonowej. A oto najnowsze szacunki dotyczące przeżywalności z Centrum Kontroli Chorób:
Wiek 0-19… 99,997%
Wiek 20–49… 99,98%
Wiek 50-69… 99,5%
Wiek 70+… 94,6%
https://www.unz.com/chopkins/the-covidian-cult/
=============
Nowa religia……
https://www.unz.com/chopkins/the-covidian-cult/
To Niemcy – i Europa – przechodzą metamorfozę: UE doświadcza własnego deficytu zaufania. Rośnie liczba partii populistycznych i sceptyków. Pogarda dla insiderów i elit brukselskich rośnie w siłę, podobnie jak podejrzliwość wobec każdego, kto sprawuje władzę. I jak wskazuje Brooks, nerwowi przywódcy są skłonni „widzieć zagrożenia, których nie ma”.
UE jest głęboko zaangażowana w próbę przemiany siebie jako nosiciela wartości liberalnych i liberalno-rynkowych (poza Stanami Zjednoczonymi). UE „chce być silniejsza, bardziej autonomiczna i twardsza”. Prezydent Macron mówi Europejczykom, że „muszą zakorzenić swoją przynależność” w takich wartościach. Próbuje zmobilizować Europę przeciwko nadchodzącej „epoce imperiów”, postulując w ten sposób, że Europa również powinna stać się swego rodzaju „imperium” , aby konkurować i przetrwać w nadchodzącym starciu gigantów gospodarczych i technologicznych.
https://www.strategic-culture.org/news/2020/10/12/the-barbarians-are-threatening-us/
Trzydzieści lat po zamordowaniu Pata Finucane’a i setek innych irlandzkich obywateli przez brytyjskie operacje przeciwdziałania powstańcom, Wielka Brytania formalnie przyznaje teraz taką samą licencję na zabijanie obywateli w dowolnym miejscu w Wielkiej Brytanii – pod pretekstem bezpieczeństwa narodowego. Rozwój ten ma poważne konsekwencje dla praw człowieka w Wielkiej Brytanii. To także rzuca złowrogą chmurę na to, jaką Wielką Brytanię nowy konserwatywny rząd pod rządami Borisa Johnsona tworzy po Brexicie.
https://www.strategic-culture.org/news/2019/12/27/britains-security-services-granted-license-to-kill/
==========
Im wolno więcej…..
Pytanie : Niedawno sekretarz stanu USA Mike Pompeo oskarżył Chiny o „prawdziwie wrogie interesy Ameryki”. Co Twoim zdaniem motywuje USA do obaw o Chiny?
John Pilger: Departament Stanu kiedyś oświadczył: „Szukanie władzy mniejszej niż dominująca oznaczałoby wybór porażki”. U podstaw dużej części braku bezpieczeństwa ludzkości leży, co niezwykłe, wiara w siebie i złudzenia jednego narodu: Stanów Zjednoczonych. Reszta z nas często trudno jest zrozumieć samą koncepcję Ameryki. Od czasów prezydenta Teddy’ego Roosevelta „święta misja” polega na zdominowaniu ludzkości i jej żywotnych zasobów, jeśli nie przez zastraszanie i przekupstwo, to przez przemoc. W latach czterdziestych amerykańscy „intelektualiści wojenni”, tacy jak dyplomata i historyk George F. Kennan, opisywali konieczność amerykańskiej dominacji w „Wielkim Obszarze”, którym jest większość świata, zwłaszcza Eurazja, a zwłaszcza Chiny. Nie-Amerykanie mieli być obsadzeni „na nasz obraz”, pisał Kennan; Ameryka była wzorem. Hollywood odzwierciedliło to z uderzającą dokładnością.
https://www.strategic-culture.org/news/2019/11/27/american-exceptionalism-driving-world-to-war-john-pilger/
xyz123
https://wydarzenia.interia.pl/raporty/raport-koronawirus-chiny/aktualnosci/news-koronawirus-w-wielkiej-brytanii-irlandia-polnocna-wprowadza-,nId,4792584
Od piątku (16 października) w Irlandii Północnej rozpocznie się czterotygodniowy lockdown. Władze chcą w ten sposób opanować rozprzestrzenianie się koronawirusa.
Od godz. 18 w piątek zamknięte zostaną wszystkie puby, bary, restauracje i kawiarnie, z wyjątkiem sprzedaży na wynos i z dostawą, która może trwać najwyżej do godz. 23. Sklepy, w tym supermarkety, nie będą mogły sprzedawać alkoholu po godz. 20. Wstrzymane zostaną wszystkie usługi, które wymagają bliskiego kontaktu między ludźmi, takie jak salony fryzjerskie czy kosmetyczne.(…)
Zawieszone zostaje uprawianie sportów w zamkniętych pomieszczeniach i wszystkich sportów kontaktowych, z wyjątkiem poziomu zawodowego. Siłownie mogą pozostać otwarte, ale tylko do indywidualnych ćwiczeń. Kościoły i inne świątynie pozostaną otwarte, ale obowiązuje w nich zasłanianie twarzy. Uczestnictwo w ślubach i pogrzebach zostanie ograniczone do 25 osób i nie mogą się odbywać po nich wesela ani stypy. Z wyjątkiem wyszczególnionych wyjątków, nie mogą się odbywać żadne zgromadzenia większe niż 15 osób.
Irlandia Północna póki co nas przebiła pomysłami. Co oni z tym alkoholem?
============
WAADZĘ popierdoliło……
Wpływ Hollywood na globalne procesy – nie tylko kulturowe – jest raczej niewątpliwy. Są głosy, że decydujący wpływ na upadek PRL nie miał papież Jan Paweł II, nie Solidarność, nie Reagan, nie Gorbaczow, nawet nie bracia Lech i Jaroslaw Kaczyńscy, ale „Dynastia”, która był jedynie telewizyjnym tasiemcem, ale to wraz z kolejnymi odcinku Dynastii Polacy przekonywali się do wolnego świata i idei wolnego rynku.
Nie wiedziałem tego, ale ostatnio czytając ciekawą książkę na temat przyczyn globalnego zjawiska jakim jest narodowy populizm (Trump, brexit, Le Pen, Orban, Wilders, Farage, Liga Północna, u nas PIS), że słynny amerykański sen ( szczególnie dawał coś na sen Hollywood) którym Ameryka wabiła europejską biedotę niczym Kirke Odysa tak właściwie powstał w epoce największego kryzysu lat 30-tych ( dokładnie 1931 rok).
Amerykanie to jednak potrafią wciskać kit. I są tacy którzy cały czas w to wierzą.
Jesli chodzi o amerykanskie wciskanie kitu, to you haven’t seen nothin’ yet. Poczekaj kilka tygodni, drogi Wawrzyncu. Do wyborow, ktore juz nie sa wyborami tylko trumpopierdolami
A wszystko zacznie sie po 3 listopada. Jak doczekac?
@Orteq
Nie żeby to jakaś wnikliwa analiza (chociaż wiem, że na taką Cię stać), ale czy mógłbyś w przystępnej formie – w formie szkicu – zarysować zasadnicze różnice wynikające z pobieżnych obserwacji owych trumpopierdół i głównych tez ( (zapewne nie do końca Cie satysfakcjonujących) merytorycznych wystąpień jego demokratycznego konkurenta.
Jeżeli oczywiście można?
@Wawrzyniec Biebrzeniewierzyński
Z tym Hollywood to bywa różnie. Rosjanie wiedzą jak zrobić z niego pożytek w geopolityce
https://ciezkieczasy.pl/index.php/2020/10/10/rosyjscy-najemnicy-libia-hollywood/
Santone
Postawienie na młodego Kadafiego, jest bardzo racjonalne.
W świecie arabskim liczą się rody, klany, plemiona.
Czynnikiem łączącym jest przywódca.
Po prawie 10 latach burdelu, zapewne wielu z łezką w oku wspomina czasy dobrobytu zagwarantowanego przez Muammara Kadafiego……
GLOBALIZACJAZabić Kaddafiego – dokument, który odsłania kulisy obalenia libijskiego przywódcy23 listopada 2018SHARETWEETSHARESHARE0 COMMENTS
Napaści ze strony Stanów Zjednoczonych na Libię w roku 2011 towarzyszyła, podobnie jak wcześniej w przypadku Iraku, kłamliwa propaganda. Doniesienia o ludobójstwie czy zbiorowych gwałtach „najemników Kaddafiego” nie miały nic wspólnego z rzeczywistością. W filmie dokumentalnym „Zabić Kaddafiego” przyznaje to członki Amnesty International, która była w tym czasie na tych terenach gdzie miało dochodzić do owych „zbrodni”, ale to samą czynią również niektórzy przywódcy rebeliantów.
Obraz jaki wyłania się z filmu jest przerażający. Cel w tej wojnie był tylko jeden – likwidacja Muammara Kaddafiego. Nawet kiedy dyktator nie był już w stanie prowadzić dalszych działań wojennych i uciekał przed rebeliantami, Amerykanie nie odpuszczali. Zaatakowali w wykorzystaniem drona kolumnę 40 pojazdów, które eskortowały uciekającego przywódcę Libii co pozwoliło rebeliantom dopaść Muammara Kadafiego. Jego los został przypieczętowany.
ADVERTISEMENT
Tego chciał Barrack Obama, a przede wszystkim sekretarz stanu Hillary Clinton, która całą operację usunięcia Kaddafiego podsumowała słowami: Przybyliśmy, zobaczyliśmy, on zginął!
– Kiedy trwała napaść na Libię skontaktował się ze mną rząd Kaddafiego. Biały Dom i Departament Stanu nie odpowiadały na próby kontaktu, więc zadzwonili do mnie, bo głośno sprzeciwiałem się agresji na Libię – wyjaśniał, w filmie dokumentalnym poświęconym obaleniu Kaddafiego, kongresmen Partii Demokratycznej Dennis Kucinich. – Saif Kaddafi [syn dyktatora – przyp. red.] spytał „Zrobiliśmy wszystko co chciały Stany Zjednoczone, dlaczego oni to robią?”
– Obalenie Kaddafiego to plan ideologiczny przygotowywany od wielu lat. Pewni ludzie chcieli obalić Saddama Husseina, Muammara Kadafiego i Baszara Asada. Nieważne, że nie mieli żadnych powodów. Wystarczyła wola ludzi, którzy do realizacji swoich celów zamierzali użyć potęgi Zachodu, a zwłaszcza Ameryki – mówi Kucinich.
– Kaddafi, bez względu na zastrzeżenia, bronił idei suwerenności Libii, tak jak Saddam bronił suwerenności irackiej. Moim zdaniem postęp globalizacji sprawia, że takie rządy uważa się za wrogie i się je niszczy – stwierdził prof. Hugh Roberts z Uniwersytetu Tufts, były członek International Crisis Group.
Całą interwencję w Libii i katastrofę do jakiej doprowadziła ta interwencja najpełniej podsumował w filmie ministerw spraw zagranicznych Włoch w latach 2008-2011, Franco Frattini:
– Zostawiliśmy Libię samą sobie. Wygraliśmy wojnę i przegraliśmy pokój. To nasza wina – państw Zachodu.
„Obecnie Libia podzielona jest na strefy wpływu różnych milicji. Działają tam ISIS, i Al Kaida. Państwo jest szlakiem tranzytowym dla fali imigrantów. Tysiące z nich ginie w drodze do Europy”
– W dwóch obszarach najważniejszych pod względem bezpieczeństwa, czyli w obszarach terroryzmu i nielegalnej imigracji, sytuacja jest znacznie gorsza niż przed 2011 – przyznał Francois Gouyette, ambasador Francji w Libii w latach 2008-2011.
http://zakazanaprawda.pl/zabic-kaddafiego-dokument-ktory-odslania-kulisy-obalenia-libijskiego-przywodcy/
Zrobiłem wszystko, co mogłem, by pomóc ludziom zrozumieć ideę prawdziwej demokracji, w której komitety ludowe prowadziły nasz kraj. Stale jednak było to za mało, jak niektórzy mówili, nawet ludzie, którzy posiadali dziesięciopokojowe mieszkania, nowe ciuchy i meble, nigdy nie byli usatysfakcjonowani, i w swojej chciwości chcieli więcej. Oni to powiedzieli Amerykanom i innym, że potrzebują „demokracji” i „wolności”, nigdy nie zdając sobie sprawy z tego, że proszą o morderczy system w którym wielcy pożerają małych, byli jednak oczarowani tymi hasłami nie zdając sobie sprawy, że w Ameryce nie ma darmowych lekarstw, szpitali, mieszkań, edukacji czy żywności, a jedyne darmowe rzeczy to te, które uda się wyżebrać na ulicy lub miska zupy wystana w długiej kolejce.
http://www.racjonalista.pl/kk.php/s,9916
===============
Łukaszenka w podobnych słowach powinien zwrócić się do tzw „opozycji”.
Jej wygrana będzie skutkować podobnie.
Ojcem Narodu jest trudno byc, skoro ma się głupie, zepsute przez zachodnia propagandę dzieci…..
Coś o źródłach racjonalego myślenia dominującego ten blog „opiniotwórcy” pod 59 wezwaniem, o zupy misce w długiej kolejce wystanej i podobnych z palca wyssanych rewelacjach.
Moje boty poszły w las i taki łup przyniosły:
www. racjonalista.pl „… baza intelektualna polskich racjonalistów, wszelkie przejawy ludzkiego życia duchowego z punktu widzenia podstaw racjonalistycznych”
– 93% trafic w Polsce, 6% w Niemczech, z pozostałych na czele Irlandia
16% Warszawa, Gdańsk i Kraków po 4%, Adamów(?), Wrocław, Poznań, Rzeszów
i Łódź po 3%, Szczecin i Dublin po 1,5% i t.d
– w sumie ok. 3000 „hitów” dziennie serching for:
a course of miracles 21%
course in miracles 15%
opus dei 4%
voodoo 4%
leonardo da vinci 3%
sodomia 2%
arabia sudyjska 2%
voo doo 2%
kirkegaard 2%
and last, but not least dzienne wpływy z reklamy 45 zł.
Botom ustalić się nie udało czy ta „miska zupy” z searches „voodoo” czy „course in miracles” pochodzi.
Tym niemniej należy zauważyć niewątpliwy postęp w doborze źródeł.
ja nie znam źródła, wystarczy mi że @Calvin Hobbs udowodni że podane niżej fakty dotyczące Libii Kaddafiego są nieprawdziwe:
-Nie było rachunków za prąd, który był darmowy dla wszystkich mieszkańców.
-Udzielanie pożyczek nie było biznesem, libijskie banki były własnością państwa i udzielały pożyczek nieoprocentowanych
-Jeśli Libijczyk po obronie dyplomu nie był w stanie znaleźć zatrudnienia, państwo wypłacało mu przeciętną pensję w zawodzie danej osoby, do czasu znalezienia zatrudnienia.
-Libijczycy, którzy chcieli zająć się uprawą roli, otrzymywali ziemię, dom, sprzęt, nasiona oraz żywy inwentarz na rozpoczęcie działalności
-Kaddafi zrealizował największy na świecie projekt irygacyjny, zwany Wielką Sztuczną Rzeką, składający się z sieci rurociągów oraz studni; dostarczający wodę pitną z podziemnych warstw wodonośnych na Saharze do miast na wybrzeżu kraju. Wielka Sztuczna Rzeka jest uważana za największą na świecie podziemną sieć rurociągów i największy projekt inżynieryjny, jaki kiedykolwiek został zrealizowany. Składa się na nią 1300 studni o głębokości od 80 do 400 metrów, które dostarczają dziennie łącznie ok. 3 milionów m³ wody pitnej do Trypolisu, Bengazi, Syrty i innych miast Libii. Mu’ammar al-Kaddafi określił projekt mianem ósmego cudu świata.
-Prawo do mieszkania w Libii uznawane było za prawo człowieka. W Zielonej Książeczce autorstwa Kaddafiego pisał on: „Mieszkanie jest podstawową potrzebą jednostki i rodziny, wobec tego nie może ono stanowić cudzej własności”.
-Wszyscy nowożeńcy otrzymywali od rządu 60 tys. dinarów (50 tys. dol.) na zakup swego pierwszego mieszkania i stworzenie rodziny.
-Matka, która urodziła dziecko otrzymywała 5 tys. dol.
-Rząd dofinansowywał 50% ceny zakupu samochodu.
-Cena benzyny: 0,14 dol./litr
-Edukacja i służba zdrowia były bezpłatne
-Jeśli dany zabieg nie mógł być zrealizowany w Libii, rząd finansował koszty zagraniczne, włącznie z podróżą i pobytem.
-25% Libijczyków posiadało wykształcenie wyższe. Przed panowaniem Kaddafiego jedynie 25% potrafiło czytać i pisać (dziś 87%).
-Libia nie miała żadnych zagranicznych długów, posiadała natomiast rezerwy w wysokości 150 mld dol.
„Sprawdzone i bezpieczne” media to błąd, skutkuje ograniczeniem wiedzy. Na skutek niewiedzy UCZESTNIK przyczepił się do gazety, zamiast zajrzeć do encyklopedii.
@żabka konająca piszesz:
„-Udzielanie pożyczek nie było biznesem, libijskie banki były własnością państwa i udzielały pożyczek nieoprocentowanych”
W kontekście tego faktu, warto poinformować, że regułą praktykowaną przez banki arabskie jest rozkładanie ryzyka spłacanego kredytu na obie strony. Jeżeli sytuacja na rynkach finansowych ulegnie zmianie niekorzystnej dla osoby obsługującej zadłużenie to owe niezawinione przez kredytobiorcę zwiększenie obciążeń rozkłada się na obie strony. Bank i kredytobiorcę.
A czytając to jaka była Libia za jego( Kadaffiego) rządów to konkluzja może być jedna.
Libią rządził socjalista.
Czy dziś jeszcze coś komuś Lockerbie mówi?
O racjonaliści w Polityki wydaniu?
Zabka odżałować nie może iż zamiast w Libii tu się znalazła. Obiektywnie przyznać muszę, że ja też.
@Calvinie,
@zabka moze pamietac co sobie zyczy, podobnie jak ja czy ty. Ja np. jeszcze pamietam czasy gdy dostanie sie na studia bylo dostepne dla ok. 8% absolwentow szkol srednich ktorzy zdobyli MATURE, przy uzyciu PUNKTOW za POCHODZENIE. Oznaczalo to, iz na studia dostawali sie maturzysci ktorzy nie osiagneli najlepszych ocen ale za to pochodzili z rodzin robotniczo-chlopskich. Tyle z banku pamieci
Dobawka objasniajaca niedopowiedziane
Punkty za pochodzenie uzywane byly, w latach 60-70, jesli nie dluzej, przy przyjmowaniu na studia wyzsze. Przy przyjmowaniu do innych przybytkow ksztalcenia kadr socjalistycznej elity uzywane byly inne kryteria.
My tu sobie o punktach za pochodzenie podczas gdy Roman Polanski o troche wazniezszych punktach
https://tvn24.pl/polska/stefania-i-jan-buchalowie-ktorzy-uratowali-romana-polanskiego-z-tytulem-sprawiedliwi-wsrod-narodow-swiata-4721922
„Stefania i Jan Buchałowie, którzy w czasie II wojny światowej udzielili schronienia 9-letniemu wówczas Romanowi Polańskiemu, zostali pośmiertnie odznaczeni medalami Sprawiedliwi wśród Narodów Świata.”
Polanski mowi wiec o UJEMNYCH ‚punktach’ za pochodzenie podczas gdy ja tu sobie pozwalam o punktach DODATNICH.
Dodac trzeba, ze te ‚punkty’ , ktore trzy czwarte wieku temu dotyczyly naszego 87-latka dzisiaj, to byly ‚punkty’ nie naszego wymyslu. Choc wielu probuje pomazac Holokaustem rowniez i Polakow.
Coz. Jaki swiat, tacy ludzie. Albo raczej odwrotnie
jak nie urok,
Poniższe wydawnictwo jest wg Calvina Hobbs jak najbardziej wiarygodne, można powiedzieć ulubione:
„Odwrócenie werdyktu oznaczałoby, że rządy Stanów Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii zostałby zdemaskowane, że żyły monumentalnym kłamstwem przez 31 lat, uwięziły człowieka, o którym wiedzieli, że jest niewinny, i ukarali Libijczyków za zbrodnię, którą oni nie popełnili.”
https://www.theguardian.com/uk-news/2020/mar/11/lockerbie-bomber-conviction-may-have-been-miscarriage-of-justice
@Calvin MUSI bronic swoich..
Ale! Zbrodnia nad Lockerbie od poczatku do konca byla paskudnie pokretna. Gdy Iran jest zamieszany, wszystko zawsze jest diabelsko pokretne. Zobacz ze zalinkowana przez Ciebie wiadomosc, z przed siedemiu miesiecy, dalej sie toczyla swoim miedzynarodowym torem kilka tygodni temu
https://www.bbc.com/news/uk-scotland-south-scotland-53856967
Iran juz nie jest tam wspominany! Podczas gdy w Twoim linku byl wypunktowany dosyc nalezycie. Calvinowi bracia dalej na paluszkach sie posuwaja gdy sprawa Iranu dotyczy.
Nic tylko wciaz sie rozchodzi o rozegranie meczu perskiego cymbergaja..
Coś o socjalistach.
Taki jest ten świat. Libia , Kuba, Venezuela, a wcześniej ZSRR i demoludy. Każdemu według potrzeb. Wszystkim wszystko za darmo. Dopóki jest. A potem? Bryndza, płacz i zgrzytanie zębów. Wawrzyniec Biebrzeniewierzyński socjalistami odpowiedzialnych za to mężow opatrznościowych mieni. W języku polskim lepsze określenie chyba byłoby „utracjusze”.
Żabka jak zawsze im mniej rozumie, tym wiecej skrzeczy, a
Orteq głosi iż „@Calvin MUSI bronic swoich” i wieści co Calvinowi bracia dalej poczynają i poczynać będą. Nie zamierzam mu prawa do tego odmawiać, a zwłaszcza ponieważ w obronie Europejskich mędrków już udziału brać nie będę, ani czynnie ani biernie.
Noo Calvinie daragoj co ty prawisz takie hiobowe wiesci nam. Przeciez ze bedziesz bral udzialy czynne oraz bierne. No bo nie powiesz chyba zes sie na cus wobrazil albo co?
Pamietaj prosze ze pelne powazanie posiadasz na tym blogowisku
Modus oparandi jest prosty.
Sankcje na osoby i firmy, utrudnienia w handlu zagranicznym, blokada dostaw, kradzież zasobów i depozytów bankowych, zabójstwa polityków, wzniecanie zamieszek, finansowanie opozycji, wysyłanie najemników.
Każdy rzad lewicowy, czy niezależny, musi sie liczyć z takimi działaniami ze strony krowopasów…..
Morales naprawdę tak to właśnie czynił. Jego rząd nacjonalizował zasoby, z zasady wykluczał z dostępu do nich korporacje amerykańskie, a z zysków finansował ogólnonarodowe programy społeczne, zatrudnienie i wzrost płac. Dzięki tym programom skutecznie walczył z analfabetyzmem i wyprowadzał z biedy swoich indiańskich braci i siostry, oferując im jednocześnie awans symboliczny i godnościowy wykraczający daleko poza odwołania do Pachamamy na Zgromadzeniu Ogólnym ONZ.
https://wolnemedia.net/znaczenie-boliwii/
===========
Więc trzeba go było obalić…..
Zyski korporacji są ważniejsze niż ludzie- przecież….
Orteq
16 października 2020
Mylisz się Uważajemyj. Uważam swoje zrobiłem. Jak widzę in vain. Mądralom, którzy w rodzinnym kraju nie potrafili a teraz, za etyczne autorytety się mając, naprawą świata się zajmują od czasu do czasu prztyczka w noski zadarte wymierzę, ale bardziej dla własnej satysfakcji.
A tak na marginesie, my tu też system podobny do „punktów za pochodzenie” mieliśmy w postaci afirmative action laws choć te nie przewidują punktów ani za rodziców w służbach tak bezpieczeństwa wewnętrznego jak i ochrony granic, ani też za przynależność do partii politycznych i „organizacji młodzieżowych”.
A kto dynamitardów Vive le Quebec libre po drugiej granicy stronie miał wie nie tylko żywicą Kanada pachnie.
Zdrowia życząc pozostaję z należnym szacunkiem,
Calvin H.
„zabójstwa polityków, wzniecanie zamieszek, finansowanie opozycji, wysyłanie najemników.”
Krótka historia ZSRR?
Calvin Hobbs
16 PAŹDZIERNIKA 2020
17:11
Jakieś konkretne przykłady?
Na działania krowopasów są ze trzy setki, i ciągle są nowe.
@Calvinie,
Tylko nie bierz ze Ty powaznie tych wieskowych podchodow. On wciaz uwaza ze tzw. Dzialania zza wegla – ktore ty przypisales putinopasom – dotycza wylacznie tzw. Zachodu.
Ech ta Polityka. Szczegolnie gdy tzw. Sily Specjalne ja robia
Komu Soso zrobił kuku poczynając od Trockiego? Kto partie komunistyczne z Moskwy sterował, z Hitlerem bratał, murek w centrum Europy wybudowa, ruchy „wyzwoleńcze” finansował?
Nie trzeba do 59 umieć zliczyć. Goebbels czy Putinowszczyzna za jedno. Ta sama metoda.
Socjolodzy i historycy stwierdzą, że kryzys Covid-19 odegrał kluczową rolę w zakończeniu imperializmu Stanów Zjednoczonych, a punktem zwrotnym był chiński zakaz eksportu strategicznych materiałów i technologii do zagranicznych firm, które mogłyby stanowić zagrożenie dla ich „bezpieczeństwa narodowego”. ”
https://asiatimes.com/2020/10/losing-trade-tech-war-means-end-of-us-imperialism/
==================
Oko za oko, ząb za ząb……
@Wawrzyniec Biebrzeniewierzyński 14 października 2020 20:23
Wpływ Hollywood na globalne procesy – nie tylko kulturowe – jest raczej niewątpliwy.
Był ongiś wykład Fatimy Bhutto o roli filmów (a głównie Hollywood) w kształtowaniu nastawienia społeczeństw – https://pracownia4.wordpress.com/2017/03/04/fatima-bhutto-filmy-moga-przekonywac-i-inspirowac-ale-nigdy-nie-sa-niewinna-rozrywka/#more-9915
Przy okazji śmierci Trockiego i towarzyszy.
Wiem, że to dwa przykłady i być może to tylko zbieg okoliczności, ale te okoliczności śmierci…
Najpierw Thomas Merton
Amerykanin , do pewnego momentu nieco w życiowym rozkroku, ale w pewnym momencie wstąpił do zakonu trapistów, tam trochę medytował, pisał ( również korespondował z Miłoszem) książki. Raczej odkładane później na połkę z teologią. Najpierw siedzial trochę w jakiejś samotni, później zmienił zakonna posługę. Zaczął spotykać się czytelnikami swoich książek, trochę wszedł w buddyzm, zyskal pewną popularność w środowisku amerykańskiej młodzieży akademickiej, poruszał trochę wątki społeczne. Strachliwy nie był w czasach wojny wietnamskiej pojechal do Azji, konkretnie do Bangkoku. Planował spotkania, miał umówione wejście telewizyjne. Na przykład 11 grudnia miał zaplanowaną w tajskiej telewizji rozmowę na temat więzi jaką dostrzega między światem religii i światem komunizmu.
Niestety :
. „Zmarł 10 grudnia 1968 r. w jednym z hoteli Bangkoku, porażony prądem elektrycznym podczas kąpieli” (Wikipedia)
Przypadek drugi:
Howard Zinn autor monumentalnej ( płynącej ewidentnie pod prąd oficjalnej, amerykańskiej narracji „Ludowej historii Stanów Zjednoczonych”’
https://pl.wikipedia.org/wiki/Howard_Zinn
A stamtąd
Howard Zinn sam siebie określał jako częściowo anarchistę, częściowo socjalistę, częściowo socjaldemokrat]. Starał się, aby na socjalizm nie patrzeć przez pryzmat ZSRR, które dało temu ruchowi złe znaczenie, ale przez pryzmat milionów ludzi, którzy współtworzyli ten ruch, opierając się na założeniu, że system ekonomiczny powinien sprzyjać nie tylko bogatym korporacjom, ale potrzebom większości ludzi; w celu budowy społeczeństwa opartego na uprzejmości i wspólnocie
Po śmierci Zinna służby specjalne FBI wydały ponad czterysta stron z informacjami o życiu i działalności. Sugerowano, że w erze McCarthy’ego należał do partii komunistycznej (CPUSA), ale on zaprzeczył, jakoby miało to miejsce; jedynie brał udział w działalnościach różnych komunistycznych organizacji, dla których jedyną motywacją był wkład w krzewienie społeczeństwa obywatelskiego.
W latach 60. XX wieku brał czynny udział w kampanii przeciwko wojnie w Wietnamie i wpłynął na Martin Luthera Kinga; od tego czasu służby specjalne uznały go za zagrożenie dla kraju i w notatkach zwracały uwagę na krytykę Zinna pod adresem FBI, że nie chronią czarnej mniejszości przeciwko „przemocy białego motłochu”. Howard Zinn był ideologicznym przywódcą tzw. peace activists; niezależnej i wpływowej organizacji działającej w Ameryce (m.in. Naomi Klein).
No i jeszcze okoliczności śmierci:
„Zinn pływał w hotelowym basenie, gdy dostał ataku serca. W dniu, w którym zmarł, miał wygłosić mowę w muzeum sztuki w Santa Monica”.
Calvin Hobbs 17 października 2020 3:32
Mylisz metodę z celem.
Ten sam cel można osiągnąć różnymi metodami jak i tą samą metodą mozna osiągnąć różne cele.
Kiedy nadeszły rządy Margaret Thatcher wszystko się zmieniło. Robiłem filmy dla BBC, telewizji państwowej, która zleciła mi przygotowanie sześciu produkcji na różne tematy, jeden z nich poświęcony był konfliktowi o Irlandię Północną, a inny – układaniu się po cichu unionistów z Żelazną Damą. Skończyliśmy pracę, dostarczyliśmy materiały do stacji. I wtedy się zaczęło. Najpierw pocięto nam to, co zrobiliśmy, wyleciały najbardziej drażliwe sceny.
Mało tego, od razu uruchomiono potężną kampanią nienawiści wobec całej mojej ekipy. O mnie mówiono, że jestem gorszy niż Leni Riefenstahl, niemiecka reżyserka propagandowa, która współpracowała z Hitlerem.
To miało powstrzymać ludzi przed pójściem do kina na moje filmy. Ta metoda miała być skuteczniejsza niż cenzurowanie nas. Lepiej było oskarżyć nas, że jesteśmy antybrytyjscy działamy na szkodę własnego kraju i demolujemy to, na co rząd tak katorżniczo pracuje.
https://magazyn.wp.pl/film/artykul/zawsze-jest-jakis-polak
==========
Kino, jego rola, i cenzura…..
Pierwowzór Johna Rambo wierzy, że zabijanie „czerwonych” jest usprawiedliwione.
Wymuszanie na innych narodach realizacji amerykańskich interesów, słuszne.
Mordowanie prezydentów, premierów, przywódców partyzanckich, działaczy lewicowych, niezbędne.
Cóż, te kilkadziesiąt milionów trupów, to koszty.
Żadnego Imperium nie zbudowano na dobrym słowie…..
Jak pisał Lenin, najwyższym stadium kapitalizmu, jest imperializm.
Cel uświęca środki.
@Herstoryk
Obrazowo, czym jest Hollywood i jaki powinien być jego koniec , w krótkiej ale obrazowej etiudce zawarł treść swoich propozycji Miłosz.
Mieszkał w USA ponad 30 lat i widział jakie są następstwa bliższej znajomości z produktami tego świata.
Hollywood
„Wyobraźmy sobie ,że poeta dostaje do rąk twórców Hollywoodu, a więc finansistów, reżyserów, aktorów i aktorki. Że obarczony jest pełną wiedzą o rozmiarach zbrodni popełnianej co dzień na umysłach, milionów ludzi przez pieniądz, który nie działa w imię żadnej ideologii ,ale w imię mnożenia siebie.
Jaka kara będzie stosowna?
Waha się pomiędzy rozcięciem im brzucha i wypuszczeniem flaków, zamknięciem tego całego towarzystwa za drutami , bez pokarmu, w nadziei, że będą zjadać się wzajemnie i że padną w pierwszym rzędzie tłuści potentaci, przypiekaniem na wolnym ogniu, wsadzaniem ich, związanych, do mrowiska. Kiedy jednak zajmuje się ich przesłuchiwaniem i widzi ich, pokornych, trzęsących się, przymilnych pochlebczych grzeczniutkich, nic a nic nie pamiętających swojej arogancji, jaką dawała im władza zniechęca się. Wina ich jest równie nieuchwytna jak urzędników partyjnych w totalitarnym ustroju. Najbliższe sprawiedliwości byłoby zabić od razu ich wszystkich.
Uczestniczy w pracach tego blogu @żabka konająca i przed chwilą wyczytałem rzecz intrygującą. Otóż jako właściciel powyższego nicku (W. B.), jakiś blogowy nadinspektor poinformował uczestników dyskusji, że w wyniku działań operacyjnych, podjętych wspólnie z psem o dźwięcznej nazwie Bloger (Bloger do nogi) mam ponad tą pod którą tutaj zamieszczam komentarze wiele sieciowych emanacji i jedną z nich jest właśnie @żabka konająca.
Ciekawe!
Swoją drogą, ciekawe , czy żabkę nie spotkały jakieś uwagi, że nie jest żabką, ale jest Wawrzyńcem, czy @miłośnikiem czarnych jagód?
kaesjot
17 października 2020
12:37
Mając na myśli: „same approach”. Rozważałem „To samo podejście” ( można do zagadnienia podchodzić? ale czy to nie znaczy „zbliżać się”?) nie byłem pewny. Bez wątpienia w Petersburgu „метод” lepiej zrozumieją.
Wiesio (ktokolwiek nim jest) wie нового мира не построили, всё проиграли. Wie na widok mojego munduru zegarków i rowerów ani też młodych kobiet nie chowano tak jak na widok Krasnej Armi bojcow. Wie również bez nas internetu by nie było, a Prawdy nikt by poza krajem szczęśliwości wszelakiej nie czytał. Biesi się. Powetować sobie usiłuje.
Ech, jak lekką pracę mają piewcy omnipotencji hegemona. Sakralizować boskość ,,amerykancką” będącą naj…
Wszak u hegemona nawet niedorzeczności są bardziej piramidalne niż gdzie indziej.
A jak!-mawiał p. Janek. Nie po to jest się mistrzem, żeby w czymś hołocie ustępować.
Z lekkości owej korzystają szczególnie niegdysiejsi polacy z okazjonalnymi polkami. To jedyny dla nich sposób na leczenie kompleksów wyniesionych z domu dziadów. Dlatego z pieniaczym zawzięciem wymieszanym z mentorskim mendzeniem zawodzą chóralnie ,,Alleluja” nowemu panu.
Przecież muszą zasłużyć na miskę soczewicy po znojnym oraniu przy eternicie usuwanym z dachów obór kał-bojów.
Jak oni przy tym rozpaczają, że nie są y a n k (i) s.
Że nie dane im było zaznajamiać Japończyków z atomem, Wietnamczyków z napalmem, Arabów z terroryzmem i bronią biologiczną. W ogóle demokratyzować, inkulturować zacofańców. Po czym umyć ręce umazane krwią i zabierać się za kręcenie lodów lansowaniem w Hollywood dogmatów typu; ,,Byliśmy tylko żołnierzami”.
Którąkolwiek dziedzinę bytu weźmiemy, nic i nikt nie dorównuje hegemonowi.
Polityka. Absolutny rekord Układu Słonecznego; 217 lat w barwach wojennych. Przy dwu i pół wiecznej historii państwowości.
Religia. Myli się, kto sugeruje, jakoby Polska wyprzedzała USA w skołtunieniu.
Co prawda populacji nadwiślańskiej chciano w 96-ciu procentach wypaczyć świadomość. Skończyło się na 40% klęczonów w kościółkach. .
Za to 96% Amerykanów wybierze zboczeńca seksualnego, zaufa zbrodniarzowi wojennemu-byle nie ateiście. Osobowości wypaczone niemal całej populacji USA.
Weźmy sport. Który kraj wyda ,,geniusza dwóch pedałów” Armstronga wodzącego 15 lat za nos najradykalniejsze światowe systemy antydopingowe reagujące na jeden donos Radczenkowa?
Która nacja pochwali się sprzątaczką zdolna machnięciem szczotki zutylizować 30 tysięcy próbek dopingowych ,,sportowców” hegemona?
Gospodarczy terroryzm, bankierskie zdzierstwo, oligarchiczna wolna amerykanka…
No, mają co opiewać leczący kompleksy.
Nie wiedzą kundlejacy się niegdysiejsi z okazjonalnymi, że miliony istnień ludzkich (w tym dzieci) przypłaciło życiem amerykańską hegemonię. Że blood, sweat and tears czarnych ,,murzynów” wczoraj, białych-ze skolonizowanych kompradorii-dziś, tworzą fundament tej zwyrodniałej omnipotencji.
Rzucono powyższe truizmy bez intencji dotarcia do zabetonowanych mózgów serwilistów. Jedynie szyderze demistyfikującej relatywizowanie zła przypisać należy powyższe uwagi.
Odwoływanie się do humanizmu też darowano sobie. Chciano tylko ukazać zgniliznę moralną apologetów zła sprawianego przez ubóstwianego hegemona znad Potomaku. A także przybliżyć skutki prostowania zwojów mózgowych przez absolut propagandy made in Hollywood.
Hegemonię USA najcelniej wyraził G. W. Gush;
,,Tam, gdzie my jesteśmy, tam się komuś dzieje krzywda”.
sowizdrzal:jestes tak slepy , zes nie dostrzegl ,ze dzieki USA nie dozyles wojny.Obecnie,takze dzieki USA mozesz ich opluwac! Jestem przekonany ,ze tej wypowiedzi nie kapujesz:jestes za prymitywny , a twoje zboczenie psych.=pieniactwo ,jest trudne do wylczenia!
@Luap.
Niegdysiejszy czy okazjonalna?
O ile nie ma trzeciej opcji.
Jeśli jestem pomocny w leczeniu skundlenia służę uprzejmie.
I bywaj zdrów.
Hegemonię USA najcelniej wyraził G. W. Gush
Jeżeli w Kraśniku lub w Starachowicach czytają tak pilnie Gusha, to ciekawym czy jest to najczęściej „A Guide to Wargaming ” czy też „Renaissance” ?
Gdyby nie ta koszula wystająca zza kontusza … byłoby wspaniale,
niemniej jest jak jest – od wszopolaków Dyla daję.
Myślę, ze w przypadku USA i aktualnych problemów -nie tylko wizerunkowych- można doszukać się pewnych analogii ze schyłkowym ZSRR.
Tam również w pewnym momencie dostrzeżono, że tak dalej być nie może i podjęto decyzję, że aby coś zmienić musimy na czele postawić kogoś innego, różniącego się od poprzednków. Może ten ktoś uratuje jeszcze stolicę światowego komunizmu. I wybrano Michaiła Gorbaczow. A po Michaile to już zobaczono jedynie ciemność.
I podobnie jest z globalnym hegemonem demokracji.
Też uznano, że jest nieciekawie, chałupa się wali, tynk się na łeb sypie i najlepiej będzie jak wybierzemy kogoś innego, lepszego, mądrzejszego i żeby nie było skojarzeń z Gorbaczowem, to najlepiej jak będzie miał… solidną grzywkę.
Ale prawdopodobnie i grzywka nie pomoże i za kilka lat i tam ogłoszą „Sztandar wyprowadzić”…
@duende.
Już posypałem głowę popiołem. A klawiszowego złośliwego chochlika, czyli własne gapiostwo odziałem w wór pokutny.
Mea culpa.
Co do wszechpolactwa…to ja umykam od…wyłażącego z niegdysiejszych polaków i z okazyjnych polek (minuskuły zamierzone) potworka. Uciekam od tego żenującego odcinania się od korzeni, opluwania ojcowizny, zakompleksienia…I popadania w skundlenie za michę soczewicy.
Ukłony
,,Tam, gdzie my jesteśmy, tam się komuś dzieje krzywda”.
Czysta demagogia. Dlaczego? Ano z tego choćby z tego powodu iż jak świat długi i szeroki wszędzie się komuś krzywda dzieje. Tam gdzie my jesteśmy i tam gdzie Sowizdrzała ulubieńcy.
Sowizdrzał stare kuplety z archiw Kremlowskich wyciąga. Z początków lat piędziesiątych. W Korei już to słyszałem (wiem, bo choć o polskim jeszcze wtedy pojęcia nie miałem, rosyjski od dziecka znam), inny jakiś Sowizdrzał dokładnie to samo przez radio prawił – byliśmy tam żeby krzywdę robiąc. a nie jak Kim i Chińczycy wyzwalając i dobrobyt przynosząc. I co? Po nas Południowa Korea została, po jego gadaniu Północna, a tam jak wiadomo krzywda się nikomu nie dzieje. Ile szczęścia i dobrobytu rewolucja kulturalna przyniosła też dziś wiadomo. Podobnie w Europie było. Po naszej stronie ludzie mogli lepszy byt budować, po Sowizdrzałow stronie musieli budować komunizm. Porównać dziś też nie trudno co kto komu przynósł, co po nas a co po Sowizdrzałach zostało.
Nie bardzo wiem z czego moi rówieśnicy po Sowizdrzała stronie mogłiby być dumni. Może i jest coś takiego, ale to niestety nie jest nic inter omnes constat.
Sowizdrzała mentorom marzył się komunizm światowy. Na całym globie zamieszki w imię swojej hegemoni wzniecali. Pol Pot ich był wyznawcą i uczniem. Myśmy te knowania skutecznie pokrzyżowali. Nie może im się to podobać. Przegrali i jedyne co im pozostało to psy na nas wieszać.
Watacha z pod 59 znaku nie ma się czym się pochwalić. Jedyne co im pozostało to wytykać niepowodzenia przeciwnika. Taka to szlachetna tych humanistów profesja własne podłości w cieniu misdeeds innych chować.
Możnaby rzeczowo, ale ich nie stać. Ani u nas, ani u nich scoundrels nie brakuje. Nasi bardziej widoczni bo więcej mogą i szersze pole działania mają – czym na przykład by Sowizdrzal był bez Google? Kto jak nie Google 59 mołojcom działalnośc umożliwia? Do kogo by oni pod egidą radia Moskwa na Wielkiej Encyklopedii ZSRR według zaleceń żyletkami operując dotarli?
Przyznaję, od czasów Reagan i Bush (the father) nie mieliśmy polityków zdolnych wyzwaniom przed US of A stojącym czoła stawić. Hilary od Putina głupsza, do pięt mu nie dorasta, pod żadnym względem. Jej ilk takoż. Z Xi podobnie. To niewątpliwie obu konkurentom do palmy pierszeństwa zadanie ułatwia, ale ich bynajmniej bardziej godnymi tej palmy nie czyni, tak jak Sowizdrzał at consortes niestrudzenie sugerują. Bujać to my, ale nie nas.
Faktem jest, że Anglosasi się degenerują…..
Byli w stanie wybić 95% populacji Indian, 100% Tasmanii, 90% Nowej Zelandii, Australii.
Ale już tylko 10% Korei, Wietnamu, 5% Afganistanu, Iraku.
Widzę poważny cywilizacyjny postęp.
Jeszcze ze 200 lat, a może przestana zabijać?
Czy też American way of life tego wymaga- do końca?
Sowizdrzale,
Wiesz doskonale, że nie o chochliki chodzi.
Twoja twórczość znamionuje głęboko zakorzeniony nacjonalizm, zwierzęcą pogardę dla innych nacji oraz religii (Amerykanów, Żydów). Rzecz oczywista, poglądy takie wolno mieć – a nawet wygłaszać w pół-tabloidzie jakim jest Polityka.
W żadnych poważnych mediach typu BBC lub NYT, tak niskich lotów larifari, nigdy nie byłoby dopuszczone do druku. Najwidoczniej desztachetyzacja nastąpiłą na Zachodzie kilka chwil wcześniej…
Coś tym razem na temat tego co tym razem Pan Guetta pisze.
„Kilku europosłów promuje ideę utworzenia delegacji „dobrych posług”, upoważnionej przez PE i składającej się z trzech byłych szefów państw lub rządów. Jesteśmy małą grupą, która aktywnie pracuje nad tym zagadnieniem od miesiąca. Sobotnie rozmowy w Mińsku każą nam podwoić wysiłki.”
Pojąć chciałbym co to ma tak właściwie na celu poza własną aggrandacją. Kto tak właściwie poza europosłami z Polski i Litwy, czyli spadkobiercami Rzeczypospolitej Obojga Narodów coś ma z ziemią Orszańską i Witebską wspólnego – terytorium, które na rzecz Rosji w końcu XXVIII wieku ich przodkowie utracili. Kiepska ta głowa z WItebska była. Nie było jej iść jej z głową z Moskwy w zawody, podobnie jak głowom z Brukseli dziś.
Nie ulega wątpliwości, ludność prowincji, która się państwem obwołała, dosyć ma watażki prezydenta. Powszechna sympatia po ludności stronie więc nadarza się okazja własną polityczną pieczeń przy tej okazji upiec. Jak zawsze cudzym kosztem. Wszelako, realnie rzecz biorąc, wtatażke jedynie Putin jest w stanie zmienić na kogoś bardziej polatable. Z nim o cenę za takiego kogoś należałoby się układać zmianę w imie dobra ludności na celu mając. Inaczej jak we fraszce Krasickiego będzie: „mądry przedysputował, ale głupi pobił”.
Wzmiankowani europosłowieoczywiście za mądrych się mają, ale Krasickiego jak widać nie czytali. Mnie przynajmniejtrudno to inaczej zrozumieć.
59 watacha niestrudzenie własne podłości w cieniu misdeeds innych ukryć usiłuje.
@Wawrzyniec Biebrzeniewierzyński, dzisiaj z ciekawości poczytałam zaległe komentarze. Nie bardzo rozumiem – czy ja się pod kogoś podszywam? Na dodatek
te emanacje wybieram słowo „aura”. Bardziej kobiece.
ps. kim jest ” @Bloger do nogi?”
jakiś Enter mi się wcisnął przypadkowo.
bloger do nogi
@żabka konająca
Żeby nie wikłać się w zbędne ilustracje problemu przerzucę ów fragment który zmotywował mnie do zadania wówczas pytania:
kapitan Nemo
17 października o godz. 11:26
Drogi Wawrzyńcu – a może drogi miłośniku czarnych jagód, żabko konająca, sambo kukułeczko czy też Aaronie Sprężynerze; zaprawdę powiadam ci, że moża się już pogubić pomiędzy twoimi rozlicznymi aliasami.
Z tego fragmentu wynika raczej jednogłośne, że ów Kapitan postawił chyba świadomie znak równości między tymi nickami i dał do zrozumienia, że ich właścicielem jest jedna osoba.
Do poczęcia trzech z nich ( wiadomo których) się przyznaję, ale żabką na pewno nie jestem.
I ciekawy jestem ( w tamtym poście może tego nie ująłem), czy w trakcie swojej aktywności na blogach Polityki doświadczyłaś aby wmawiano Ci, że jesteś owym Aaronem, miłośnikiem, czy może sambą ( ta nie została wymieniona przez kapitana, ale to również (używam go na naukowym) mój nick?
Oczywiście te wymienione przeze mnie nicki to żadna moja zabawa, to efekt nie respektowania – zapewne – w moich komentarzach linii wydawniczej Polityki i będących tego konsekwencją procedur administracyjnych ( czyt. banowania).
A „Bloger” to w/g mnie operacyjny czworonóg ( status właścicielski przechodni) który służy niektórym komentującym do tropienia nieprawomyślnych. Do których ja na pewno, a Ty – być może – należymy.
@żabka
Komentarz (całość)@ Kapitana zaistniał na blogu Szostkiewicza.
@Wawrzyńcu Biebrzeniewierzyński – różne rzeczy mi wmawiano, a nawet na blogu ateistów wkładano słomkę za przeproszeniem „do dupy” i dmuchano zbiorowo z @Tanaką na czele, ale trzech w jednym to jeszcze nie.
Być może istota blogu o którym wspomniałeś polega na wierze w trójcę, ja rzadko tam komentuję. To jakiś nieoczytany blogowicz ten @Nemo kapitan, jak można pomylić tak niepowtarzalne style?
Przy okazji – @wiesiek59 na pewno pamięta moją prośbę do miłośnika czarnych itd. , którą przekazał z tej racji że pewien blog był dla mnie niedostępny. Czyli niedorzeczność, ale w sumie trochę mi to pochlebia tak zacne towarzystwo.
Ps. ten człowiek książki J.Verne nie miał w ręku, inaczej nie obrażałby bohatera przywłaszczając sobie nazwę.
pozdrawiam wszystkich tu komentujących.
Make America Even Greater
https://businessinsider.com.pl/finanse/makroekonomia/nouriel-rubini-w-business-insider-polska-o-najwazniejszych-wyzwaniach-dla-swiata/wsv8xyk
@wiesiek
Jak sam wiesz sytuacja jest rozwojowa. Nawet i bez pandemii tynk sypie się na łeb, a jeżeli uwzględni się covid to już i ściany się rysują, czyli dyskutować trzeba co robić? I jak robić?
I ten cykl imprez jest właśnie taką próbą.
Ale przy tej okazji warto zwrócić uwagę na pewną rzecz.
Przeglądając ostatnio wywiady Żakowskiego o których wspominałem, przeczytałem wywiad z Wallersteinem.
Otóż Wallerstein oprócz innych ciekawych rzeczy o których zdał relację Żakowskiemu mówił też o duchach.
Konkretnie dwóch. Dwóch duchach krążących nad naszą planetą.
Jeden to duch Porto Alegro. Swego czasu odbywały się tam Światowe Fora Społeczne, „Miasto stało się także znane dzięki eksperymentowi z demokracji uczestniczącej przy dorocznym planowaniu wydatków (budżet partycypacyjny)”.
Czyli ogólnie klimaty które preferujesz.
I duch drugi to duch miasta Davos. Gdzie raz do roku po dobrze wypranych dywanach kroczą wielcy tego świata, aby w wygodnych fotelach myślą jak by tu jeszcze bardziej uszczęśliwić ludzkość.
O efektach tego typu prac koncepcyjnych dosyć często piszesz.
I moim zdaniem te pięknie zapowiadające się imprezy -”Dzięki osobistemu zaangażowaniu liderów grupy Ringier Axel Springer” – będą tymi gdzie na honorowym miejscu zasiądzie ów duch – duch z Davos.
A to może mieć to pewne znaczenie podczas wypracowywania kształtu ostatecznego stanowiska.
@Wawrzyniec Biebrzeniewierzyński
Ja mam bana na blogu dra Kaczmarewicza z to, iż domagam się ukierunkowania podstawowej opieki zdrowotnej na dbałość o ZACHOWANIE ZDROWIA a nie tylko leczenie – długie, nieskuteczne a często z powikłaniami bardziej szkodliwymi niż „leczona” choroba. Bo to nie wpisuje się w politykę „biznesu medycznego”
Innym środkiem jest moderacja, która w praktyce polega na blokowaniu jeśli nie autora to niektórych jego tekstów ( często u red. Szostkiewicza ) Np. ostatnio nie puści mojego tekstu , w którym ( abstrahując od sprawy Giertycha ) postawiłem pytanie, czy etyka adwokacka aprobuje postępowanie polegające na doradzaniu swemu klientowi jak „zrobić w konia” innych tak, by dokonać tego w sposób jakiego prawo nie zabrania. Rozumiem, gdy klient ma przedstawione zarzuty. Dla mnie akurat przestępstwem czy wykroczeniem nie jest „złamanie przepisu” lecz uczynienie innym szkody – na zdrowiu, życiu, majątku czy godności osobistej.
Jeśli tyle w Polityce trąbi się o net-etyce to skąd tyle chamstwa we wielu wpisach i to tych moderowanych. Zawsze walczyłem o to, byśmy „różnili się ładnie” – bez agresji wobec tych, co mają inne zdanie niż ja. Mogą potwierdzić to ci, którzy pamiętają mnie z czasów Forum czy blogu dra Kasprowicza.
Nie będę chwilowo przywoływał moich banów i miejsc gdzie tego typu procedury wystąpiły, chce do problemu podejść bardziej ogólnie, a wręcz ową problematykę zracjonalizować.
Nie znaczy to oczywiście, że z tego typu praktykami się identyfikuję, czy je popieram.
Otóż moim zdaniem główny nasz problem, ale może i trochę powód do satysfakcji jest taki, że nasze komentarze traktuje Redakcja ( i tak to wyjaśnili im spece od mediów) jako w zasadzie pełnoprawny towar medialny i wszystkie tego faktu następstwa detereminują te wszytkie bany, moderacje trwające tygodniami.
Bo oprócz tego, że autorem komentarza jest Wawrzyniec, żabka, kaesjot, czyli ktoś z ulicy piszący na swoje konto, to ten ktoś również piszący pod tekstem zawodowego dziennikarza i często z nim polemizujący, czy przedstawiający inne stanowisko robi to też pod marką Polityki, czyli jest trochę , ale tylko trochę takim jej dziennikarzem, który przeprowadza wewnątrzredakcyjną wymianę myśli, ale piszącym oczywiście w ramach hobby, czy innego wolontariatu
A każda redakcja chce mieć wpływ na to jak praktycznie realizowana jest rynkowa emanacja. Kto może być jej dziennikarzem, albo które artykuły (komentarze) będą publikowane.
Oczywiście jest coś takiego jak odpowiedzialność prawna za teksty zamieszczane przez Redakcję, ale myślę, że ten rodzaj nieprawomyślności występuje raczej rzadko. To główna chyba przyczyna, ale poza tym w niektórych przypadkach gospodarzy blogów to już ewidentnie ich radosna twórczość, podyktowana różnymi względami.
Pierwszy który przyszedł mi na myśl, ale wzięty z blogowych praktyk.
Wśród komentujących zdarzają się przedstawiający różne racje. Ci którzy spijają z ust teksty gospodarza i stoją w progu z naręczem kwiatów aby obdarować go nimi nie mają żadnych problemów. Gorzej jest z polemizującymi z przesłaniem płynącym z tekstów Gospodarza. I tutaj można dostrzec ciekawą strategię. Otóż dzieleni są oni na dwie kategorię. Pierwsza to ci którzy swoje racje głoszą w sposób marny. I ci z reguły pozostają. Na tle ich argumentów moje racje i racje mojego fanclubu urastają do poziomu dysertacji doktorskich. Oni nie są szkodliwi, a wręcz potrzebni.
Gorzej mają Ci których komentarze, ich forma i zawartość merytoryczna coś tam prezentują. Na nich trzeba bacznie uważać. I jeżeli okaże się, że teksty Gospodarza i jego blogowych zuchów marnie się prezentują na tle kontestującego jedynie słuszną myśl przewodnią blogu to często jedynym rozwiązaniem jest blogowy ban.
Jeżeli chodzi o procedury śledcze, to oprócz tego, że w ich wyniku ustala się czy ten kto kiedyś był @zimnym kaloryferem, przeistoczył się – zdaniem oficerów liniowych – w gorącą @sambę, czy wręcz @żabkę konając, a dodatkowo czasami ustala się kto naprawdę – na razie nie ma prób ustalenia numeru PESEL – stoi za konkretnym nickiem. Ja już oprócz seminarzysty duchownego, byłem pracownikiem KUL i – to sobie nawet chwalę, bo faceta można strawić – posłem Cymańskim, i żeby było jeszcze ciekawiej takiej konkluzji wywiadowczej dokonał @Lewy, czyli nick, którego właściciel jest weteranem blogowych polemik.
ozzy
19 października 2020
To act without becoming furious at those who seek to prevent us is a mark of greatness – and sanity. That is exactly what we need and lack.
m,v,h,
Calvin H.
Coś o polskim forklorze.
Chłopcy radarowcy: „Coraz więcej przebierańców, coraz trudniej o orginał,” jeśli dobrze pamiętam.
https://www.unz.com/estriker/rule-through-law-nationalist-politicians-are-being-imprisoned-for-their-beliefs-across-europe/
==============
Więźniów politycznych przybywa.
W Europie….
Ps.
W Boliwii znowu wygrała lewica.
Zapewne znowu trzeba będzie zorganizować zamach stanu…..
Coś o tym iż więźniów politycznych przybywa.
Europa od Uralu do Pirenejów się rozciąga to i przybywa.
Do żarliwych apologetów Zachodu z przedwcześnie zdobytymi maturami.
Postarajcie się, proszę, o solidniejsze argumenty na obronę swojego idola. Rzucanie infantylnymi uwagami typu;
Czym byłbym bez Google?-co można wykpić prostą konstatacją.
-Niepodsłuchiwanym ani kontrolowanym przez CIA.
Albo;
Gdyby nie Stany Zjednoczone nie byłoby Internetu. Co rekompensuje stwierdzenie;
-Ale byłaby wolność.
Prezentują mieliznę. Umysłową.
W ogóle nie mam chęci zabawiać się, niczym przedszkolaki z piaskownicy w licytowaniu ,,komu więcej zawdzięcza cywilizacja”. Bez holistycznego ujęcia tematu, z pomijaniem niepoliczalnych ,,zasług” w prokurowaniu zła-zbrodni ze zgnilizną moralną-utrzymującego cywilizację na poziomie jaskiniowym, mija się taka analiza z celem.
Zaniechałbym tej zabawy.
Bo, po zapoznaniu się z historią cywilizacji może się okazać, że nic nie rekompensuje krwi, potu i łez sprokurowanych ludzkości przez zbrodniarzy de domo USA.
Przecież bez kupowanych mózgów Fermich czy von Braunów Jankesi do dziś byliby kał-bojami. A bez kapitału Rothschildów dolarem byłaby pecunia.
Przeto, ciszej nad ta szafą przepełnioną trupami.
Panie Europośle.
Dialog w Mińsku napotyka coraz większe trudności w realizacji. Wobec restrykcji Łukaszenki odmawiającego rozmowy z kimkolwiek, poza Putinem, nie tylko w Mińsku ale i z Mińskiem-inicjatywy takie jak ,,dobra posługa” mają coraz gorsze widoki.
Stojący za Kołchoźnikiem pełnomocnicy zdradzają bardziej nieprzejednane stanowisko.
Oto ustami Ławrowa obwieszczają, że ,,nie maja chęci słuchać monologu Brukseli”. Dopóki UE nie uwolni się od kagańca nałożonego Europie (tej postępowej-ma się rozumieć) przez Wuja Sama w…1945R. (!)
Zbiesili się zupełnie. Startować w START nie chcą. Z Holandia i z Australią współpracy w kwestii lotu MH 17 odmawiają. Nawet NS2 im zobojętniało, aż unioniści sięgnęli po cła zaporowe na zaoceaniczny gaz łupkowy, żeby zdopingować Rosjan do dokończenia dzieła.
Na tym nie kończy się arsenał kłód rzucanych pod nogi pożądanym inicjatywą tj. ,,dobra posługa”. Wuj Sam zawarował sobie bowiem prawo okładania sankcjami każde przedsięwzięcie pokojowe godzące w doktrynę America First. (Wszak wojny są racją bytu oligarchów z banksterami). Zatem, jeśli tylko inicjatywa godzenia Łukaszenki z narodem białoruskim zostanie uznana za ,,uderzającą w interesy narodowe USA” (fraza; abrakadabryczna), inicjatorów spotkać mogą sankcje.
Jak sędziów MTS z ich rodzinami, za próby…szukania sprawiedliwości. W Iraku, Afganistanie, na Zachodnim Brzegu…
I choć siła argumentu dyplomatycznego w przedsięwzięciu ,,dobra posługa” przejawia zdolność przesuwania góry (problemów), argumentu siły wraz ze złą wolą, partykularyzmem itp. przeciwników pokoju nie przemoże.
Nec Herkules conta lues.
Serdecznie pozdrawiam życząc powodzenia.
kaesjot
19 października 2020
Bez przesady. Krucjata przeciwko szczepieniom ochronnym, przypisywanie lekarzom motywów wyłącznie pecuniarnych, chybione analizy działalności producentów leków i aparatury medycznej i t.d.
Wolność słowa można rozumieć jako kompletny, a w każdym razie daleko posunięty, brak poczucia odpowiedzialności za skutki płynące z tego co się wypisuje, ale na powszechną akceptację tego typu działalności liczyć daleko posuniętego zadufania w sobie dowodzi.
Kompletną naiwnością byłoby wierzyć iż w.w. producenci czym innym niż zyskiem się kierują. Prawdą jest również, że marketing przed niczym się nie cofnie, ale juryści mają ostatnie słowo. Bez ich akceptacji nic na rynek nie pójdzie.
Trzeba w się w wyższych eszelonach branży przez lata obracać, żeby wiedzieć w czym tak naprawdę są wielkie pieniądze oraz na czym i jakimi metodami je się zarabia. Internauci pojęcia nie mają, a ich revelacje głównie odwracaniu uwagi służą.
Jak świat, światem lekarze leczeniem się zajmowali ucząc się przy okazji jak pacjentom nie szkodzić – primo non nocere. Nie wszystko i nie wszystkich da się ze wszystkiego wyleczyć. To co w przypadku jednych pomaga i zapobiega w przypadku innych szkodzi. Lekarz musi ważyć szanse za i przeciw i innego wyjścia nie ma niż kierować się zasadą mniejszego zła. Dobrze o tym produkując sie na blogu lekarza pamiętać. Lekarz też człowiek, świetej i anielskiej cierpliwości nie musi mieć.
A z moderacją tak, że eratyczna i bez sensu i przypisywać czemuś takiemu na tym jak na blogach Polityka poziomie ulterior motives to raczej komplement
Coś o echach Polityki z dawnych lat.
„Wuj Sam zawarował sobie bowiem prawo okładania sankcjami każde przedsięwzięcie pokojowe godzące w doktrynę America First. (Wszak wojny są racją bytu oligarchów z banksterami). Zatem, jeśli tylko inicjatywa godzenia Łukaszenki z narodem białoruskim zostanie uznana za ,,uderzającą w interesy narodowe USA” (fraza; abrakadabryczna), inicjatorów spotkać mogą sankcje.”
To tak na marginesei 1920 i 1939 oraz innych Sowieckich interwencji zapewne. Iluż to wtym ZSRR bankierów i oligarchów być musiało, choć sprytni oni byli o pokój jedynie walcząc.
Czyżby Sowizdrzał ambicje miał europosłem zostać? Można by tak pomyśleć czytają to co pisze.
Putin wie, on jest tu panem sytuacji. Naiwni dogooders z EU okazji mu nastręczyli własną pieczeń upiec to i piecze. Droży się, cenę podbija. Dziwnym byłoby gdyby tego nie robił.
Każdy działa w swoim interesie, my, Rosja, Chiny, EU i Sowizdrzał takoż. To boleć może że my większe możliwości w tym względzie mamy, ale tak od dawna było i jak narazie wciąż jeszcze jest.
„Nec Herkules conta lues.”
Wygląda, że autor demonstrujący in vivo kołchoźnicze czynności fizjologiczne, również świetnie radzi sobie z łaciną. Na koniec serdecznie pozdrawia, życząc powodzenia. Wtf, kogo i dlaczego? Czy ktokolwiek chce i prosi o il bacio della morte od polskiego naziola?!
Skonfudowani blogowiercy, budzą się w objęciach z Herkulesem oraz jego nieuleczalnym luesem. Fuu…
@Calvin Hobbs @duende.
Wasze komenty mocno mnie ubawiły. Po chwili refleksy zadumałem się nad Waszą ,,głuchotą”. Siara.
Najpierw jeden nie ogarnia zdania złożonego;
,,Tam, gdzie my jesteśmy, tak dzieje się komuś krzywda”,
w którym pierwsze zdanie (czyli pobyt Amerykanów) warunkuje drugie (rodzi zło wyrządzaniem tubylcom krzywdy).
Teraz drugi interpretuje trawestację łacińskiej maksymy seksistowsko;
,,Nec Hercules conta lues” (nie plures).
Harcerzyki.
By uniknąć na przyszłość ośmieszania się, poproście o wyjaśnienie ,,co autor miał na myśli”. Może wówczas g e n i t a l i nie będziecie kojarzyć z włoskimi liniami lotniczymi. Ani obrażać się na a b s t r a h u j e domniemaniem, że chodzi o ,,pora, panowie”.
,,Oh! Smutna to i mało znajoma
głuchota.
Gdy słowo słyszysz-ale ginie koma
i jota”
Ogarnijcie się harcerzyki.
@Calvin Hobbes @duende.
Skupcie się, proszę, na chwilę.
Albo przeczytajcie wyjaśnienia ,,co autor miał na myśli” po kilka razy, żeby raz zrozumieć.
,,Tam, gdzie my jesteśmy, tam dzieje się komuś krzywda”
Nie wiem, co skłoniło komentującego tę wypowiedź G. W. Busha do interpretacji na opak. Mniej więcej brzmiącej tak;
,,Tam, gdzie dzieje się komuś krzywda, tam my (w domyśle; Amerykanie) wkraczamy”.
Niestety, autor czyli Bush prymitywnie chlapnął wskazując na amerykańskie terroryzowanie słabszych. I żadna kazuistyczna interpretacja nie zmieni wydźwięku tego lapsusu będącego mimowolnie chlapniętą prawdą.
,,Nec Hercules conta lues”
Także zachodzę w głowę, jak może zabraknąć wyobraźni nie obcej przecież średnio rozwiniętym makakom, co przykrywa się ucieczką w seksizm.
,,Lues” (zamiast ;plures) to suma zgniłych zimnowojennych złośliwości sabotujących pokojowe zamiary Herculesów (przenośnie) z ,,dobrej zmiany”.
Więcej podkręcania zwojów mózgowych nie będzie.
Przecież wiecznie żył nie będę.
Sowizdrzal
19 października 2020 21:20
Ot w stół uderz … Ego owszem pokaźne. Strach pomyśleć tylko co by ludzkość bez takich Siwizdrzałów poczęła.
Poza tym embarassing. Nie widział nasz Sowizdrzałe uropejskich łazienek przez sowieckich wyzwalanych gieroji to i co takiego kałboy nie wie.
Krówek zazdrości, dienieg zazdrości nawet CIA zazdrości, ale najbardziej chyba matury. Czyżby na „nie matura lecz chęć szczera” kompleks cierptał”? Pytać nie śmiem.
Strefa wpływu, to strefa odpowiedzialnosci.
Europejskich łazienek nie ma w Nigrze, Kigali, Rio, slamsach Meksyku…..
Czy są slamsy Taszkientu, Moskwy, Baku, Pekinu?
Jaki jest poziom analfabetyzmu w strefach wpływów róznych mocarstw?
Dlaczego istnieją terytoria zależne, nie mające własnej państwowości?
Warto poznać historię świata, nawet tego dzisiejszego…..
„Można zobaczyć, jak islam polityczny łączy się z islamem radykalnym i w końcu prowadzi do terroryzmu” – powiedział Darmanin w radiu Europe 1.
„Musimy walczyć z politycznym islamem z taką samą determinacją, z jaką walczymy z terroryzmem”. Powiedział, że 51 organizacji zostanie skontrolowanych przez stan w tym tygodniu. Macron, który już zapowiedział ściślejszą kontrolę islamistycznych radykałów w przemówieniu na początku miesiąca, jest teraz pod presją polityków od lewej do prawej, aby obrać jeszcze ostrzejsze stanowisko wobec bojowników.
https://www.zerohedge.com/geopolitical/fear-changing-sides-france-launches-unprecedented-crackdown-islamic-terror
============
Tym razem, nie będzie marszów przeciwko przemocy, ani mazania kredą po chodniku?
Nareszcie……
To co jest oczywiste dla średnio inteligentnych od razu, politykom zajmuje więcej czasu.
Jednak fakty dowodzą, że Zemmour ma rację. National Observatory of Delinquency and Penal Responses (ONDRP), organizacja zajmująca się analizą przestępczości we Francji, niedawno opublikowała raporty , w których odnotowano, że 60% napaści, morderstw i brutalnych rozbojów popełnionych we Francji w 2019 r. Rzeczywiście zostało popełnionych przez „nieletnich bez opieki” . ONDPR opublikował kolejne badanie, w którym ujawniono, że we Francji dochodzi do średnio 120 ataków nożem dziennie i że ataki te są popełniane przez „nieletnich bez opieki” lub „uchodźców” pochodzących ze świata muzułmańskiego.
https://www.zerohedge.com/geopolitical/france-death-free-speech
===========
Niezła statystyka….
Ale, problem zamieść pod dywan…..
To czego nie ma w głównych mediach, nie istnieje w swiadomości społecznej.
https://www.zerohedge.com/political/sperry-exposes-complete-history-hunter-bidens-crony-connected-jobs
============
Pasjonująca historia Bidenów……
Tacy ludzie rządzą WSZĘDZIE.
Polecam wysłuchać :
https://www.youtube.com/watch?v=vnEzjJ7jTB0
Western Lives Matter
„This is not an act of ‚separatism’, its a declaration of war that must be dealt with
accordingly” (Pascal Bruckner, Le Figaro, 19.10)
sowizdrzal:lcz sie! Byles w zyciu w ….., niewiele przezyles i np. nie wiesz ,ze USA gwarantuja takim jak ty, pieniaczom , to ze moga na nich pluc! Ale to wymaga umiejetnosci krytycznego myslenia , a ty , bez psychiatry nie jestes do tego zdolny!
wiesiek:gdybys byl w stanie przeczytac Koran , to znowu popisalbys sie swoja naiwnoscia godna polgl….! Przeczytaj i raz w zyciu sproboj sie zastanowic cos czytal:przestaniesz wtedy cytowac roznych medrcow / glupkow/ ktorzy tak aktualnie mysla jak ty! Sadzac z tego co piszesz nie przezyles jako dorosly komunizmu i nic ,oprocz potakiwania mie wiesz co to bylo!
@Luap
Z tą wolnością wypowiedzi w USA to bym nie przesadzał. Jak dla mnie robi się tam podobnie jak u nas za komuny, I to nie za liberalnego Gierka, ale stalinizm w rozkwicie.
Może jutro napisze na ten temat, bo moim zdaniem jest o czym.
Luap
20 PAŹDZIERNIKA 2020
21:43
Medrcze z Psiej Wólki…….
Nikt nie przeżył komunizmu, bo jak dotąd, żaden kraj nie osiągnął tego poziomu rozwoju.
Dla ułatwienia- to następny poziom po kapitalizmie, imperializmie.
Gierkowskie rozwinięte społeczeństwo socjalistyczne, to ze trzy poziomy niżej.
Idiotyzmy IPN czy propagandy prawicowej, możesz sobie cytować dowolnie.
Wypranie mózgu, to ich główne zadanie, łatwe w przypadku takich jak ty, nie posiadających nawet szczątkowej wiedzy o świecie.
Polska została dzięki takim jak ty, zaorana pod każdym wzgledem, w prawie każdej dziedzinie ważnej dla przyszłości.
Dano małpom zegarek, i sa efekty……
Najlepiej podsumował to prof. Król:
„Bylismy głupi”.
Wojna polsko-polska 1990-2016
W ujęciu Króla, wybory 1990 roku zapoczątkowały wojnę polsko-polską, która zresztą trwa do dziś i nie zanosi się na jej zakończenie. To było – czytamy – nieuniknione następstwo myślenia, że wraz z pojawieniem się wolności, jakoś sobie poradzimy. Że jako naród jesteśmy skazani na sukces. Ówczesnym elitom przyszłość wydawała się taka oczywista…
– Przecież nadejdzie wolność i państwo prawa, a zatem będzie jak wszędzie. Przecież Polacy, którzy doceniają lub docenią wreszcie osiągniętą niepodległość, nie będą zajmowali się bratobójczymi swarami albo będzie to tylko margines. Przecież przyszedł czas budowania, a nie spierania się” – ironizuje badacz.
https://natemat.pl/142317,bylismy-glupi-czyli-jak-w-iii-rp-zaprzepascilismy-szanse-na-zycie-w-zdrowym-kraju-sami-sie-wynarodowilismy-robocze
Krówek zazdrości, dienieg zazdrości nawet CIA zazdrości, ale najbardziej chyba matury.
Może i zazdrości – niemniej musisz przyznać Calvinie, że chłopaki po tych maturach oraz uniwersytetach w Kraśniku oraz Moszynie Dolnej, jednakże błyszczą. To jest przecie czołowka światowa według ARWU 2019 ranking.
Cały swiat wie, że Amerykańcom do wyporności matysiakowej mózgownicy jeszcze daleko.
Z noblistami podobnie – gdyby nie ta znana, syjonistyczna ustawka, to idę o zakład, że sam Kraśnik mogłyby chapnąć kilka nagród rocznie. Nie wspomnę już nawet o sukcesach w dżudzie, wódzie oraz luesie.
duende
20 października 2020
Z zakłopotaniem przyznaję o wymienianych tu instytucjach akademickich nic nigdy jak dotąd nie słyszałem. Tym niemniej, jak już na tym blogu uprzednio pisałem, najzdolniejszym z moich współpracowników, był nie absolwent University of Karlsruhe, MIT czy Stanford, ale Politechniki Warszawskiej, który ryzykując życie wybrał wolność w 1955 – katolik jak to na blogach Polityki lubią pisać. Pracowaliśmy razem przez wiele lat, najpierw w Europie a potem Silicon Valley. Niebywale był łebsk,i nie tylko moim zdaniem. Sporo z tego co o PRL wiem od niego słyszałem – między innymi ten o maturach slogan .
Miałem również do czynienia i z innymi absolwentami PW oraz UW, bez porównania bardziej wszechstronnie wykształconymi od Ivy League schools wychowanków.
Ale skoro już o Kraśniku, to jak wiadomo ten z fabryki łożysk kulkowych słynie. Kulki nieznacznie się między sobą rozmiarami różnią, a do montażu indywidualnych łożysk należy używać kulki tej samej wielkości. Inaczej łożysko długo nie popracuje.
Na początku selekcję kulek przeprowadzano ręcznie z podziwu godną dokładnością. Potem władza ludowa postanowiła w imię postępu technicznego selekcję kulek zautomatyzować.
Odpowiednie urządzenie, zaprojektowane i wykonane „w warunkach krajowych”, możnaby pobieżnie opisać jako umieszczoną na szczycie stożka czaszę z której rozchodziło się odśrodkowo w dół 8 kanałów, każdy wyposażony w czujnik przepuszczający jedynie kulki określonej wielkości. Całość miała zapewnić iż umieszczne w czaszy kulki zostaną posortowane na 8 grup, każda zawierająca wyłącznie nieomal identyczne kulki o tej samej, innej niż te w pozostałych kanałach, wielkości.
Na „odbiór” urządzenia zjechała się śmietanka PRL-owskich luminarzy z vice-premierem przemysłu na czele. Dyrektor fabryki wręczył vice-premierowi kulki, ten do czaszy je wrzucił, przycisk nacisnął i maszyna nieomaże w oka mgnieniu rozprowadziła kulki z czaszy do 8 kanałow. Następną partię kulek minister do czaszy włożył. Wynik identyczny. Po nim Sekretarz Partii. Ditto. Sukces Rządu i Partii. Wzajemne gratulacje i wyrazy uznania wymieniono z hali fabrycznej na przyjęcie goście celebrować sukces się udali.
Wtedy dopiero główny konstruktor, odtchnąwszy z ulgą, krawet rozlużnił i oznajmił kolegom: „No to udało się, ale trzeba będzie jeszcze trochę tą sortownicę dopracować” poczem wziąwszy kulki z jednego z 8 kanał ow ponownie je w czaszy na szczycie sortownicy umieścił. Nacisnął przycisk i maszyna niezwłocznie te kulki do 8 kanałów rozdystrybuowała.
Ilu Matysiaków w konstrukcji tego automatu udział brało niewiadomo, ale śmiało założyć można iż każdy z nich tu u nas w Marketing karierę by zrobił.
nigdy nie słysze
wiesiek:ty rzeczywiscie nie potrafisz krytycznie myslec= zawsze cytujesz!Amen!
W.Biebrzynski: przezylem okres powojenny , a wiec znam skutki wojny.Jako dorosly pracowalem dla komuny i znam to z nauki i praktyki.Komuna jest systemem /Kuba/ pol.-gosp. niszczacym dobrobyt ludzkosci np. zapomniano ,ze ludzie w demo-ludach i ZSRR zylo sie tylko dlatego ,ze sprowadzano masowo zboze z nienawi dzonych USA i Kanady .Modlitwe Chruszczowa chyba znasz!
Tylko USA zapewniaja pokoj u nas i jest mi obojetnie kto tam rzadzi!Rozne polglowki tu potakujacy tego nie przyjmuja do wiadomosci: ich zdaniem winne sa USA i krk:swiat wg. nich idzie w dol! A co masz do wolnosci wypowiedzi w USA to wiesz tylko ty i ten ktorego czytales i bierzesz powaznie!
Cos o przemijaniu
po przeminieciu
Israel Shamir:
Trump didn’t flinch. He chose the good-looking Amy Barrett to replace the departed witch in the Supreme Court. What a difference! A devout Catholic instead of an atheist Jew; a flourishing wife and mother of seven instead of a bossy harridan keen on same-sex marriages and abortions; summer instead of winter. He made this choice even as liberal-feminist America was still bewailing Ruth Bader Ginsburg, sobbing loudly. Her funeral was impressive, nay, unprecedented. In my native Russia, only Stalin was seen off with such pomp. RBG was as ugly as her deeds (beauty and ugliness count, as Oscar Wilde explained); probably nobody in history exceeded her contribution to destroy the family, to profane marriage, to slaughter children. She took feminism to its radical extreme: after her recent visit to Israel (she didn’t like the country) she said that Israeli women are discriminated like blacks under Jim Crow laws. She felt sorry for Israeli judges who are pensioned off at 70, instead of serving for life, till 87 in her case.
Perhaps RBG was the secret Mama of Washington, the answer to the Papa of Rome, the hidden ruler of the US Empire in some Judeo-Masonic hierarchy, the top reptilian, the head of the Deep State, while the President (DT)) is just a figurehead.
PS. @Calvinie! Czys Ty ogladal film Kubricka o Wietnamie sprzed ponad 30 lat pt. Full Metal Jacket? Nic nie pamietam Kubricka o wojnie w Korei. Czyzby On nic o Korei nie popelnil?
Luap
21 PAŹDZIERNIKA 2020
9:23
Nie jestem Alfą i Omegą.
Dlatego cytuję teksty mądrzejszych od siebie, posiadających obszerniejszą wiedzę.
W ten sposób się uczymy- od zarania dziejów.
Twoje opinie oparte sa na czym?
Własnych wyobrażeniach o świecie, ukształtowanych pod wpływem przekazu medialnego, dominujacego i zgodnego z interesem zarzadzających nimi?
To wypaczona rzeczywistość, służąca zarządzaniu prolami…..
Panie Europośle.
Zanim ,,dobra posługa” ruszy na podbój Mińska proponuje się wpierw podialogować z przedstawicielami krajów Zachodu porażających demokracją. Chociażby po to, by ustalić wspólne stanowisko, uzgodnić priorytety, a przede wszystkim zaaplikować coś (tylko nie węgiel-passe) na wstrzymanie pędzącym po trupach zwolennikom partykularnych interesów i sobiepaństwa.
Należałoby zacząć od wszechmocnego ludzkiego paniska, zwolennika nowej reformy rolnej przydzielającego ziemię (np. ,,narodowi wybranemu”). Lub ją komasującego (Ukraina, Polska, Grenlandia). W ramach nie tylko globalizacji.
Póki co, pierwszy na arce ,,Ziemia”.
W kolejce do dialogu czeka Biden. Z famułą. Jeśli przy swojej demencji weźmie Pana za przedstawiciela Burismy, ma Pan audiencję jak w banku.
Proszę następnie podialogować z Pompeo’juszem. Mistrzem kreowania nowych prawd objawionych nic wspólnego z rzeczywistością nie mających. (Aż Machiavelli z Goebbelsem zgrzytają zębami z zawiści w grobach).
Nie należy zrażać się określaniem ewentualnego swojego rozmówcy ,,błaznem” przez ,,wraże Chiny”. Ani obawiać zarażenia nazistowskimi fluidami przejętymi od obiadujących z nim na Ukrainie post banderowców.
(Byle nie papieskie zatrzaśnięcie drzwi przed nosem Pompeo. Wszak szuka Pan kogoś do dialogu. Prawda?
Swoją drogą, jak niekonsekwentne jest papiestwo. Urzędnikom nazistowskim drzwi otwierało na rozcież a gołąbkowi pokoju mówi; Dispiace.)
W uprzednich dysputach przekonać decydentów do pokojowej koegzystencji. Odwieźć od zimnej wojny-bis. Namówić do usiądnięcia przy stole negocjacyjnym.
Przekonać korporacje oraz oligarchów z kreatorami wirtualnego kapitału do rezygnacji z podpalania świata, dla pomnażania własnego zysku. Niektórych z opętania piromanią.
Namówić panów życia i śmierci do zachowania chociażby pozorów respektowania konwencji międzynarodowych, stosowania praw człowieka. Schować przed oczami świata BLM, żółte kamizelki…
A, gdy uda wynegocjować z Zachodem cząstkę przytoczonych postulatów, a także wytworzyć efekt Potiomkinowskich wsi ciupasem na Wschód. Do Mińska. I karty na stół przed Łukaszenką.
,,Aż się podłe zadziwi i zlęknie”
I przestanie strzelać do narodu.
To jeden ze sposobów wytrącenia Kołchoźnikowi wszelkich argumentów przy stosowaniu restrykcji wobec Białorusinów. Koniec końców przynależących do Starego Kontynentu. Dowiedzenie, że poza kołchozem jest inne życie. Na kredyt, oparte na wyzysku człowieka przez…bestie, zakłamane i pełne hipokryzji…Dziś kolapsujące.
Ale, jakże cudnie zwodzące ułudą edenu.
Może Kołchoźnik okaże się H2O i da się nabrać?
Mam gorącą prośbę.
Proszę pisać. Więcej i częściej niż dotychczas. Może obfitsza klarowna polszczyzna Pana postów przypomni niegdysiejszym polakom z okazjonalnymi polkami zapomnianą mowę wierzb, boćków i chat. Jeszcze polskich.
Publiczne postrzeganie USA w Niemczech rzadko bywało gorsze – tylko 26 proc. Niemców ma „pozytywną” opinię o USA
Niemieckie media to bańka, w której powtarza się, że Ameryka jest ułomnym, rasistowskim i na wpół niedemokratycznym państwem fanatyków religijnych, wymachujących rewolwerami
https://wiadomosci.onet.pl/swiat/wrogosc-niemcow-wobec-ameryki-jest-wieksza-niz-niechec-trumpa-wobec-nich-czym-to/dfrnzms?utm_source=wiadomosci.onet.pl_viasg_wiadomosci&utm_medium=referal&utm_campaign=leo_automatic&srcc=ucs&utm_v=2
==============
Przecież to szczera prawda……..
Niemcy jako jeden z niewielu krajów na świecie, są w stanie dbać o
WŁASNE INTERESY.
Co sie krowopasom niezbyt podoba.
Ps.
Po wygaszeniu pieca w Nowej Hucie, Polska ma już tylko trzy funkcjonujące huty.
Skazani zostaliśmy na import stali, żelaza, wyrobów.
Co by tu jeszcze spieprzyć?
Zastanawiają sie styropianowe elity kompradorskie.
„Są jednak sprawy, w których polityka Bidena może być jeszcze bardziej agresywna od tej prowadzonej przez Trumpa. Na przykład, krytykuje on obecnego prezydenta za brak obalenia prezydenta Wenezueli. Wygląda też na to, że nominowałby na stanowisko sekretarza stanu Susan Rice, zwolenniczkę wojny i interwencjonizmu. Także, poza możliwym powrotem do porozumienia nuklearnego z Iranem, nie sądzę, by Biden był prezydentem pokoju” – mówi w rozmowie z MP Dan Kovalik.
http://www.mysl-polska.pl/2530
Orteq
21 października 2020
Uważajemyj,
Nie przypominam sobie. M.A.S.H. and The Manchurian Candidate to chyba jedyne, które próbę czasu przetrwały.
Poczta wczoraj Official General Election Ballot dostarczyła. Pięciu do Białego Domu kandydtów, czterech do Senatu, trzech do Kongresu. Jeden gorszy od drugiego. Wybierać jest w czym, ale niema kogo. W ponurym nastroju jestem.
Jak zawsze z poważaniem,
Calvin H.
Interesująca lektura felietonu (jak zwykle)
i w większości interesujące komentarze.
Wiele ważnych tematów poruszono
Dlatego jako małą przerwę w tych poważnych sorawach napiszę słówko
o ostatnich rewelacjach dotyczących Rudy Giulianiego, byłego mera Nowego Yorku, a obecnie przybocznego adwokata Trumpa
W piatek, czyli jutro amazon pokaże nowy film Borat 2, w którym będzie można zobaczyć scenkę z Rudim w roli głównej.
Sacha Baron nakręcił ten film , posługując się niecodzienną konwencją.
W części zdjęć Sacha Baron incognito prowokuje ludzi do róznych ciekawych wynurzeń,
A część posługując się ukrytą kamerą nieświadomych tego faktu aktorów (o czym również nie wiedzą, że nimi są) nagrano w różnych dla nich kłopotliwych sytuacjach
Jeden z klipów pokazuje Gulianiego, który będąc przykonanym, że młodziutka dziennikarka chce z nim przeprowadzić wywiad na temat jak Trump radzi sobie z pandemią , zgadza się na to ochoczo.
Ale po pewnym czasie dziennikarka proponuje drinka, na którego zaprasza Rudiego do pokoju hotelowego.
Tam sytuacja juz się rozluźnia, Rudy wyciąga się na sofie i ….
WSADZA sobie rękę w spodnie, głaszcząc się po swoich intymnych strefach
Na to wpada Sacha Baron odziany w różowe bikini z koronkami i krzyczy do Rudiego:
Ona ma już 15 lat! Jest dla ciebie za stara!
Rudi głupieje z tego wszystkiego i dzwoni na policję, że wariat go napadł, przebrany za transwestytę i do tego bardzo paskudny z wyglądu.
Sacha szybko ucieka i jak policja przyjechała, to po sprawdzeniu co się dało, stwierdziła, że nic nie zginęło a Rudi też nie poszkodowany.
Tak czy inaczej Rudi niechcący stał się aktorem filmowym.
i chyba wbrew swojej woli.
Przypominam jutro premiera
Ciekawe, czy Rudi już jako jeden z głównych aktorów tego filmu wystąpi na czerwonym dywanie jak będzie w kinie premiera
Finalna debata przed wyborami prezydenckimi już się odbyła w USA
Nie słuchałam komentarzy jej dotyczących.
więc spostrzeżenia z którymi się chcę tu podzielic są tylko moje.
Moim zdaniem debata była nieprawdopodobnie miałka.
Nic nowego nie wniosła.
Ttump potrafił się zachowywać znacznie lepiej niz poprzednio, jednakże wykorzystał sytuację żeby atakować przeciwnika.
Biden wyjątkowo miałki, nie potrafił odpowiedzieć pięknym za nadobne, chociaż mozliwości miał i 100 procent więcej (potencjalnych) argumentów.
Jednak nie skorzystał z okazji.
Na tyle co ja się orientuję jak przeciętni ludzie odbierają takie rzeczy,
to przypuszczam, ze utrwaliły im się przekazy (wielokrotnie i nie bez przyczyny powtarzane) o korupcji Bidena i jego syna Huntera, słabości Bidena i waleczności Trumpa
Zaznaczam, to co napisałam powyżej, to nie jest mój odbiór, ale taki mniej więcej odbór przez większość wyborców przewiduję.
Debata się odbyła.
Pytania też były co najmniej takie sobie, Pminięto wiele szalenie ważnych aspektów polityki.
Przypominała bardziej spotkanie w TVNie aniżeli poważną prezydencką debatę przed wyborem prezydenta Stanów Zjednoczonych, który ma ogromny wpływ nie tylko na wewnętrzne sprawy USA, ale na cały świat.
Wybory niedługo.
Pożyjemy, zobaczymy
Ps. żeby nie było wątpliwości żaden z tych kandydatów nie jest moim kandydatem
Niedlugo wybory, powiadasz Fourofourko? To co co ponizej w sam raz na wybory
Trump odwiedza NASA i rozmawia z astronautą o planowanej podróży na Marsa w 2028 roku.
Trump:
– Dlaczego nie wyślemy astronauty na Slonce?
Astronauta:
– Och, panie prezydencie, Słońce jest tak gorące, że zostałby spalony wraz ze swoim statkiem kosmicznym, zanim dotarłby do Słońca.
Trump:
– To nie mozemy go wyslac w NOCY?
PS. Serdecznie zycze udanych wyborow. Cokolwiek to oznacza
Irlandzki pogrzeb z kamieniem
Paddy umarł. Jego testament zapewnił 40 000 funtów na wystawny pogrzeb.
Kiedy ostatni goście opuścili dom pogrzebowy, swieżo owdowiala żona, Colleen, zwróciła się do swojej najstarszej i najdroższej przyjaciolki Mary:
– Paddy byłby zadowolony, prawda?
– Raczej tak – odpowiedziała Mary, która zniżyła głos i nachyliła się bliżej. – Ile to naprawdę wszystko kosztowało, Colleen?
– Wszystko razem czterdzieści tysięcy – odrzekla Colleen.
– Ależ nie! – zakrzyknęła Mary. – To znaczy, pogrzeb był bardzo wspanialy, ale 40 000 funtów? !!!
Colleen :
– Pogrzeb kosztował 6500 funtów. Przekazałam 500 funtów kościołowi. Whisky, wino i przekąski wyniosły kolejne 500 funtów. Reszta poszła na Kamień Niedżalowanej Pamięci .
Mary obliczyła szybko:
– Na miłość boską Colleen, 32 500 funtów za kamień pamięci? Jakże on duży jest?
.
– Dość duży – odrzekla Colleen
A oto ten dość duży Kamien Nieodżalowanej Pamięci
https://mail.google.com/mail/u/0?ui=2&ik=b82adaed3c&attid=0.3&permmsgid=msg-f:1680732546737357147&th=17532958aab7c15b&view=fimg&sz=s0-l75-ft&attbid=ANGjdJ-cfBqV9xcxnXb5P4Gu0BuVMb4QO2cPYG3ac4hcKwd13RDz26KtbG0dm4ck3NwM1Keop9EkbuQOFBsVizj2Z0i-ja1FqQZelTA_TKILnEzhVLvhwZrAOeO3va4&disp=emb
Ozdrowienie Trumpa
https://mail.google.com/mail/u/0?ui=2&ik=b82adaed3c&attid=0.1&permmsgid=msg-f:1681020017484446666&th=17542eccaa7b3bca&view=fimg&sz=s0-l75-ft&attbid=ANGjdJ-K-5Bts3Ko_DfUAYX6XcP4_nfmTZ7IH6WDlRk0OiTj3h4pJQyit4r192S43hp0R4-xexzjEous-QllO1mUlcLKOFoADdps7K7LBewa90Vic32RpguQRQylpok&disp=emb
Wirus Trumpa
https://mail.google.com/mail/u/0?ui=2&ik=b82adaed3c&attid=0.2&permmsgid=msg-f:1681020017484446666&th=17542eccaa7b3bca&view=fimg&sz=s0-l75-ft&attbid=ANGjdJ_V1xjXb__E7GdcT_PIpBry5TTiAJtP5b1l9HuiMmfOfz7BF67EydLaHYUEX6SHKN_GInT7Gs9mbvi1uCyHRpNaV7KFkUAWuWLA53NXBu5a-HKQ5zwHXAi6hsA&disp=emb
Niezwykle pozytywny test Pana Prezydenta
https://mail.google.com/mail/u/0?ui=2&ik=b82adaed3c&attid=0.3&permmsgid=msg-f:1681020017484446666&th=17542eccaa7b3bca&view=fimg&sz=s0-l75-ft&attbid=ANGjdJ8zAc7B97KNoahmo_L_we975YcR88n4QUW-4J_98puqjUJU-INpwHjNWJkI83_L72prxT-TcmryoaXtn-llBq1_-pm2_z25vCEDi4X9sMhB3MNzGxUPiTjTAAo&disp=emb
Obama plama
https://mail.google.com/mail/u/0?ui=2&ik=b82adaed3c&attid=0.4&permmsgid=msg-f:1681020017484446666&th=17542eccaa7b3bca&view=fimg&sz=s0-l75-ft&attbid=ANGjdJ-L0KXhQZS_4yYFYrf_AaGkKYtUZ35eklzwRes__DIoArA1vtFrgp1nhtHaj-J5EYucNscGYGj1CxMctlZljkGk0dM6pbsqY-Yb_2mGONsFjG-ZUq2-HbBU1pM&disp=emb
Obama czeka na mederacje?
Orteqa nie tu?
Orteq
Jest już następny wpis…..