Krajobraz po bitwie
Wszystko wokół będzie inne. Inna będzie scena międzynarodowa z punktu widzenia Europejczyków, bo nic już nie jest takie samo w Pekinie, Waszyngtonie czy Moskwie. Pandemia albo zmienia trendy, albo przyspiesza istniejące.
W USA „zwrot ku Azji” nie jest nowy. Już pod rządami George’a Busha Amerykanie, zmęczeni iracką przygodą, pragnący się stamtąd wycofać, zaczęli koncentrować się na Azji. Nie sprzeciwiali się, gdy rosyjskie wojska weszły do Gruzji. Europa już ich wtedy nie zajmowała. Barack Obama potem zaś oświadczył, że Bliski Wschód też ich już nie dotyczy, a najbardziej uderzała odmowa uziemienia sił powietrznych Baszara al-Asada, mimo że syryjski reżim użył broni chemicznej. Stany Zjednoczone od ok. 15 lat nie chcą być światowym policjantem, a biorąc pod uwagę, że gospodarka wymaga ożywienia, rośnie dług publiczny, a kraj czekają trudne decyzje polityczne i budżetowe, następny prezydent też z pewnością nie otoczy Europy parasolem.
Niezależnie od tego, czy będzie to Joe Biden, Trump, czy jeszcze ktoś inny – i tak zamknie parasol, bo zmienią się priorytety. Trzeba będzie szukać oszczędności, a może nawet porozumienia z Rosją, by nie zbliżyła się zanadto do Chin.
Europa po zmianie lokatora Białego Domu mogłaby oczekiwać najwyżej podziału obowiązków w zawiązanym na nowo sojuszu. Ale bardziej niż kiedykolwiek musi przemyśleć swój system obrony, utworzyć plan inwestycji, polityki wobec Bliskiego Wschodu i Maghrebu. Zarówno Algierii, zdestabilizowanej przez załamanie się cen ropy, jak i Libii, gdzie panuje anarchia, czy w obliczu próżni po ruinie irańskiej gospodarki – Europejczycy będą musieli wziąć odpowiedzialność na siebie.
USA zmuszą nas do zaistnienia na arenie międzynarodowej, podczas gdy Rosja może postawić nas przed nową alternatywą. Badania opinii publicznej sprzed roku pokazały, że Putinowi wyraźnie spada poparcie. Nie było to i nie jest nagłe – standard życia obniżył się w Rosji znacznie przez sankcje po aneksji Krymu.
Rosjanie są zaniepokojeni. Myślą, dokąd ich zaprowadzi zaangażowanie prezydenta w Syrii. Zresztą ta choroba roznosi się w kraju od dawna, a pandemia tylko ją uwypukliła. Czuć mieszaninę niezadowolenia i zużycia, awanturnicza polityka Kremla budzi zaś wątpliwości. Putin musiał odroczyć na czas nieokreślony referendum konstytucyjne, z którym wiązał nadzieje na odrodzenie. W Moskwie nie ma żadnej solidnej obecności politycznej: ani instytucjonalnej, ani prezydenckiej. Karetki ustawiają się przed szpitalami, które nie są w stanie przyjąć ofiar wirusa, bo władza pozwoliła im popaść w ruinę. Popularność ekipy nie wzrosła, a skrajnie niskie ceny ropy, głównego surowca, opróżniają kasę. Z kolei trudności irańskiej teokracji pozbawiają Putina jedynego sojusznika, czyli Syrii.
W Moskwie wszystkie światła palą się na czerwono. Europejczycy być może będą wkrótce wybierać: albo szukać porozumienia o bezpieczeństwie i współpracy z Rosją, albo pozwolić Putinowi, by (a) przypieczętował sojusz z Chinami, (b) zbliżył się nad naszymi głowami do Waszyngtonu, (c) kontynuował interwencje poza granicami swego kraju.
Nie będzie to łatwa debata. Paryż, Berlin i cała Europa Zachodnia chciałyby zawrzeć nowe porozumienie helsińskie z Moskwą, ale perspektywa ta przeraża te kraje UE, które wydostały się z jarzma ZSRR czy bloku sowieckiego.
Wreszcie Chiny. Dominuje pogląd, że umocni je zwycięstwo nad wirusem. Państwo Środka uruchamia przemysł na nowo, wyprzedzając Europę i USA. Ale druga fala zakażeń grozi mu tak samo jak innym. Chiny mają do tego cztery inne problemy. Po pierwsze: partia i przywódca utracili prestiż i biorą odpowiedzialność za więzienie lub „znikanie” lekarzy, którzy chcieli wszcząć alarm w sprawie wirusa. Po drugie: spadł eksport. Po trzecie, rośnie wrogość Trumpa, który szuka kozła ofiarnego. Po czwarte, USA i Unia chciałyby przenieść produkcję strategiczną do siebie, by zapewnić sobie większą suwerenność.
Sporo. Wiele tych elementów Chińczycy dostali w „pakcie”: partia dzierży władzę, a obywatele w zamian się bogacą. Nie znaczy to więc, że reżim jest zagrożony, ale musi odbudować pozycję. Istnieje ryzyko, że zechce schlebiać nacjonalizmom, prowadząc działania na Morzu Południowochińskim, w Hongkongu czy na Tajwanie.
A wówczas nie można wykluczyć, że Waszyngton i Pekin zaangażują się w walkę o władzę. Efekt? Poważnie zagrożony chiński eksport zagrozi gospodarce Niemiec, a tym samym reszcie Europy. Chiny, niegdyś kraj wiecznego wzrostu, przestały nim być z początkiem pandemii. To najgłębsza i najbardziej niejasna z trzech zmian, które przed nami.
PS Zachęcam do śledzenia mojego konta w języku polskim na Twitterze, można je znaleźć tutaj.
Komentarze
Jak to bylo powiedziane w jednej audycji satyrycznej: dobre, dobre, powiem wiecej – takie sobie.
Nie bede komentowal calosci, gdyz nie ma co zawracac sobie glowy fantsmagoriami i zwyklym wrozeniem z fusow. Jesli tzw. Europejczycy uwazaja, ze z racji ich wymuszonych umizgow Rosja zmieni polityke to raczej zyja w nierealnym swiecie. Jak mowil jeden komentator: Russia’s only business is Russia. Warto zapamietac i wyciagnac wnioski. Rowniez prosze sie zbytnio nie martwic o popularnosc Putina – tzw. Europa ma duzo wlasnych zmartwien, warto zaczac od nich.
Bernard Guetta, W wyborach w 2019 z listy zorganizowanej wokół prezydenckiego ugrupowania LREM uzyskał mandat posła do Europarlamentu IX kadencji. Prezentuje francuski punkt widzenia w mediach lewicowych wPolsce
Panie Gospodarzu,
To rośniecie wrogośći Trumpa do Chin, jak to Pan wypunktowal. No bo Trump jest tym, ‚który szuka kozła ofiarnego’.
Wszystko niby prawda. Jednakze mnie brakuje czegos w tym strategiczno-taktycznym rozumowaniu PANdemicznym:
podkreslenia SWIATOWEJ WAZNOSCI tak zwanego ‚Trump factor’.
Bo ten faktor goruje nad wszystkimi pozostalymi. I to on jest najwiekszym zagrozeniem dla swiata.
Ale! Amerykanie maja juz sposob – ich wlasny amerykanski sposob – na rozwiazanie tego problemu:
https://youtu.be/TSU0NtaPRDE
Wprowadzic nowy hymn Jedynego Imperium w swiecie : wyglosowac lgarza!
Bezbolesnie, bezkrwawo, bezprzemocnie. I najwazniejsze – zgodnie z Konstytucja. To mi sie podobuje.
A Pan Gospodarz pewnie nawet niczego nie zauwazy. Zaprzatniety swiatowa waznoscia UE faktora. I on tez bedzie mial swoja racje. Choc zadnym rabinem chyba nie jest
@Marian W.O.
Jesli tzw. Europejczycy uwazaja, ze z racji ich wymuszonych umizgow Rosja zmieni polityke to raczej zyja w nierealnym swiecie.
Ależ Europa nie jest zdana wyłącznie na umizgi. Sytuacja Putina jest raczej krucha przez rozpędzającą się w Rosji pandemię i marne perspektywy na wzrost cen ropy naftowej. Nie umizgi a twarda rzeczywistość mogą go skłonić do układów z UE.
Russia’s only business is Russia. brzmi bardzo mądrze ale niczego nie przesądza w jej postępowaniu.
@Orteq
…podkreslenia SWIATOWEJ WAZNOSCI tak zwanego ‚Trump factor’.
Bo ten faktor goruje nad wszystkimi pozostalymi. I to on jest najwiekszym zagrozeniem dla swiata.
Trump factor góruje i jest bardzo wokalny ale też sytuacja w Chinach staje się ważnym czynnikiem. Chinom grozi nawrót pandemii, wzrost gospodarczy im się załamuje, co stawia pod znakiem zapytania stabilność rządów pana Szi. Nałożony na to Trump factor sytuację trudną może zamienić w tragiczną, nie tylko dla Chin. Nie chcę nawet myśleć, że Trump mógłby nie zostać voted away.
@kruk
No i ty tez masz racje!
Wciaz nie moge sie uwolnic sie od podziwu dla madrosci rabinow gloszacych, ze wszyscy maja racje.
A juz napewno racje stuprocentowa maja ci wszyscy, ktorzy pracuja nad hymnem ‚Vote him away’.
Nie jestem tylko pewien, czy sa wsrod nich jacys rabini. Ortodoksyjny ziec Jared Kushner musialby spora zabe zjesc gdyby tak bylo
Negatywny test
https://mail.google.com/mail/u/0?ui=2&ik=b82adaed3c&attid=0.5&permmsgid=msg-f:1663527735152998280&th=171609a94fcdf788&view=fimg&sz=s0-l75-ft&attbid=ANGjdJ_CuIMBLYaJtGKPDGA7JYKbUXyVq-fLFNqk1-4H3Tk1IsgLIRrzF2EtqA9cJafJSSmsWPkR7wu1O1wHgMpagjW3HAv3sB8GhPRxl7B8Axe7Z7kkyW6Tj4p2gPA&disp=emb
@ kruk,
„Sytuacja Putina jest raczej krucha przez rozpędzającą się w Rosji pandemię i marne perspektywy na wzrost cen ropy naftowej. Nie umizgi a twarda rzeczywistość mogą go skłonić do układów z UE.”
Z ta krucha sytuacja to jest tak od bardzo dawna – Putin mial upasc a Rosja zbankrutowac. Skutku nie przyniosly sankcje i polityczne „zlosliwosci”, teraz liczy sie na pandemie. Obserwujac z mojego „okna” to tez nie wypali. Jesli jednak poczytac bardziej rzeczowe analizy nijak to nie pasuje do wydumanego obrazu – takie sobie chciejstwo.
Twarda rzeczywistosc? Ta wymyslona w „europejskich” gabinetach? W przeciwienstwie do „Europy” Rosja jest jednym z nielicznych krajow prowadzacych niezalezna polityke zagraniczna i co jest twardymi realiami a co nie jest decyduja w Moskwie nie gdzie indziej. Moze to sie w „Europie” nie podobac ale to sa wlasnie realia. Momentami czytajac prasowe komentarze o Rosji, Chinach i jeszcze kilku „egzotycznych” krajach czlowiek zastanawia sie czy autorzy enuncjacji „kpia czy tez o droge pytaja”?
@ kruk,
„Chinom grozi nawrót pandemii, wzrost gospodarczy im się załamuje, co stawia pod znakiem zapytania stabilność rządów pana Szi. ”
Chinom moze grozi wiele rzeczy ale glownie grupa krajow zachodnich, ktore nie mogac inaczej wsiadly teraz na konika dochodzen i odszkodowan za pandemie. Ambasadoe Chin w Australii powiedzial australijskim gospodarzom, co na ten temat mysli i wyglada, ze Australijczykom „rura zmiekla”. A propos twardych realiow.
Od jakichś 30 lat, tzw „światowe media” wbijają do głów fałszywy obraz rzeczywistości.
Przedstawiony przez pana Europosła obraz, to zbiór dogmatów, w które wierzy bezkrytycznie zachodnia opinia publiczna, medialnych przekłamań, tendencyjnych analiz.
Na podstawie takiej wiedzy swiecie, politycy dokonują wyborów wariantów działania.
Fałszywe przesłanki= błędne decyzje…….
Demonizować Chiny, czy Rosję można.
Tylko po co?
Jako jedne z nielicznych, prowadzą własną politykę, zdecydowanie mniej agresywną niż tzw „demokracje”…….
https://nowakonfederacja.pl/autor/radoslaw-pyffel/
Polecam kilka tekstów o Chinach, Rosji, UE, tego autora.
Zdecydowanie mniej tendencyjne, niż serwowane w popularnych mediach.
Wymieniliśmy już oszustów podatkowych i międzynarodowe korporacje.
Destrukcją systemu podatkowego zainteresowane są instytucje finansowe. Taki układ istnieje od mniej więcej 30 lat. Instytucje te urosły do obecnych rozmiarów właśnie dzięki długowi publicznemu – dzięki temu, że musiały sfinansować dług publiczny państw, które w których mógł on być o połowę mniejszy, albo teoretycznie zerowy. Ale sektorowi finansowemu dobrze się żyje z długiem publicznym. Czym on większy – tym, o paradoksie, lepiej. Im więcej emituje się skarbowych papierów wartościowych – tym lepiej, bo dla instytucji finansowych to najlepszy rodzaj inwestycji. Nie w akcje, a właśnie skarbowe papiery wartościowe.
https://polishbrief.pl/news/4471/prof_modzelewski_zatracilismy_pojecie_interesu_publicznego_wywiad
============
Zdaniem moim, i prof. Modzelewskiego, to jest główny problem UE.
A nie zbawianie świata, czy krajów leżących na innych kontynentach.
Już od kilku lat wielokrotnie pisałem o tym, że kiedyś Chiny w końcu zażądają od odbiorców swego towaru jakiś „konkretnych” rzeczy a nie tylko „papierków”. No i stało się !
Dziwne jest też, że ja, „chłopek – roztropek”, „wsiowy głupek” jak mnie nazywali niektórzy dyskutanci na forum Polityki przeczuwałem to a inni, „wielce uczeni fachowcy, laureaci Nobla”, „wybitni analitycy rynków giełdowych”, „genialni przedsiębiorcy” tego „nie jarzyli”???
A może robili to celowo, świadomie „ciągnąć ile się da ” a ” jak przyjdzie czas to będzie rada”. No i uradzili koronawirusa rodem z Chin !
Chiny realizują jedną, klarowną wizję. Jest to możliwe, bo mają scentralizowany system podejmowania decyzji. W czasach postmodernistycznego rozdrobnienia ich władza jest skupiona. Ma jedną, spójną politykę i zdolność wprowadzania jej w życie. Nie ma grup interesów – jest jedna, wspólna polityka. W Polsce na przykład nie ma jednego ośrodka decyzyjnego. A tym bardziej w Europie. Druga sprawa to kadry. W krajach europejskich, demokratycznych, elity wywodzą się nierzadko z showbiznesu. W Chinach kadry się kształtuje. Niektórzy powiedzą, że to indoktrynacja, ale z perspektywy Chin to dbałość o wykształcenie i przygotowywanie ludzi do objęcia władzy. Również praktyczne, bo taki Xi Jinping zanim zaczął rządzić państwem, zarządzał dwiema prowincjami wielkości krajów europejskich. Potem zasiadał w Stałym Komitecie Biura Politycznego Chińskiej Partii Komunistycznej, był szefem Komitetu Organizacyjnego Igrzysk Olimpijskich w Pekinie w 2008 roku. Na niższych i wyższych szczeblach zarządzał w sumie kilkadziesiąt lat, zanim zaczął sprawować najważniejszy urząd w państwie. Żeby doprowadzić do zmiany, nie trzeba czekać na wybitne jednostki. Trzeba prowadzić dalekowzroczną i efektywną politykę. A żeby prowadzić taką w stosunku do Chin, trzeba te Chiny rozumieć. Do tego z kolei niezbędne są kadry, które mają odpowiednią wiedzę i rozumieją otaczający nas świat.
http://ine.org.pl/europa-a-chiny-radoslaw-pyffelwizja-nowej-europy/
===========
Jak mawiał Klasyk- „o wszystkim decydują kadry”.
Jak wygladają te europejskie, w porównaniu z chińskimi?
Fragment pamietnikow Orwell. Pod rozwage amatorom Wrnyhorom. Nawet mozna sie zasmiac.
„“ONE way of feeling infallible is not to keep a diary. Looking back through the diary I kept in 1940 and 1941 I find that I was usually wrong when it was possible to be wrong. Yet I was not so wrong as the Military Experts. Experts of various schools were telling us in 1939 that the Maginot Line was impregnable, and that the Russo-German Pact had put an end to Hitler’s eastwards expansion; in early 1940 they were telling us that the days of tank warfare were over; in mid 1940 they were telling us that the Germans would invade Britain forthwith; in mid 1941 that the Red army would fold up in six weeks; in December 1941, that Japan would collapse after ninety days; in July 1942, that Egypt was lost and so on, more or less indefinitely.”
Rząd Wenezueli udaremnił „mroczną operację” wartą ponad 200 mln dol., której celem było obalenie władzy – chwali się prezydent kraju Nicolás Maduro. Osiem osób nie żyje, zatrzymano co najmniej kilkadziesiąt. Socjalistyczny przywódca twierdzi, że Amerykanie chcę go zabić. Napięcie między Waszyngtonem a Caracas wzrasta.
https://wiadomosci.onet.pl/swiat/wenezuela-usa-czyli-operacja-gideon-maduro-amerykanie-chca-mnie-zabic/955kt19?utm_source=wiadomosci.onet.pl_viasg_wiadomosci&utm_medium=referal&utm_campaign=leo_automatic&srcc=ucs&utm_v=2
=============
Maduro właśnie urzadził najemnikom, małą „Zatokę świń”…….
Ciekaw jestem, jakie będą decyzje UE.
Potępią agresję, mocodawców i sponsorów?
Jaki będzie głos, taka bedzie jakość „Europejskich wartości”…….
Jeżeli głosu potępiającego nie będzie, to te wartości nie istnieją.
„Poprzez postępujące samodzielne rozszerzanie własnych uprawnień EBC coraz bardziej czynił z siebie współtwórcę polityki. Poszło to już tak daleko, że faktycznie z góry planuje on polityczne decyzje nie mając do tego demokratycznej legitymacji. Chodzi tu o wykupienie niemal jednej trzeciej europejskiego zadłużenia państwowego, czego kres pozostaje bez wątpienia wciąż odległy, skoro tylnymi drzwiami wprowadza się służące temu celowi euroobligacje, choć wiele państw członkowskich (strefy euro) nadal uważa takie uwspólnotawianie długów za niedopuszczalne. EBC nie ma prawa prowadzić strefy euro ku unii zadłużeniowej” – czytamy w komentarzu.
https://forsal.pl/swiat/aktualnosci/artykuly/1474781,szwajcarskie-nzz-o-wyroku-niemieckiego-tk-polityka-monetarna-wreszcie-pod-kontrola.html
=============
Słusznie.
Banki nie mogą być panami świata….
„Wszelkie wątpliwości rozwiane: Niemiecki trybunał potwierdził, że krajowe TK są sądami ostatniego słowa. Znamienne! TSUE odmawia komentarza ws. wyroku niemieckiego TK: Trybunał nie komentuje decyzji sądów państw UE”
„Jest dowód że W laboratorium w Wuhan tworzono już w 2015 chimery wirusów zwierzęcych łączonych z ludzkim SARS które mogły infekować ludzi – info na oficjalnej stronie instytutu Wuhan, linki do ich pseudobadań na wikipedii pod hasłem: SHC014-CoV to koronawirus podobny do SARS (SL-COV), który infekuje podkowcowate, po raz pierwszy odkryty w Chinach w 2013 r. W badaniach przeprowadzonych na Uniwersytetecie Karoliny Północnej w Chapel Hill i Wuhańskim Instytucie Wirusologii Chińskiej Akademii Nauk w 2015 r. po WYGENEROWANIU CHIMERYCZNEGO wirusa będącego połączeniem SHC014-CoV (wirus nietoperzy) i SARS-CoV (ludzki wirus) stwierdzono, że wirusy mogą replikować się w komórkach ludzkich dróg oddechowych”
@Marian W.O.
W przeciwienstwie do „Europy” Rosja jest jednym z nielicznych krajow prowadzacych niezalezna polityke zagraniczna i co jest twardymi realiami a co nie jest decyduja w Moskwie nie gdzie indziej. Moze to sie w „Europie” nie podobac ale to sa wlasnie realia.
Realia mają to do siebie, że ich nikt nie ustala podług własnych życzeń.
Nawet mozna sie zasmiac.
ONE way of feeling infallible is not to keep a diary…
It cuts both ways.
@Jacek, NH
Niemiecki trybunał potwierdził, że krajowe TK są sądami ostatniego słowa.
O ile mi wiadomo w Polsce jest tylko jeden Trybunał Konstytucyjny.
@Marian W.O.
Z ta krucha sytuacja to jest tak od bardzo dawna – Putin mial upasc a Rosja zbankrutowac. Skutku nie przyniosly sankcje i polityczne „zlosliwosci”, teraz liczy sie na pandemie.
Niby kto “liczy na pandemię”? Stwierdzenie faktu, że pandemia utrudnia Putinowi przypieczętowanie zmiany konstytucji, a sytuacja na rynku paliw mu nie sprzyja, nie jest, samo przez się, wyrazem życzeń. Podobnie – zauważyć, że w Chinach załamuje się wzrost gospodarczy, nie jest równoznaczne z wyrazem satysfakcji z tego powodu. Nasze sympatie leżą po różnych stronach stronach, nie powinno to jednak prowadzić do mylenia faktów z życzeniami.
Moich życzeń nie muszę ukrywać – Rosjanom życzę jak najlepiej i dlatego nie życzę im przedłużenia rządów Putina o nastepne 16 lat.
@Jacek, NH
Korekta, chodziło Ci o Bundesverfassungsgericht. Ale taki też jest tylko jeden. Twój wpis jest pozbawiony sensu. Podejrzewam, że w ten sposób zakomunikowałeś wiadomość https://www.politico.eu/article/german-court-lays-down-eu-law/
Na temat krajobrazu i bitew – https://www.fairobserver.com/region/north_america/peter-isackson-coronavirus-covid-19-america-chris-christie-american-news-47902/
„Sporo” tak napisał Gospodarz.
Źle odebrałam ten wpis stąd brak ochoty do dyskusji na blogu, forma wypunktowania wad drugiego przypomina plotkarstwo – wszystkich obmówić tak, żeby na tym tle wypaść pozytywnie. Sa też przekłamania i oskarżenia nigdy nie udowodnione, szafowanie słowami jarzmo, reżim – słowem nie jest to tekst kształcący a obliczony na wywołanie emocji. Złych emocji, jakby mało było tego co dzieje się wokół. Kogoś trzeba znienawidzić a drugiego popierać.
Unia Europejska nie jest wymienia w tym rozczeniowym gronie ale ton redaktora B.Guetta nie pozostawia wątpliwości po czyjej stronie się opowiada
https://www.globalresearch.ca/cia-mi6-put-together-scientific-dossier-targeting-china-covid-19-cover-up-west-readies-demand-beijing-compensation/5711691
@kaesjot – tu nawet nie o szczepionce, a o leku
https://www.drugs.com/medical-answers/remdesivir-treat-covid-19-coronavirus-3536054/
Już nieomal gotowym, jak na zawołanie
@ kruk,
Pare lat temu ukazal sie bardzo dobry i dlugi artykul pod tytulem: „The Eternal Collapse of Russia”
Na wstepie Autor pisze:
„Despite centuries of dire predictions, Russia isn’t going anywhere. [..]
Russia, it is often said, is a country that is barely able to stumble out of bed and put on matching socks in the morning.[..]
Americans were told that Russia is a country just about bereft of functioning elevators or toilets. Or even a national food, “except perhaps bad sushi.” Its people “hardly know who they are anymore” and its essence is defined by copyright infringement and “all-encompassing corruption.” All in all, Russia is “a country that’s falling apart,” as a New Republic cover story in February put it.”
I dalej
„Thirteen years ago, for example, the Atlantic published a cover story, “Russia Is Finished,” on “the unstoppable descent of a once great power into social catastrophe” and ultimately “obscurity.”[..]
It feels right, as a first line of exploration, to call in Dr. Freud. Maybe the strange idea that “the drama is coming to a close,” as the Atlantic piece prematurely declared of Russian history, is actually a wish of the collective Western subconscious—the silent urge of the id. The Freudian recesses can subtly affect our political desires, after all, and our twenty-first-century nervousness about Russia can be traced to long-standing European anxieties about despotic Russia as a kind of repository of the primitive in the human condition—dangerously and infuriatingly resistant to higher and hard-won European values. In his popular and bigoted early nineteenth-century travelogue, the French aristocrat Marquis de Custine said that in Russia “the veneer of European civilization was too thin to be credible.” His dyspeptic view of Russia has lived on ever since.
Russia was indeed less developed than Europe—according to standards of modernity such as science, technology and industry—but there was a self-serving element of power politics as well as cultural hauteur behind such disparagements. It is no surprise that the notion of Russia and Russians as representing an Other—as in, apart from “us Westerners”—was strikingly prevalent in nineteenth-century Victorian England. That was the time of the Great Game—the competition between Britain and Russia for influence and spoils in a swath of Asia stretching from the Indian subcontinent to the Black Sea.”
Niewiele sie zmienilo na przestrzeni lat. Mozna powiedziec, ze swiat Zachoduponownie i w krotkim czasie, zatoczyl kolo a wielu z nas razem z nim wrocilo do „punktu wyjscia” czyli uprzedzen wobec „innego”.
Ciekawa jest lektura publikacji o wojnach opiumowych. Hasla pod ktorymi podbijano Chiny bez najmniejszej zmiany uzywane sa dzisiaj, gdy Zachod ( w tym „Europa”) demontuje i demoluje „egzotyczne” kraje. Owczesni „oswobodziciele” i krzewiciele „europejskich wartosci” nie zastanowili sie,ze niszcza wielowiekowa cywilizacje, ktorej korzenie siegaja czasow, gdy w Europie spolecznosc chadzala ze „skorzanymi tutkami na fiutach”.
Sadze, za Autor artykulu ma racje, iz bez psychoanalizy i odwolania sie do Freuda nie da sie zrozumiec postepowania swiata zachodniego wobec czy tez „Europy” wobec tych innych, w tym Rosji czy tez Chin. Wiele z lekow jezt odbiciem tego, co im w duszy gra, projekcja wlasnych dzialan i intencji n astrone przeciwna, gdyz wtedy „my” nie wygladamy tak zle.
Taka mysl- moze nalezaloby zostawic „innych” w spokoju mniej interesowac sie ich problemami (i nieudolnie przepowiadac przyszlosc) lecz zajac sie na dobre wlasnymi , pietrzacymi sie w szybkim tempie? Sadze, ze wszystkim zainteresowanym wyszloby to na dobre.
@ wiesiek59,
„Ciekaw jestem, jakie będą decyzje UE.
Potępią agresję, mocodawców i sponsorów?”
UE juz dosyc dawno podjela decyzje i stanela po stronie samozwanca.
Nieudana „wyprawa ” przeciw Wenezueli nie za bardzo zainteresowala swiat zachodni. Zapewne „iskry” zaczna sie sypac, gdy Stany Zjednoczone beda probowaly wyciagnac za wszelka cene z wiezienia dwoch amerykanskich najemnikow. Wtedy dopiero ruszy cala machina propagandowa a obroncy najrozniejszych tak bliskich sercu „wartosci” zabiora glos. Jestem ciekaw reakcji ( fantazja czlowieka ponosi), gdyby taka banda awanturnikow szturmowala wybrzeze ktoregos z krajow „Europy” a wsrod nich bylby Rosjanin… albo Chinczyk…albo Iranczyk.. albo Koreanczyk ( ten z polnocy)…albo wszyscy czterej. Marzenia, marzenia.
kaesjot 6 maja 2020 – 9:19
„Już od kilku lat wielokrotnie pisałem o tym, że kiedyś Chiny w końcu zażądają od odbiorców swego towaru jakiś „konkretnych” rzeczy a nie tylko „papierków”. No i stało się !”
Czy moglbys jeszcze dopowiedziec uprzejmie jakich to ‚konkretnych rzeczy a nie tylko papierków’ Chiny w końcu zażądaly od ‚odbiorców swego towaru’ ? Czyli od nas wszystkich, ‚zachodniakow’.
Pozwol, ze rozwine Twoja mysl, dla pelniejszego zrozumienia tematu
Rozumiem, ze ‚papierki’ to $US. Te wyliczone w zadluzeniu Ameryki wobec Chin. A moze i wyliczone w zadluzeniu w druga strone.
Tak czy inaczej, dzisiejsze sprzezenie ekonomii (czyt. gospodarki) USA i Chin jest tak wszechpotezne, ze istnieje tylko jedno rozumowanie i pojecie dzisiejszego swiata. Prowadzace do do jednej i nieuniknionej konkluzji :
Chiny w końcu zażądają od GLOWNYCH odbiorców swych tanich wyrobow jakiś „konkretnych” rzeczy a nie tylko „papierków” .
Zatoczylem kolo? Jesli tak, to izwiniajus doglebnie. Jesli nie zatoczylem pelnego kola, to zapytam niesmialo:
czy my, Polacy-PiSiacy, jestesmy wlaczeni w kolo na wesolo?
Pozdrawiam nieustajaco wszystkich i kazdego w pojedynke
Marian.W.O
7 MAJA 2020
Metoda- „nieważne że s..syn, ważne że nasz”- przestała działać w przypadku wielu krajów.
I to tych najcenniejszych z punktu widzenia zasobów, czy strategicznego położenia.
Nie każdy pozwoli na wyzyskiwanie własnego kraju obcym.
A tylko to pozwoliłoby na utrzymanie poziomu życia w krajach zachodnich.
Wojny opiumowe to dobre porównanie.
Obecnie, zamiast opium sprzedaje się demokrację.
A za towary płaci papierem bez pokrycia w czymkolwiek.
Orteq
Dodatni bilans handlowy z USA i Chinami, ma jedynie kilka krajów.
Przypadkiem, bedących „wrogami egzystencjalnymi”.
Nie wolno im kupować towarów specjalnego przeznaczenia, firm, patentów, technologii.
Jedyne dopuszczalne, to papier i nieruchomosci.
To dostarczyciele netto kapitałów, kredytujacy Zachód.
Inwestowanie w krajach trzecich, jest równie niemile widziane.
Cóż biedacy mają robić z nadwyżkami?
Dopóki system finansowy świata jest kontrolowany przez Anglosasów, ta sytuacja będzie trwała.
Bilionowe dodruki, również.
Chyba, że nadejdzie reset systemu, bunt dawców kapitału.
Koronawirus jest niezłym pretekstem do takiego ruchu……
Izrael anektuje podarowane przez Trumpa obszary Syrii, Jordanii.
Jest to słuszne.
Rosja anektuje Krym.
Jest to niesłuszne, bo nie ma placetu Waszyngtonu…….
Ot i cała filozofia Kalego……
Orteq 7 maja 2020 9:07
Wymiana towarowa jest konsekwencją specjalizacji i podziału pracy. Zaczęło się to od Kaina i Abla – pierwszy był rolnikiem a drugi hodowcą.
Jak ten pierwszy chciał mięsa to musiał bratu dać w zamian coś ze swych płodów i to była pierwsza transakcja handlowa ( wątek zawiści o łaskawość Boga pomijam ).
Jednak w miarę rozwoju potrzeb i pogłębiania specjalizacji wymiana ta zaczęła się komplikować. Nie zawsze ten, którego produkt był mi potrzebny potrzebował tego, co ja oferowałem a potrzebował ktoś, którego produkty ani mnie ani mego potencjalnego „dostawcę” nie interesowały. Więcej dowiesz się na stronie :
https://www.nbportal.pl/wiedza/prezentacje/pieniadz-i-polityka-pieniezna/to-nie-fenicjanie-wymyslili-pieniadze
Pamiętasz zapewne czasy, gdy każdy USD miał ( rzekomo ) pokrycie w złocie a 1 uncja złota kosztowała 36 USD.
Podobno to de Gaulle polecił kiedyś zebrać z francuskich banków wszystkie dolary i wysłać do USA żądając w zamian złota. I tak to prysł pierwszy mit – w stosunku do złota wartość dolara spadła 40-krotnie.
Te „konkretne rzeczy” mogą być różne – od towaru poprzez zasoby surowcowe, zakłady przemysłowe, koncerny , banki po ziemie , lasy itp.
Po jakimś czasie mogłoby się okazać , że połowa USA jest własnością chińską.
kaesjot
7 MAJA 2020
Perfidia obecnego systemu polega na tym, że w zamian za towary i usługi, oferuje JEDYNIE długi- różnie nazywane w zależności od fantazji.
Jedna z wersji teorii spiskowych mówi, że odejście od $ grozi śmiercią.
O czym przekonał sie zresztą Kadafi czy Husein.
Turcja i Iran handlując ropą za złoto, również przekonały się o mściwości Hegemona.
Księżycowe wyceny akcji, nieruchomości, obligacji, derywatów, opcji, nie wzięły się znikąd.
A i tak nie ma pokrycia wydrukowane zobowiązanie do płatnosci w niczym.
I to kilkukrotnie w skali globu.
Zachodni system finansowy bazuje na okradaniu biedaków przez bogatych.
Jak zwykle zresztą w historii świata…..
Europa zachodnia korzysta z tego systemu od kilkuset lat.
Sporo mówiliśmy o nadchodzącej wielobiegunowości, jednak obecny kryzys pokazuje, że w najbliższych latach możemy mieć kolejny okres świata dwubiegunowego. Mam tu, rzecz jasna, na myśli konflikt na linii Stany Zjednoczone – Chiny. Zapewne każde z tych mocarstw podejmie próbę budowy własnej sieci bilateralnych sojuszy, nie powołując przy tym jakichś stałych, tradycyjnych bloków. Czy możesz sobie wyobrazić sytuację, w której Berlin jako starszego partnera wybrałby nie Waszyngton, lecz Pekin?
– Z całą pewnością nie przy aktualnie rządzących w Berlinie. Ale, jeśli mówilibyśmy o przyszłości, to taki krok mógłby być jak najbardziej sensowny. Już dziś widzimy w całej Europie, nie tylko w Niemczech, odejście od dogmatu popierania każdej politycznej czy gospodarczej awantury Waszyngtonu, choćby takiej, jak wojna handlowa i celna z Chinami w ubiegłym roku. Napawa to pewną nadzieją.
http://www.mysl-polska.pl/2301
===========
Ciekawy wywiad.
@Marian W.O.
„The Eternal Collapse of Russia”
Po pierwsze – upadek rządu a upadek kraju to dwie różne rzeczy. W Rosji upadł carat, upadły rządy KPZR i może też upaść Putin.
Po drugie – stwierdzenie, że Putin znalazł się w opałach nie jest jeszcze przepowiednią jego rychłego upadku. Przypomnę, że moim argumentem było, że obecna sytuacja może skłonić Putina do układania się z UE.
Sadze, za Autor artykulu ma racje, iz bez psychoanalizy i odwolania sie do Freuda nie da sie zrozumiec postepowania swiata zachodniego wobec czy tez „Europy” wobec tych innych, w tym Rosji czy tez Chin.
To samo można powiedzieć o stosunku tych “innych” do Zachodu. W literaturze rosyjskiej jest o tym sporo. Sama miałam kiedyś okazję poznać bezpośrednio specyficzny stosunek Rosjan do kultury zachodniej. W ubiegłym wieku w Paryżu miałam przyjemność poznać rosyjskiego naukowca, człowieka świetnego w swoim fachu, sympatycznego i prostodusznego. Siedzimy kiedyś w kawiarni, on widzi mój zachwycony Paryżem wzrok i powiada: Tiebie eto nrawitsa. Ja na to: Da, nrawitsa. Na co on: A ja nie mogę darować* czto nie my eto postroili.
*Nie pamiętam tych słów po rosyjsku.
@ kruk,
„Sama miałam kiedyś okazję poznać bezpośrednio specyficzny stosunek Rosjan do kultury zachodniej. W ubiegłym wieku w Paryżu miałam przyjemność poznać rosyjskiego naukowca, człowieka świetnego w swoim fachu, sympatycznego i prostodusznego. Siedzimy kiedyś w kawiarni, on widzi mój zachwycony Paryżem wzrok i powiada: Tiebie eto nrawitsa. Ja na to: Da, nrawitsa. Na co on: A ja nie mogę darować* czto nie my eto postroili.”
Chyba jednak Freud sie klania. Rzecz nie w tym, co jeden czy drugi osobnik sobie uwaza. Mam dobrego znajomego Rosjanina, wspolnie robilismy projekty, rowniez mam dobrych znajomych innych nacji, z nimi tez cos wspolnie robilem. Oni sa jacy sa i z tego niewiele wynika, gdyz to sa indywidualne sprawy. Natomiast wiele wynika z tego, co i jak pojawia sie w srodkach masowego przekazu na temat kraju i ludzi.
Istniej naukowe metody oszacowania roznych tendencji opisu i ksztaltowania opinii publicznej przez media. Wiel wynika z przkazu politykow.
To nie jest sprawa tego, co sadzi Jasio, Sasza, czy Jim lecz oczywisty nurt przekazu probujacy wplywac na spoleczenstwo w okreslony sposob.
@wiesiek59 godz. 9:56
To nie jest dobre porównanie. Mieszkańcy Krymu głosują za przyłączeniem do Rosji, poparcie jest około 90 -cio procentowe.
Ps. pierwszy i jak narazie jedyny komentarz, wrócę wieczorem
@zabko, – 18:20
wiesiek pozwolil sobie na zaszutkowanie w sprawie anektowania Krymu..
A powazniej mowiac. W sprawie rozbijania istniejacych panstw przy pomocy referendums czy innych plebiscytow, przeprowadzanych przez sily ZAGRANICZNE, istnieje prawo miedzynarodowe zabraniajace takowych praktyk.
To dlatego sankcje nalozone na Rosje przez USA za ‚anektowanie’ Krymu w 2014, maja sile rozciagniecia tychze na aliantow USA.
Nawet Putin przestal juz narzekac na te zachodnie sankcje krymskie.
PS. Wchodzze ty zabciu na ten blog troche czesciej, oki? Zamiast czas tracic na innych forach.. Bo tu pustawo bez ciebie. O przepadlych Calvinie, czy seleukosie, juz zesmy chyba zapomnieli
@Marian W.O.
Chyba jednak Freud sie klania.
Twierdzę, że Freud kłania się obu stronom. Słowa płynące prosto z serca człowieka, o którym pisałam, bardzo dużo mowią o ambiwalentnym stosunku Rosjan do Zachodu. Co się tyczy przekazu zachodnich mediów na temat Rosji, to trudno żeby ludzie Zachodu myśleli o Rosjanach to, co Rosjanie sami o sobie myślą. Poza tym jakkolwiek byłby ten przekaz skrzywiony, nie porównuje się z nienawistną, antyzachodnią propagandą, jaką karmieni byli ludzie w ZSRR. Trudno byłoby to nazwać “tendencją” przekazu. Oczywiście wpłynęło to na stosunek Rosjan do Zachodu “w określony sposób”.
Oglądam czasami RT, nie jest to już radziecka propaganda ale nie sposób nie zauważyć “tendencji”.
@ kruk,
„Co się tyczy przekazu zachodnich mediów na temat Rosji, to trudno żeby ludzie Zachodu myśleli o Rosjanach to, co Rosjanie sami o sobie myślą. ”
Co Rosjanie, czy Polacy, czy tez Niemcy mysla o sobie nie jest istotne. Pomijam prosty fakt,ze okreslenie i ujecie tego „myslenia” wymaga calkiem ekstensywnej pracy badawczej. Rozne badania opinii publicznej wskazuja nie tylko na kierunki zbiorowego myslenia ale rowniez i ch zmiennosc. W ksztaltowaniu tych pogladow maja duzy udzial media. Jak te rzeczy dzialaja pokazuja przyklady opisu wojny w Syrii i Jemenie czy komentarze na temat Iranu – zeby odejsc od tematu calkiem rosyjskiego. Z calkowita beztroska media przekazuja publice opisy wyjatkowo stronnicze czy tez , gorzej, nieprawdziwe. To, ze strona rzeciwna nie jest lepsza, trudno uznac za usprawiedliwienie, gdyz w powszechnym przekazie „my” jestesmy lepsi, „my” nie klamiemy , „my” nie manipulujemy i „my” nie zabijamy. Jesli krytycznie popatrzec to sa „nasze” wyobrazenia o „nas” samych, ta freudowska podswiadomosc. Skutki takich dzialan moga okazac sie tragiczne. Warto tu przypomniec niemieckie „tekturowe” czolgi. Rzecz tak dlugo powtarzano, ze w koncu autorzy wzieli wyssane z palca tezy za rzeczywistosc. Mysle, ze dzisiejsza alergiczna wprost reakcja wobec Rosji czy tez Chin wynika z faktu, iz w swiecie zachodnim uwierzono we wlasny wykrzywiony obraz swiata bedacy przykladem zwyklego chciejstwa: Rosja sie nie rozpadla i nie zniknela, wprost przeciwnie i na dodatek wrocila do polityki swiatowej, zas Chiny, przez lata nie traktowane powaznie, nawet z lekka pogarda i poczuciem wyzszosci, staly sie mocarstwem mogacym przemeblowac swiatowy lad. Jak tak dalej pojdzie, jedyne co „nam” pozostanie to przekonanie o wyzszosci „naszych” wartosci na wszystkimi innymi. Problem moze polegac na tym, ze w roznych regionach globu spolecznosci przestana zwracac uwage na „nasze” enuncjacje – co chyba staje sie powoli nowa rzeczywistoscia.
Chamberlain po zapoznaniu się z niemiecką propozycją w czasie konferencji monachijskiej przybiegł wzburzony do Hitlera wymachując papierami krzyczał – ” Panie Kanclerzu – przecież to jest dyktat !!!”
Na to Hitler spokojnie – ” Niech Pan, Panie Premierze przeczyta jeszcze raz, co napisane jest u góry. Pisze tam wyraźnie – M E M O R A N D U M !
Czyli nie liczą się fakty lecz liczą się słowa a ci, którzy te słowa piszą to w 90% tacy, co to szczekają na każdego, kogo Pan wskaże a oblizuje tych , co mu byle ochłap rzucą przed nos. No ale czemu się dziwić – najął się na psa więc musi szczekać !
@Orteq’u ja nie piszę na innych blogach, nawet tam nie zaglądam.
W ogrodzie przesadzam, rozsadzam, sieję, tnę, nawożę, podlewam i walczę z chwastami. Kiedyś, dawno, o tych wiosennych chwastach napisałam nieomal esej do innego blogowego ogrodnika. Jasny Gwint, z pewnością pamiętasz dzielił się ze mną swoimi ogrodniczymi doświadczeniami.
Ciebie pozdrawiam.
@kaesjot – o czym ty (o kim) z taka pasją, czy o dziennikarstwie tak ogólnie?
czytam dzisiejsze wiadomości i dzielę się na bieżąco.
@wiesiek59 – jeśli ta wiadomość okaże się prawdziwa to uznawany przez kilkanaście krajów samozwańczy prezydent Juan Guaido jest skompromitowany – zgodnie z dokumentem opublikowanym przez Washington Post członkowie opozycji w Wenezueli w październiku wynegocjowali umowę o wartości 213 milionów dolarów z małą firmą ochroniarską na Florydzie, aby zaatakować kraj i obalić prezydenta Nicolasa Maduro.
https://www.reuters.com/article/us-venezuela-security/venezuela-opposition-negotiated-maduro-overthrow-plan-with-security-firm-report-idUSKBN22J2QZ
żabka konająca 8 maja 2020 10:06
Głównie „dziennikarzach” pisujących w popularnych portalach internetowych ( WP, Onet, Interia, GW itp ). Najczęściej sensacyjny tytuł a pod nim dosłownie gówniana treść np. „Zmarła legenda sportu!!!”
Ciekaw kto – czy Włodek Lubański albo Janek Tomaszewski zaczynam czytać i czytam, czytam … Aż w ostatnim akapicie dowiaduję się, że to piłkarz ligi irańskiej sprzed 20 laty. Kto poza irańskimi kibicami piłki nożnej słyszał o nim ? Kogo to w Polsce interesuje?
90% umieszczanych tam artykułów jest dokładnie, bez względu na przedmiot pisane wg tego samego schematu – zaczyna się od trzęsienia ziemi lecz dalej nie tak jak u Hitchcocka napięcie rośnie lecz zaczynają się torsje kończące się …. – przepraszam tych, co są w trakcie posiłku !
W podobnym stylu pisze się o „epidemii” koronawirusa. Ludzie to czytają i przyjmują to sobie do serca.
Jeśli na chłodno przeanalizować dostępne dane statystyczne, to można dojść do wniosku , że dla młodych ( < 25 lat ) ryzyko utraty życia wskutek koronawirusa jest praktycznie ŻADNE ! Bo co to jest 1 zgon na 6,25 mln osób w tym wieku ? W nas np w 2014 roku w szkołach ( ok. 6 mln uczniów ) było ponad 70 tys. wypadków z tego 44 śmiertelne – w tym czasie w polskich kopalniach zginęło 18 górników !
Czy ktoś pozamykał wtedy z tego powodu szkoły?
Czy ta panika, ograniczenia spowodowane tą "epidemią" ma jakieś racjonalne, poparte rachunkiem poziom ryzyka
Nie wiem, czy przypadkiem pan Guetta nie napisał ironicznie o ataku Rosji na Gruzję- przecież jest raport OBWE?
Albo o najeździe na Ukrainę- przecież jest sporo o strzelcach wynajętych przez Sakaszwillego, inwestycjach w Majdan?
Tak samo można poczytać o atakach chemicznych w Syrii i ich inscenizacjach, kreconych przez Białe Hełmy……
Sponsorowane przez MI6……
A jednak, „ciemny lud ” to kupuje, na takiej podstawie wyciąga wnioski…..
Odkłamywanie medialnych bzdetów powtarzanych tysiące razy, jest niewykonalne.
Zachwyca mnie wprost troska o Rosję- głównie w mediach anglosaskich.
Kraj z dodatnim saldem handlowym, samowystarczalny, z niewielkim zadłużeniem które ma pokrycie w rezerwach finansowych, godzien jest współczucia.
Kraje zadłuzone po korek, z długami powyżej 100% PKB, żyjące na ciagle rolowany kredyt, są cudowną oazą dobrobytu.
Propaganda jest wspaniałym wynalazkiem.
Ale, może zbawianie świata powinno być zaczynane od siebie?
Uszczęśliwianie innych, powinno być zakazane.
wiesiek59 8 maja 2020 12:34
„Uszczęśliwianie innych, powinno być zakazane.”
I to jest to !!!
Zwłaszcza gdy kogoś uszczęśliwia się na siłę, wbrew ich woli !
@wiesiek59 -godz.12:34.
Własnie to mialam na myśli pisząc powyżej: Sa też przekłamania i oskarżenia nigdy nie udowodnione, szafowanie słowami jarzmo, reżim ….
Piszesz o „ciemnym ludzie” a co powiesz na wypowiedziach „światłych” obecnych na tym blogu?, lub chwilowo nieobecnych których wypowiedzi plączą sie jeszcze w eterze i przyprawiają o zdumienie ludzką niewiedzą lub hipokryzją.
@kaesjot daj spokój, to nieludzkie. Przypuszczam że jako rocznik jesteś spisany na straty i co w takim razie ze wszystkimi bliskim którzy cię kochają – pozostawisz im w testemencie i we wspomnieniach statystykę?
Świat w którym najważniejszy jest zysk powoli umiera, nie wszyscy chcą się z tym pogodzić. Zauważ ile razy państwa dźwigały sie z kolejnych upadków po wojnach, klęskach żywiołowych, zarazach. Ktoś to właściwie ujął: „wszystko jest do odtworzenia poza życiem”Ja dodam że żadne dobra materialne nie zadośćuczynią utraty życia i tu nie myślę jedynie o człowieku.
Teraz idę rozsadzać, ciąć, nawozić itp. i chciałabym jeszcze troche pożyć, nawet dla takiej pasji.
@Marian W.O.
Mysle, ze dzisiejsza alergiczna wprost reakcja wobec Rosji czy tez Chin wynika z faktu, iz w swiecie zachodnim uwierzono we wlasny wykrzywiony obraz swiata bedacy przykladem zwyklego chciejstwa: Rosja sie nie rozpadla i nie zniknela, wprost przeciwnie i na dodatek wrocila do polityki swiatowej, zas Chiny, przez lata nie traktowane powaznie, nawet z lekka pogarda i poczuciem wyzszosci, staly sie mocarstwem mogacym przemeblowac swiatowy lad.
Nie wiem w jakich mediach znajduje Pan taki obraz Rosji i Chin. W mediach, z których korzystam, zarówno Rosja jak i Chiny są traktowane poważnie. Nie natknęłam się w ostatnich latach na przepowiednie o rozpadzie Rosji a rozwój gospodarczy Chin znajduje od dłuższego czasu uznanie. Media zachodnie, pomijając te niszowe i skrajnie tendencyjne, przede wszystkim podają fakty, które same za siebie mówią. Owszem, dyktatura partyjna (ostatnio personalna) w Chinach i tendencja do takowej w Rosji nie spotykają się z aprobatą a polityka światowa Putina budzi niepokój. Podobnie zresztą jak polityka Trumpa.
Objawy reakcji alergicznej – kiedy mowa o Putinie – dostrzegam natomiast w Pańskich komentarzach. Choćby właśnie teraz – na stwierdzenie faktu, że Putinowi wydarzenia na świecie nie sprzyjają, zareagował Pan atakiem na Wernyhorów wieszczących upadek Rosji.
żabka konająca 8 maja 2020 18:09
Pół roku temu ZUS dawał mi jeszcze 218 m-cy życia więc nie mam co się spieszyć.
Szlag mnie trafia, jak widzę te pozamykane żłobki, przedszkola i szkoły, zakłady pracy , niezdolność większości do samodzielnego, racjonalnego, opartego na faktach myślenia.
Walczę z bezmyślnym ( albo i celowym – tylko przez kogo ? ) poważnym utrudnianiem NAM WSZYSTKIM ŻYCIA.
Dlaczego to ma być nieludzkie ?
Że walczę z durnymi, niczym nie uzasadnionymi ograniczeniami – to one są nieludzkie !
żabka konająca 8 maja 2020 18:09
Pytanie – ilu ludziom uratujemy życie a właściwie na jak długo odwleczemy to, co nieuniknione a ilu ludziom i „o ile” skrócimy życie wskutek restrykcji ?
Ilu ludzi starszych i schorowanych lecz wolnych od koronawirusa umrze wcześniej z powodu ograniczeń np. opieki zdrowotnej, samobójstw spowodowanych utratą pracy i pozbawieniem środków do życia, degradacji z ” upper middle class” do podopiecznego bractwa Św. Alberta.
To także są „życia nie do odtworzenia” !
I o to walczę – nie o swoje życie.
To źle ?
Kapitał, bogactwo, władza i kontrola są skupione w kilku węzłach sieci zwanej „gospodarką”. W USA garstka korporacji jest w posiadaniu większości mediów, garstka banków udziela większości pożyczek, garstka klinik, firm farmaceutycznych i ubezpieczycieli „trzęsie” branżą usług medycznych itd. Kontrola nad technologiami cyfrowymi jest w jeszcze większym stopniu skoncentrowana w wirtualnych monopolach (Google, YouTube, Facebook, Instagram, Twitter, Microsoft i Apple).
https://exignorant.wordpress.com/2020/05/07/po-krachu-upadek/
==========
Orteq
Zajrzałam tu na blog jakiś czas temu i zauważyłam twój wpis, w którym reagowałeś na zmiany szaty graficznej, które tu wtedy zaszły. Napisaleś wtedy, że masz problem z czytaniem komentarzy. Dlatego chcę zapytać czy ten problem już jest rozwiązany.
Pytam dlatego, ponieważ kolejne blogi przechodzą tą zmianę, która pojawiala się u was najwcześniej i niektóre osoby mają podobne problemy. Dlatego postanowilam zapytać ciebie, czy już możesz czytać komentarze . A jeśli tak – to jak to się dokonało
Przy okazji – czy mozesz napisać jaki używasz komputer i jakie oprogramowanie.
Pozdrowienia 🙂
@ kruk,
„…przede wszystkim podają fakty, które same za siebie mówią.”
Dobre, dobre… itd. Doskonalym przykladem podawania faktow „mowiacych same za siebie” byla kampania wokol „ingerencji Rosji w wybory amerykanskie i wybor przez Rosje kolejnego prezydenta USA”. W calym tym „zamieszaniu” jedyne co bylo faktem to wybor Trumpa na prezydenta.
Autor rowniez podaje „fakty” np:
„..mimo że syryjski reżim użył broni chemicznej.” – jak to w czasie wojny , stan faktyczny jest do tej pory nieustalony i trudno tu mowic o faktach.
„.. Z kolei trudności irańskiej teokracji pozbawiają Putina jedynego sojusznika, czyli Syrii.” – co to jest, czy ktos rozumie co to za fakt? Przeciez to sa „niezdrowe” rojenia bez zwiazku z rzeczywistoscia.
Jak sie maja „fakty” o gospodarce Rosji do rzeczywistosci mozna uzmyslowic sobie porownujac powszechnie propagowane „fakty” z faktami w ksiazce „Russia’s Response to Sanctions. How Western Economic Statecraft is Shaping Politicla Economy in Russia.” Jest to doglebna analiza przeprowadzona przez Richarda Connolly z University of Birmingham . Mozna zapytac ” gdzie Rzym, gdzie Krym?” – aluzja zupelnie przypadkowa.
Jesli brac na serio „fakty”, rozpowszechniane beztrosko przez media nie ma wydarzenia na swiecie, w ktore nie zamieszana bylaby Rosja oraz osobiscie Putin.
A o Chinach zaczeto pisac powaznie, gdy staly sie mocarstwem. Niespodziweanie „odkryto” obecnosc Chin na kontynencie afrykanskim ( stad np . taka praca jak China’s African Challanges” wydana przez International Institute for Strategic Studies), mimo ze Chiny byly aktywne w Afryce przez dzisieiciolecia.
Innym dobrym przykladem podawania „faktow” jest opis Iranu i jego polityki. Jak mozna powaznie traktowac jakiekolwiek opisy, gdzie uzywa sie pojecia „rezim ajatolahow” dla opisania systemu politycznego. W obliczy „faktow” i doglebnych „analiz” przeprowadzanych przez „ekspertow” ten „rezim” mial zniknac z powierzchni Ziemi wielokrotnie. Jednak dalej istnieje i nie zamierza zniknac, co chyba zle swiadczy o „faktach”.
Calosc mozna ujac krocej. Jesli media , wespol z klasa polityczna, uznaja panstwo lub osobe za wroga, koncza sie fakty i zaczynaja „fakty”. Prosze policzyc ilu bylo „nowych Hitlerow”, ile panstw „zagrazajcych calemu swiatu” na przestrzeni ostatnich paru dzisiecioleci. W oparciu o „fakty” zdemolowano Jugoslawie, te same „fakty” sluzyly do destrukcji Iraku, Libii, Syrii, Afganistanu, systematycznemu demolowaniu gospodarki Iranskiej, obecnie zas odskocznia do ekonomicznej i psychologicznej wojny z Chinami.
I tak dalej i temu pododnie.
nigdy nie miałam do czynienia z łaciną ( mam na myśli naukę języka) poza słynnymi mądrościami np. „Timeo Danaos et dona ferentes ”
Polecam ku przestrodze.
@kaesjot – nie byłoby źle gdyby nie fakt że dla starszych zarażenie wirusem na ogół oznacza zgon. Oni sami są rzadziej uzależnieni od konieczności zarobkowania – gwarantem terminowych wypłat świadczeń jest Skarb Państwa.
Bolesny upadek z „upper middle class” powinien zorientować obywateli na państwo bezklasowe z gwarantowanym dochodem. To czasy w których żyjemy są chore a priorytety nieludzkie; w ten sposób każda przeszkoda w dotychczasowyn działaniu urasta do rangi katastrofy dziejowej wszystko dlatego że trudno jest zrezygnować z nadmiaru luksusu,
liczby o zachorowaniach na grypę w tym roku i poprzednim. Także liczba ofiar i pierwsze wnioski o korzyściach wynikających z izolacji, przypominam – piszą o zwykłej grypie”
https://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,173952,25932122,ogromne-spadki-stwierdzonych-przypadkow-grypy-maj-przyniosl.html#s=amtp_push
żabka konająca
9 MAJA 2020
W komentarzach pod tekstem masz wszystko.
Od siebie dodam, że kwestią uznaniowej kwalifikacji jest, jakie wpisze sie przyczyny choroby, czy zgonu.
Zgodne to jest z odgórnymi poleceniami, czy tez celami politycznymi.
Teraz, gdy Stany Zjednoczone tracą około 10 milionów miejsc pracy w ciągu ostatnich dwóch tygodni, a świat jest zadłużony, całkowity światowy produkt krajowy brutto wynosi 90 bilionów dolarów. Dług publiczny i prywatny to oszałamiające 260 bilionów dolarów. Pandemia dała temu pasożytniczemu sektorowi jeszcze jedną, jeszcze bardziej okrutną okazję do wykorzystywania i pożerania ludzkości.
Jak to ujął nasz gość, niedawno uchwalony projekt Trumpa „Bank and Landlord Relief”, błędnie nazwany ustawą Coronavirus, zaczyna się od zapewnienia bankom jeszcze większej podaży bogactwa niż otrzymanej od Obamy w 2008 roku. Pomaganie bankom, finansowe i realne sektory nieruchomości w tak zwanym systemie wolnorynkowym łączą się z pomaganiem gospodarce przemysłowej i ogólnym standardom życia większości Amerykanów. Istotą pasożyta jest nie tylko wyczerpanie pożywienia gospodarza, ale także stępienie mózgu gospodarza, aby nie rozpoznał obecności pasożyta.
https://www.unz.com/mhudson/finance-capitalism-vs-industrial-capitalism/
=============
Dobre!!!
Obecnie, pasożyt zachodniego systemu finansowego, zdaje się zabijać żywiciela- globalną gospodarkę….
Michael Hudson : Każda religia upadła, podobnie jak klasyczna ekonomia, która stała się przeciwieństwem tego, co było w czasach Adama Smitha i Johna Stuarta Milla. Kiedy mówię o traktowaniu długu przez religię, zaczynam od Sumeru i Babilonii oraz idei religii jako zachowania stabilności gospodarczej. Pomysł utopijnego idealizmu nie polegał tak bardzo na tym, że mezopotamscy władcy anulowali długi. Chcieli zapobiec rozpadowi się gospodarki. Chcieli zapobiec, aby obywatele – podatnicy i kultywujący na ziemi – nie popadli w długi wobec oligarchii, która wykorzystałaby swoje pieniądze do obalenia władców i przejęcia społeczeństwa w stylu finansowym.
Religia ma tendencję do odzwierciedlania przywództwa społeczeństwa, chociaż zaczyna się jako ruch reform moralnych. Przywództwo w trzecim tysiącleciu, drugim tysiącleciu, a nawet pierwszym tysiącleciu pne nie było stać na oligarchię zubożającą resztę społeczeństwa. Gdyby to zrobiła oligarchia, społeczeństwo by się rozpadło. Ale stopniowo, jak zauważył Arystoteles, każda demokracja zmienia się w oligarchię, podobnie jak gospodarki pałacowe. Z kolei oligarchia dąży do przejęcia religii. W judaizmie Jezus oskarżył faryzeuszy o kochanie pieniędzy i zamianę roku jubileuszowego na prosbul rabina Hillela, w którym dłużnicy zrzekli się prawa do umorzenia długów w roku jubileuszowym.
To samo dotyczy chrześcijaństwa. Zaczęło się od pomysłu wyrażonego w pierwszym kazaniu Jezusa, gdy powiedział, że przyszedł głosić Rok Jubileuszowy. Rozwinął zwój Izajasza i powiedział, że to jego przesłanie. Chrześcijaństwo zaczęło się w ten sposób. Ale do piątego wieku naszej ery zajęła afrykańska gałąź Cyryla Aleksandryjskiego i św. Augustyna, która powiedziała: „Dobrze, zaakceptujemy świat takim, jaki jest. Właściciele mają w porządku posiadanie ziemi, a bogaci ludzie bogaci, ale poprosimy ich, aby byli moralni i działali z miłością, szczególnie dla nas, paradygmatycznych biedaków w Kościele ”.
==============
Starsi i mądrzejsi, przed tysiącami lat, wiedzieli co trzeba zrobić.
Współcześni, teoretycznie jeszcze mądrzejsi, niekoniecznie……..
Z czego to wynika?
Władcy odpowiadali przed ludem osobiście.
Bankierzy nie odpowiadają przed nikim, skryci za anonimowoscią.
@Marian W.O.
Skarykaturyzować można wszystko, zwłaszcza metodą wyrywków i mieszając reportaże z opiniami. Nb. o ile pamiętam, to ingerencja Putina w wybory amerykańskie nie była podawana przez poważne media jako fakt tylko jako poszlaka.
@Marian W.O.
…obecnie zas odskocznia do ekonomicznej i psychologicznej wojny z Chinami.
Oto przykład stylu, w jakim poważne media informują o napaściach Trumpa na Chiny.
https://www.ft.com/content/fe59abf8-cbb8-4931-b224-56030586fb9a
Czy tego typu doniesienia można uznać za odskocznię do wojny z Chinami?
Widzę, że mój link się nie otwiera. Spróbuję jeszcze raz.
https://www.ft.com/content/fe59abf8-cbb8-4931-b224-56030586fb9a
Przepraszam za link. Nie rozumiem dlaczego mnie sie otwiera.
W zamian znalazłam przykład wypowiedzi na temat potencjalnej wojny USA z Chinami:
There’s another uncertainty: War games are one thing and reality is another. Intangibles such as training could affect the outcome.“They haven’t fought many wars,” McLaughlin said. “So to some degree, their actual performance beyond war games is yet to be determined. And hopefully we won’t have to determine it.”
źródło: “The Atlantic”.
Trudno dopatrzyć się w tym uzasadniania takiej wojny. Zaglądając do Fox News można zapewne znaleźć coś zupełnie innego, ale Fox News, pomijając ich tradycyjnych odbiorców, są powszechnie uznawane za szczekaczkę.
@wiesiek59 godz. 14:12
Czytając zgodziłam sie z opinią, że blokada w czasie epidemii pomogła także uchonić przed zarażeniem wirusem grypy. Taki morał przekazałam przede wszystkim @kaesjotowi, który podobnie jak ty jest orędownikiem rozwiązania problemu metadą Szwecji a ostatnio i Białorusi. Warto byłoby sprawdzić szybkość rozprzestrzeniania się choroby i porównać z danymi z Polski.
To co nas różni to hierarchia wartości czyli priorytety. Moje znasz.
Szwedzi mają o sobie dobre mniemanie:
„Dzięki kolejnym dokonaniom szwedzkich badaczy można było naukowo uzasadnić, że charakter dosłownie widać na twarzy, a więc istnieje związek między budową czaszki a cechami rasowymi i dyspozycjami psychicznymi człowieka. Konkluzja ta była równie prosta jak metoda pomiarowa i prowadziła do oczywistych wniosków – czystości rasy zagrażają obce elementy, a konsekwencją mieszania się ludzi różnych kategorii rasowych jest degeneracja, a być może nawet wyginięcie rasy o właściwościach najbardziej pożądanych”
https://magazyn.wp.pl/ksiazki/artykul/czego-sobie-zyczy-szwedzki-nacjonalista
…charakter dosłownie widać na twarzy…, zapiszmy to sobie w pamięci i bacznie obserwujmy. Siebie w lustrze również.
czy @Orteq znowu ma kłopoty z komputerem? Milczy, nawet wtedy kiedy umyślny posłaniec z troską się nad nim pochyla.
Daj znać drogi kolego, choćby nawet podpisując się krzyżykiem.
Albo inaczej – wszyscy wtajemniczeni (tu myślę o @wieśku59) mogliby przekazać mu jakieś rady w sposób zrozumiały dla amatora, czyli nie „wyczyść wszystko” ale
– umyj ręce
– oczyść klawiaturę komputera
– w lewym górnym rogu trzecim z kolei w szóstym rzędzie znajdziesz… i tak dalej.
Tu akurat moja instrukcja prowadzi do nikąd, ale @wiesiek59 i pozostali mogą służyć
sensowną wskazówką.
Chyba że @Orteq znowu jest w podróży.
żabka konająca
9 MAJA 2020
Od włoskich teorii Lombroso, anglosaskich teorii rasistowskich, po francuskie teorie wyższości rasowych, niedaleko do niemieckich, czy skandynawskich.
To były EUROPEJSKIE koncepcje, usprawiedliwiające wyższość białej rasy, jej posłannictwo, przewagę nad resztą nacji świata.
Założę się, że część z nich dalej pokutuje wśród euroatlantyckich elit.
E elitarnych szkołach wykłada się historię.
Czego?
Przewag nad innymi nacjami na polach bitew?
I ten wzorzec potem pokutuje wśród „predestynowanych” do rzadzenia…..
Ten watek był już kiedys poruszany.
Nie ma sensu dyskutować, skoro wiekszość z braku elementarnej wiedzy, nie wie o co chodzi.
Żabko…..
Ujawnia się przewidywana, inna strona medalu…
https://wolnemedia.net/europejczycy-nie-maja-na-zywnosc/
“Czego sobie życzy szwedzki nacjonalista” i hop! do konkluzji:
Szwedzi mają o sobie dobre mniemanie
Szwed=nacjonalista? Mnie się wydawało, że szwedcy nacjonaliści są podzbiorem zbioru Szwedzi.
@ kruk,
„…o ile pamiętam, to ingerencja Putina w wybory amerykańskie nie była podawana przez poważne media jako fakt tylko jako poszlaka.”
Mysle, ze pamiec Pania zawodzi.
Ujmijmy to prosciej. Jeden historyk napisal: kazdy moze sie mylic lecz nie kazdemu wolno sie mylic.
Z naszej dyskusji tutaj niewiele wynika, gdyz nie jestesmy osobami publicznymi. Wraz, gdy znajdujemy sie coraz bardziej publiczni tym bardziej rygorystyczne sa wymagania wobec tego co sie wypowiada. Gdy kilka lat temy poprosilem prezesa jednej firmy o prywatna rozmowe odpowiedzial, ze on bedac prezesem firmy kazda rozmowe uwaza za oficjalna. To jest oczywiste i zrozumiale. Podobnie winno byc z politykami i publicystami (by wybrac niektorych) – jako osoby prywatne moga sie mylic jako publicznym mylic sie ( czy tez swiadomie lub nie wprowadzac w blad) nie wolno.
Na zakonczenie cytat pasujacy jak ulal do czasow dzisiejszych choc pochodzi z pracy o przeszlosci:
„Distaste for him and his regime [..] is just too embedded in the human psyche, here and abroad, for proper and unbiased weighing of the man’s life and times. Demonising one’s opponents is all part of making war acceptable to the nation, and if the enemy leader can be made to look ridiculous as well as evil, then so much the better.”
Nic dodac nic ujac.
Taka refleksja, na kanwie sprzeczek, czy bylismy wyzwoleni, czy zniewoleni…..
Co Polacy zrobili z tą wolnością?
-sprzedali za możliwość emigracji do krajów bogatszych?
-zastawili w banku za kredyt na to, co dawniej otrzymywali prawie za darmo?
-wymienili za pracę na czarno, za psie pieniądze?
Pranie mózgów przez lat 30, gaworzenie o wolności, dało wspaniale efekty.
Skutki widać w realu.
Dzisiejszą zbawczą łaską jest to, że antyfaszystowski duch Franklina Roosevelta żyje w postaci współczesnych antyimperialistów Władimira Putina, Xi Jinpinga i rosnącej grupy narodów zjednoczonych pod parasolem Nowego Ładu XXI wieku, który nadszedł nazywać się „Inicjatywą Pasa i Drogi”.
Gdyby wnuk Prescotta, Jeb (lub duchowa wnuczka Prescotta, Hillary) znalazł się w tej chwili na stanowisku prezydenta USA, jest mało prawdopodobne, żebym to teraz pisał, ponieważ jestem pewien, że III wojna światowa już się rozpoczęła. Jednak zważywszy, że prezydent Trump z powodzeniem przeżył prawie cztery lata obalenia głębokiego państwa i wielokrotnie wzywał do pozytywnego sojuszu z Rosją i Chinami, wciąż istnieje szansa na podjęcie działań nadzwyczajnych niezbędnych w tym momencie istnienia kryzysu, aby zrobić to, co trzeba FDR zawsze zamierzał wygrać II wojnę światową.
https://www.zerohedge.com/geopolitical/ehret-victory-day-its-time-think-about-finally-winning-wwii
============
Przygotowania do III światowej trwają…….?
Jak uczy historia w okresie zagrożenia najważniejsze to było zachować spokój i nie ulec panice. Tym, którzy ją rozsiewali zwyczajnie ucinano łby ! Może trzeba by do tego wrócić ?
wrócić do ucinania łbów @kasejocie? w necie jest wielu podobnie myślących – najchętniej ucinaliby głowy starym ludzim bo przez nich to całe zamieszanie. Na dodatek są nieproduktywni, tu opinia blogowa:
„~KamilW- Dzisiaj (14:55)
Wielki, wielki szacunek dla niemieckich demonstrantów. Czas nazwać tę chorobę po imieniu: to Azjatycki Pomór Starców. Młodszym – jeśli nie są ciężko chorzy – grozi co najwyżej katar. Dlatego TYLKO STARCY powinni być objęci obostrzeniami. Nie będę dusił się latem w masce, bo babcia musi codziennie zaliczyć wycieczkę po świeże bułeczki i dwa spacery dla zdrowia psychicznego. Starcy do domów! Reszta niech wraca do normalnego życia.
https://fakty.interia.pl/raporty/raport-koronawirus-chiny/aktualnosci/news-niemcy-maja-dosc-protestuja-przeciwko-ograniczeniu-swobod-ob,nId,4487563,via,1?utm_source=webpush&utm_medium=push&utm_campaign=CampaignName#utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=chrome
Obawiam sie jednego – grono blogowiczów POLITYKI to sami starzy ludzie.
@wiesiek59 godz.9:52
Wiele tajemnic zostało odsłoniętych tak samo jak wiele podejrzeń potwierdzonych. To zestawienie informacji jest cenne, podobnie jak właściwa ocena moralna działań przywódców głownych państw uwikłanych w wojnę.
Mam trochę podejrzeń co do bezstronności autora, pierwsze to gloryfikacja F. Roosevelta który był informowany wczesniej o ataku na Pearl Harbor, także obecny Prezydent jest kompromitacją tego urzędu. Nie oznacza to że jego przeciwnik jest wzorem – tragedia polega na tym że nie ma na kogo głosować. Podobnie jest w wielu krajach.
„Co Polacy zrobili z tą wolnością?”, wykorzystali zgodnie ze swoimi wyobrażeniami o wyjatkowości Zachodu. Stąd zamach na państwową czyli wspólną własność nie budził żadnych protestów, ludzie tracili pracę z nadzieją że będzie lepiej. Nie mówię tu o głupocie, raczej o ufności i dobrej wierze Polaków – wszystkim cwaniakom bardzo łatwo jest oszukac naród. Myślę że wiara w dobre intencje drugiego to jedna narodowych cech kiedy uśmiech nie jest perfidnym uśmieszkiem z radości że udało sie kogoś wykiwać.
@żabka konająca
Zarzucanie mi, że chcę staruszków „posłać na śmierć” jest grubą przesadą .
Czy to naprawdę tak trudno zrozumieć, o czym ja piszę ?
Kto sieje panikę – staruszkowie ?
Bzdura – panikę sieją „najmimordy” bo dziennikarze to na pewną nie są !
Nie kwestionuję, że są tacy, którzy by posłali staruszków na śmierć ale przy tej ich głupocie Mont Everest wygląda jak kretowina !
I jest to głupota wtórna – rozsiana i podsycana przez owe „najmimordy” ! Otumanieni przez nich ludzie panicznie boją się zagrożenia tam, gdzie go praktycznie nie ma.
Lecz to wszystko zaczyna mi być coraz bardziej sprawą obojętną. Nikogo na siłę nie będę przekonywać ani uszczęśliwiać – jak już tak panicznie się boi to niech się położy w trumnie, z maseczką na twarzy i zamknie nad sobą jej wieko.
@żabka konająca 9 maja 2020 20:14
@żabka konająca 10 maja 2020 21:05
Rzeczywiscie @Orteq znowu byl w podróży, za co przeprasza strozow porzadku coronovidowego19. Moja podroz byla bowiem co najwyzej na granicy ‚podrozy nie do unikniecia’. Na daczy zem byl, ot co. Nie do unikniecia bylo posprzatanie pozimowe. Taka prawda
„Azjatycki Pomór Starców .. Obawiam sie jednego – grono blogowiczów POLITYKI to sami starzy ludzie.”
Noo, wiesz. Czyzbys we mlodke sie odmienila? Rzeczywiscie, niektore wdowki tak majo ze sie we ‚cougarow’ odmieniajo. Poznalem raz taki przypadek. Wild wild to byl swiat..
A wracajac do ‚starych ludzi’..
Babciusi i moja corka, lat 30, mieszkajaca w RPA, otrzymala dzisiaj rano – 10 maja to Dzien Matki w naszej jurysdykcji, jakby ktos nie wiedzial – mejla od jej kolegi mieszkajacego w naszej miejscowosci. Ten uprzejmy kolega zaproponowal naszej corce, ze on dostarczy pod drzwi naszego domu i tam zostawi – o restrykcje Covidowe oczywiscie tu biega – kwiaty dla Twojej ‚aging Mum’. Bo to bedzie taki ‚personal touch’, na dzien Kobiet, ‚you see’. Zamiast jakiejs bezimiennej kwiaciarni to czyniacej.
Babciusia pozytywow sie tylko w tym dopatrzyla. I oglosila: aging to jeszcze nie aged. Akceptuje.
Obawiam sie, zabciu, ze Twoi ‚starzy ludzie’ nie zalapuja sie na definicje kategorii ‚aging’. Ty wstawilas to grono blogowiczow POLITYKI do kategorii ‚aged’, nie ‚aging’.
Wiec chyba mamy do czynienia z fa-pa sp. Andrzeja, zabko. Tyle ze ja sie nie obrazam. Czy to juz wystarczy na przerywnik wsrod powaznych rozwazan blogowych?
PS. Pozdrowienia dla calego grona staruszkow przekazuje. Glownie dla tych do trumny zmierzajacych w maseczkach na aged twarzyczkach. Dobrys jest kaesjocie
Koronawirus tak jak pokazał jak słaby jest zachodni model kapitalizmu i organizacji społeczeństwa, pokazał również jaką fikcją jest zachodnia wizja świata. Jeżeli nic nie zrobimy to za 10 lat, Chiny do tego stopnia zdominują rzeczywistość, że trzeba będzie się prosić o audiencję na czerwonym dworze, żeby kupić wykałaczki, ponieważ głupi Zachód już niczego sam nie będzie produkował, a ograniczenia prawne i ekonomiczne, które narzuca, spowodują, że niczego się nie będzie opłacało produkować, nawet w bliskiej zagranicy. Klasycznym przykładem idiotyzmów są przeregulowane wymagania środowiskowe dla produkcji, które kastrują europejskie miejsca pracy, a zarazem pozwalają Chinom na produkcję – bez żadnych ograniczeń.
https://obserwatorpolityczny.pl/potrzebujemy-nowej-umowy-spolecznej-bedziemy-pracowac-na-to-co-drukuja-inni-cz-3/
==============
Podziwiam głupotę europejskich polityków, prowadzącą do samozaorania europejskiego przemysłu…..
Bedzie za to EKOLOGICZNIE…..
wiesiek59 11 maja 2020 8:42
Cóż mi pozostaje powiedzieć poza – A NIE MÓWIŁEM, ŻE TO SIĘ TAK SKOŃCZY !
Czy to na śp blogu Kasprowicza czy na Forum, dziś już zlikwidowanym, na którym można było komentować poszczególne artykuły. Widocznie komentujący zbyt często wykazywali niekompetencję piszących je dziennikarzy.
Wielokrotnie „dziwiłem się”, że politycy i ekonomiści nie są w stanie zrozumieć tego, co rozumie przeciętnie rozgarnięta gospodyni domowa zarządzająca budżetem rodzinnym a mianowicie, że może wydać tylko tyle, ile chłop do domu przyniesie.
@basia.n ( z innego blogu)
„Właśnie otrzymałam z Polski…Piosenka powstała wczęśniej, na youtube włożona w 2017 r !Aktualna do bólu…
OJCZYZA
,,Nie oddajmy naszej Polski Kaczyńskiemu
Nie oddajmy Kaczyńskiemu naszych praw
Nie prowokuj Jarosławie swych rodaków
„By nie ostał ci się jeno sznur lub staw”
Między Moskwą a Brukselą jest Warszawa
W której żyją ludu sorty wrogie dwa
Jedni nie chcą dyktatury Jarosława
Drugim dyktatura jego „pasie, Gra”
Rządy PiS-u wiodą naród do upadku
Wiodą suwerena nad przepaści skraj
Dobry Boże nie zasypiaj, daj im mądrość
A nam siłę i odwagę ojcze daj.
Byśmy mogli swą Ojczyznę uratować
Od faszyzmu, dyktatury, krwawych dni
Byśmy mogli suwerenność swą zachować
Byśmy nadal w wolnym kraju mogli żyć.
Mały poseł wraz ze świtą mu poddaną
Niszczy wszystko co się demokracją zwie
Najpierw TK, teraz sądów niezawisłość
Czego ten szaleniec od rodaków chce.
Nie pozwólmy na kolejne zniewolenie
Rozsiewanie nienawiści pośród nas
Nie pozwólmy aby przyszłe pokolenie
Otrzymało w spadku utracony czas.
Nie oddajmy naszej Polski Kaczyńskiemu
Nie oddajmy Kaczyńskiemu naszych praw
Nie prowokuj Jarosławie swych rodaków
„By nie ostał ci się jeno sznur lub staw”
Andrzej Klukowski
Ojczyzna
PS. W sprawach technicznych, bedzie pozniej. Pozdrawiam serdecznie
https://forsal.pl/swiat/aktualnosci/artykuly/1475689,niemiecki-ekonomista-dzialania-ebc-niezgodne-z-traktatami.html
==========
Każda instytucja chce rozszerzać swoje wpływy, udowadniać cel swego istnienia.
EBC i TSUE również.
Pytanie brzmi, czy ich działania są sensowne z punktu widzenia obywateli UE?
Czy przedstawiciele tych instytucji ponoszą jakąś odpowiedzialność za swoje decyzje, wpływające bezpośrednio na życie 530 milionów ludzi?
Rządy odpowiadają przed wyborcami.
A biurokraci, przed kim?
@Orteq’u ja mam lepiej bo obchodzę dzień matki dwukrotnie – dziś , czyli w drugą niedzielę maja i 26 maja. Co ciekawe tylko Polska świętuje w tym dniu miesiąca. Tort marchewkowy zwieńczył uroczystość, tym razem domową – zazwyczaj w tym dniu rodziny bawią się w restauracjach.
Grono blogowiczów to z reguły starsze pokolenie, inaczej ludzie w podeszłym wieku ( powyżej 65 roku życia) stąd ja także się nie wyróżniam. Niech będzie – starzejąc się zmierzam do starości, czyli do bycia starym – w omawianej kwestii nieużytecznym członkiem społeczeństwa. I o to chodziło – nie będziemy siedzieć w domach tylko po to żeby ratować staruszków taki był sens wypowiedzi młodego człowieka
zgoda, ból prawdziwy, nieomal jak ból zębów. Ale nie okłamujmy się – niezaleznie od szlachetnych idei i szczerych zamiarów ta zaangażowana twórczość to artystyczna szmira.
co wioska to piosnka
https://www.globalresearch.ca/may-1945-operation-sunrise-nazi-germany-surrenders-but-on-may-7-8-or-9/5334299
https://www.tygodnikprzeglad.pl/kapitalizm-po-epidemii/
Nędznicy dziś
W Clichy-sous-Bois reżyser Ladj Ly nakręcił film „Les Misérables” („Nędznicy”), który był francuskim kandydatem do Oscara w tym roku. Tytuł nawiązuje oczywiście do wielkiego dzieła Victora Hugo, w którym pisarz stworzył przekrój XIX-wiecznego francuskiego społeczeństwa, uwypuklając nędzę i wykluczenie, łatwo dające się ignorować z pałacowych okien. Współcześni „Nędznicy” to opowieść o Francji nierówności, napięć społecznych i slamsów, gdzie mieszkają imigranci i uchodźcy. Nierozumiani przez system, traktowani z podejrzliwością przez służby mundurowe, ludzie na krawędzi, w których kipi złość. Francja, a zwłaszcza banlieues metropolii, to tykająca bomba. Do izolacji kulturowej, religijnej i czasem językowej doszła teraz ta ze względów zdrowotnych.
Obecny kryzys uwypuklił problemy, z którymi od dawna zmagają się mieszkańcy banlieues. Oni żyli w izolacji na długo przed wprowadzeniem lockdownu, a raczej le confinement.
Czytaj więcej na https://fakty.interia.pl/swiat/news-przeglad-paryz-na-beczce-prochu,nId,4489316#utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=chrome
============
Z cyklu- „A nie mówiłem”…..
To frament z artykułu, do którego link podał @wiesiek59
„A co z globalizacją?
– W obecnej formie jest z pewnością nie do utrzymania. Doprowadziła de facto do całkowitego uzależnienia sporej części świata od Chin. I to musi się zmienić. U źródeł jej powodzenia leżało bardzo niemądre założenie, że taniej to zawsze lepiej. I paskudna idea outsourcingu czyniąca z przedsiębiorstw zlepek pracowników, którzy w każdej chwili mogą zostać zastąpieni tańszymi. W ten sposób pogrzebano ideę przedsiębiorstwa jako dobra wspólnego, a z ludzi zrobiono wymienialne trybiki w maszynie, która ich używa, by następnie wypluć jako zbędnych.”
Nie jestem profesorem zwyczajnym UMK, nie czytam ksiąg wielkich filozofów ale sam, dawno temu do tych samych wniosków doszedłem !
Już dawno pisałem o tym, że kierując się wyłącznie kryterium ceny można dojść do wniosku, że NIC NIE OPŁACA SIĘ WYTWARZAĆ, bo zawsze znajdzie się ktoś, kto dany produkt wytwarza taniej, lepiej, więcej.
Po co się męczyć z wytwarzaniem skoro KUPIĆ TANIEJ.
Pozostaje jednak zasadnicze pytanie – ZA CO KUPIĆ ???
Za pieniądze !
Ale skąd je wziąć ?
Można przecież je wydrukować jak Pancho Villa w czasie powstania Zapaty !
Ale nawet drukarze nie chcieli przyjąć ich w zapłacie lecz zażądali dolarów !
I TU JEST PROBLEM !!!
Nie do każdego pieniądza jest zaufanie a także nie każdy emitent ma na tyle sił, aby to „zaufanie” na innych wymusić !
https://sportowefakty.wp.pl/pilka-nozna/881669/koronawirus-bangladesz-bezdomni-sieroty-psy-policja-i-wojsko-edgar-bernhardt-man
I profesorowie głoszą to, co ja!
Oto przykład:
https://www.youtube.com/watch?v=kpWoAXTWoOI
„Jeśli w ciągu tygodnia do dziesięciu dni nie będę miał wystarczająco ludzi, to duża część mojej produkcji pójdzie na straty” – komentuje właściciel sadów czereśni i moreli, któremu do pracy brakuje 200 osób. Inny rolnik skarży się na uciążliwe kontrole graniczne uniemożliwiające przybycie robotników sezonowych z Hiszpanii i Portugalii.
https://forsal.pl/swiat/unia-europejska/artykuly/1475874,francja-otwiera-granice-dla-pracownikow-sezonowych-liczy-na-robotnikow-z-polski.html
===========
Francja ma miliony ludzi na zasiłkach i bezrobotnych.
Nie da się ich zmobilizować?
Praca przy zbiorach przekracza ich kwalifikacje?
Uważam, że zamiast dzielić się produktami swej pracy oddając coraz większą ich część na potrzeby „potrzebujących” lepiej podzielić się z nimi pracą.
Zamiast 3 ludzi codziennie ma piec po 8 bochenków chleba by 2 z nich oddać temu „potrzebującemu” niech każdy pracuje tylko tyle by upiec tylko 6 bochenków dla „siebie” a w zaoszczędzonym przez to czasie ten „czwarty” niech sam upiecze te 6 bochenków dla siebie.
Kaesjot: ty ciagle nie kapnales oczywistego faktu: kapitalizm jest zlym systemem spol.-gspodarczym , ale lepszego nie wynaleziono!
Ty sam, jak kazdy prymitywny lewak, znasz sie na wszystkim( ale po trochu; nic dokladnie).
Chyba jestes mlody i troche pieniaczem: wszystko wiesz najlepiej i nic nie zrozumiales z morderczego socjalizmu!
Przypomne i tylko modlitwe Chruszczowa : ludu moj ludu
cozem ci uczynil
jam ci sprowadzil pszenice z Kanady
a tys mnie wylal z posady!
Prawda : znowu nic nie zrozumailes z mojej wypowiedzi! Dobrze ci tak!
Aha jeszcze jedno. W czasach kiedy zachwycali sie tacy jak ty socjlizmem ginela nie zliczona masa biednych ludzi …z glodu!
@wiesiek59 – miliony ludzi na zasiłkach.
Właśnie teraz nie da się nic z nimi zrobić (pandemia) a co straszniejsze nie zarobi też właściciel bo musiłby płacić conajmniej obowiązujące minimum płacy. Po co, skoro „sezonowi” szczególnie z biednych krajów zrobią to samo za 1/10 wypłaty i jeszcze chlebodawcę po niespracowanych rękach będą całować. Chiny w europejskim wydaniu.
znak czasów:
https://muzyka.interia.pl/wiadomosci/news-janusz-korwin-mikke-nagral-zwrotke-na-hot16challange2-skanda,nId,4489291,via,1?utm_source=webpush&utm_medium=push&utm_campaign=CampaignName
Co ciekawe ma wielbicieli a właściwie tylko wielbicieli, 31 lat to całe pokolenie ma tak przeorane w głwach.
zanim wyjdę zapytam w jakich krajach ta niezliczona masa ginęła z głodu w czasach dorastania, wchodzenia w wiek męski i egzystencji wieku średniego naszego blogowicza. Do poszukiwań danych statystycznych i wiedzy encyklopedycznej jest prawie 9 godzin .
Do krajowcow blogowych: O wyborach cus
Wciaz nie wiadomo co jak. I to codziennie inaczej nie wiadomo. Szczegolnie dzisiaj, w jeden dzien po ‚odbytych’ wyborach wczoraj, 10 maja.
Czytam ci ja taka zajawke:
-W piatek dogadalo sie dwoch Jaroslawow. Ze rzeczywiscie nie da sie porzadnie
zaglosowac korespondencyjnie 10 maja. Co zrobic: po pierwsze oficjalnie
uznac ze nie 10 maja. I zadnej ciszy wyborczej. I zwrocic sie do Sadu
Najwyzszego zeby te `odwolane’ wybory uznal za niewazne. Tu pojawily sie
rozne zdania konstytucjonalistow – jedni mowia ze nie mozna uniewaznic
jak czegos nie bylo, a inni ze mozna bo wybory to nie tylko sam akt
glosowania ale cala procedura, z wylanianiem kandydatow.’
‚zwrocic sie do Sadu Najwyzszego zeby te `odwolane’ wybory uznal za niewazne.’
Czy zatem ktos zna wyniki tych wczorajszych wyborow? Ktore podobno sie odbyly i do tego momentu nie zostaly jeszcze uznane przez SN za niewazne?
Sumasummarum:
aktualnie, w tem danem momencie, niewzruszony Narod Polski funkcjonuje w stanie zawieszenia:
– wczoraj odbyly sie wybory
– ich wyniki nie sa dla nikogo znane
– wybory te MOGA byc uznane przez SN za niewazne. A nie sa uznane za takowe
– wiec: ki diabel? Czy inkszy belzebub?
PS. Podobno trzeba szybciutko przygotowac i uchwalic nowa ustawe, poprawiajaca wady poprzedniej, i przywracajaca wlasciwa role Komisji Wyborczej. Tego oczywiscie nie dokonano. Boh cara chrani!
Luap 11 maja 2020 20:42
„Kaesjot: ty ciagle nie kapnales oczywistego faktu: kapitalizm jest zlym systemem spol.-gspodarczym , ale lepszego nie wynaleziono!… Przypomne i tylko modlitwe Chruszczowa :
ludu moj ludu
cozem ci uczynil
jam ci sprowadzil
pszenice z Kanady
a tys mnie wylal z posady!”
No to zes dowalil biednemu Kaesjotowi. A on calkiem niewininny jest. Bo popacz
– Co kaesjot winien, ze lepszego systemy niz kapitalizm nie wynaleziono? Nic nie winien
– Co on ma wspolnego z Twoim cytatem o, niby, Chruszczowie? Nic nie ma wspolnego z ta kiepska podrobka historyczna.
Tam bowiem nie o pszenice szlo tylko o kukurydze. I nie o sprowadzanie tego fenomenu rolniczego – 50 kwintali z hektara! – z Kanady tylko o jego uprawe na stepach radzieckiej Ukrainy. Co okazalo sie, k sozaleniju, niewypalem.
Ale! Tam w ogole nie o zadna kakaruze biegalo. Tam szlo o swiatowa sprawe najwyzszej wagi:
jak zachowac pokoj na ziemi gdy przywodca jednego z dwoch istniejacych Imperiow Swiatowych jest zastrzelony w bialy dzien na smierc przez komunizukacego fanatyka-swira Oswalda? Wyszkolonego w Minsku rok wczesniej?
Tam udalo sie wynegocjowac pokojowe rozwiazanie:
– my pozbawimy wladzy naszego emperora-chlopka Nikite Chruszczowa
– wy oglosicie, ze zamachowiec Harvey Lee Oswald dzialal zupelnie z wlasnej, a nie chruszczowowej inicjatywy, zabijajac na smierc waszego emperora JFK
Takoz siem stalo, w rok po zamachu, dzieki czemu zimna wojna nie byla zmuszona przerodzic sie w wojne goraca. Co oznaczalo, ze ten najgorszy z systemow kapitalizmem zwany mogl dalej funkcjonowac. A nawet rozwijac sie. Jako ze lepszego nie wynaleziono. Ani wtedy ani pozniej
Cwierc wieku pozniej runela brama berlinska. Jako ukoronowanie tej prawdy realnej.
Socjalizm przestal, w koncu, byc realny. No bo byl nie do osiagniecia. Czy ktos to zauwazyl?
Dobawka jakby historyczna
Po uwaleniu Chruszczowa – KGB przesunelo go na zasluzona emeryture – trzeba bylo przejsc do nastepnego wysilku ratowania SYSTEMU. Wiec wynaleziono Brezniewa. Leonida niejakiego. Ktory wynalazl nowa Doktryne: Brezniewa doktryne.
Tzw. Doktryna Brezniewa jest zwana jest także doktryną „ograniczonej suwerenności”. W krajach Układu Warszawskiego obowiązywalo ograniczenie suwerenności państw członkowskich na rzecz interesów wspólnoty socjalistycznej. Praktykowane we wspolnocie o nazwie ZSRR..
Dobawka taka, w tym miejscu. Tylko na wypadek jakby wieski/kaesjoty/innewesolki dalej promowaly swoje czysto lewackie tresci. Absolutnie nic nie majace wspolnego z realiami kapitalistycznego swiata. Ktory PANUJE. I panowac BEDZIE .
Sorry ze ja was, idealisci socjalistyczni, mam pouczac . Ja naprawde sorry jest
‚Realia, panowie, realia’ , mawial sp. premier Rakowski. Jesli z powodu tego akurat Jego mawiania zostal On zapomniany – lub upamietniony – na ament, jest zaprzeczeniem Historii.
Roli M.F.Rakowskiego w tej transformacji ustrojowej nie bedziemy zbnowu przypominac. Bo co to komu da?
@Orteq, tu cytuję:
„31 października (1959r.) Oswald pojawił się w ambasadzie Stanów Zjednoczonych w Moskwie i zadeklarował chęć zrzeczenia się obywatelstwa amerykańskiego. „Podjąłem decyzję” – powiedział; „Przeszedłem.” Powiedział oficerowi wywiadu ambasady USA, Richardowi Edwardowi Snyderowi , że „był operatorem radaru w Korpusie Morskim i że dobrowolnie oświadczył nienazwanym sowieckim urzędnikom, że jako obywatel sowiecki przekaże im takie informacje w sprawie Korpusu Morskiego i jego specjalizacji, jaką posiadał. Dał do zrozumienia, że może wiedzieć coś specjalnego. […] Chociaż Oswald chciał studiować na Uniwersytecie Moskiewskim , został wysłany do Mińska, aby pracować jako operator tokarki w fabryce elektroniki Gorizont, która produkowała radia, telewizory oraz elektronikę wojskową i kosmiczną.
Oswald napisał w swoim pamiętniku w styczniu 1961 r .: „Zaczynam ponownie rozważać moje pragnienie pozostania. Praca jest ponura, pieniądze, które dostaję, nie mają gdzie wydawać. Żadnych klubów nocnych ani kręgielni, żadnych miejsc rekreacyjnych oprócz tańców związkowych […]] Wkrótce potem Oswald (który nigdy oficjalnie nie zrzekł się obywatelstwa amerykańskiego) napisał do ambasady Stanów Zjednoczonych w Moskwie, prosząc o zwrot amerykańskiego paszportu i proponując powrót do USA, jeśli jakiekolwiek zarzuty przeciwko niemu zostaną odrzucone. ”
Wikipedia która cytuję bardzo stara się pokazać Oswalda jako osobę niezrównoważoną i pragnącą zwrócić na siebie uwagę. Czytając opisy jego dzieciństwa i lat młodzieńczych można zgodzić się z tą wersją, pozostaje jednynie bezsensowna śmierć z ręki „the son of bitch” Jacka Ruby,
Krótko mówiąc: Chińczycy nie chcą odbudowywać za swoje, ciężko zarobione przez naród chiński pieniądze krajów, które zostały zniszczone przez amerykańską machinę wojenną. Tak więc gen. Spalding zarzuca Chinom „tragiczną w skutkach” niewidzialną wojnę, polegająca m.in. na chińskich inwestycjach w krajach trzeciego świata, umożliwiającym bogacenie się narodów (m.in. afrykańskich) podczas kiedy Stany Zjednoczone rzucają bomby a następnie chcą żeby koszty strat poniesionych przez zniszczone wojną kraje przerzucić na chiński naród i chińskie państwo. Trudno znaleźć słowa do skomentowania tych słów więc pozostawienie to do oceny czytelnikom.
https://zmianynaziemi.pl/wiadomosc/kim-jest-robert-spalding-o-geopolityce-w-czasach-pandemii
==========
Ciekawa jest ta amerykańska logika…….
Noo, nie wiem, wiesku. Ta amerykanska ‚ciekawosc logiki’ niekoniecznie zawsze jest ogromnie ciekawa. A juz zawilosci wyzysku jednych narodow przez drugie w ogole nie sa ciekawe. One sa tak stare jak swiat!
To tak na moj gust biorac. Gust Spaldinga pewnie rozni sie kapke od mojego gustu. Pandemia zdeterminowanego
@zabko
Z prezydenckim morderca Oswaldem wielu wesolkow sie borykalo przez ponad pol wieku juz . I nikt nie odkryl Ameryki!
Wroc. Chcialem powiedziec: i nikt nie wywolal nastepnej wojny swiatowej na tym oswaldowskim tle opartej. Bo ta az sie prosi od lat kilkudziesieciu.
Zatuszowac. To na tym 39 polega artyzm unikania wojen swiatowych.
Udac ze nic sie nie wydarzylo. Czego nie dokonano w 1914 roku, po udanym ataku swira Gawrily na Arcyksiecia Ferdynanda.
I Wojna Swiatowa musiala zaistniec. Przeciwko Rosji zadeklarowana. A konczaca sie wojna SWIATOWA. Z Rosja nic nie majaca wspolnego. Czyli zupelnie jak II WS. Tez nic z Rosja nie majaca wspolnego.
Bo niemieckie ‚Parcie Na Wschod’ stawialo Rosje na linii hitlerowskich oponentow. A nie zadnych tam sprzymierzencow prawdziwych, we wrzesniu 1939.
Taka prawda. Historyczna
Orteq:pisanie, czy proba wytlumaczenia lewakom ze oglupiaja sie sami zmyslajac rozne dyrdymalki nie ma sensu:szkoda atramentu! Juz dawno, od kiedy niektorzy dziennikarze Polityki/ nie autor/ stosuja cenzure nie zabieram glosu w sprawach powaznych!Amen!
wiesiek59
12 MAJA 2020
Widzisz, pan generał, publikując swoją książkę, przedstawił TYPOWE poglądy na świat, przeciętnego Amerykanina.
Z gatunku „czyńcie sobie Ziemię poddaną”……
Czy z takimi ludźmi można dyskutować, uzgadniać poglądy, koegzystować?
To jest moim zdaniem problem nie do rozwiązania.
Przynajmniej w sposób pokojowy.
https://prawy.pl/107968-media-kreuja-pandemie-w-usa-sladowy-wzrost-zgonow-wzgledem-poprzedniego-roku/
Wynika z tego , że w marcu 2020 mieliśmy o 1% więcej zgonów niż w marcu 2019 ale też o 10% MNIEJ niż w marcu 2018 !
Jeszcze się ktoś upiera, że to realna i groźna epidemia ?
„I Wojna Swiatowa musiala zaistniec. Przeciwko Rosji zadeklarowana. A konczaca sie wojna SWIATOWA. Z Rosja nic nie majaca wspolnego. Czyli zupelnie jak II WS. Tez nic z Rosja nie majaca wspolnego.”
Czyli tu rozumiemy się @Orteq’u a że ofiara padł Arcyksiążę, plus jego druga połowa? Kwestia wyobraźni. Nastepnym razem inscenizacja była następująca:
„31 sierpnia 1939 do budynku radiostacji w niemieckich wówczas Gliwicach wtargnęło kilku uzbrojonych esesmanów w ubraniach cywilnych. Napastnicy sterroryzowali niemiecką załogę i nadali po polsku komunikat: „Uwaga! Tu Gliwice. Radiostacja znajduje się w polskich rękach…”
Taki pretekstów w historii mamy obfitość szczególne w naszych czasach – wszystko zależy od pomysłowośi i rozwoju technologii; np. mimo że współpracownik Sadama Huseina zarzekał się że cały przepis* na bombę atomową zakopał w swoim ogródku pod krzakiem pigwowca, wskutek czego pigwowiec zakwiktł i po raz pierwszy wydał owoce o nadzwyczajnym aromacie i smaku, czego dowodem były konfitury usażone przez małżonkę znacznie przewyższające jakością dżem figowy – te konfitury stały się dowodem w temacie niewinności tyrana do czasu kiedy zostały unicestwione, czyli zjedzone – mimo tego Irak został zaatakowany. Tu musimy pamiętać o polskim udziale w żarciu i napaści i złożyć gratulacje rządowi SLD oraz urzędującemu wówczas Prezydentowi, którego małżonka jako osoba wierząca musi teraz drżeć na myśl o mękach piekielnych czekający na decydenta po śmierci ponieważ ludzka sprawiedliwość już go nie dosięgnie.
*weź garść atomów zamieszaj w litrze wodoru itd…
@kaesjocie, mimo tak twardych dowodów popartych dowodami ja murem stoję przy dr.Fauci, choćby dlatego że jest przystojnym mężczyzną czego o tobie powiedzieć nie mogę ponieważ nie wystepujesz publicznie. Przepraszam, ale brakuje mi wyobraźni, także w temacie po co ta cała mistyfikacja ma miejsce.
Czy amerykański dług wobec Chin jest tyle wart?, czy zmarli wskutek koronowirusa to pierwsze ofiary przyszłej wojny? – tym układzie rządzący powinni pójść na całość – najlepiej całe bogactwo upaństwowić i rozdać 98 procentom światowych nędzarzy, niech się przed śmiercią jeszcze nacieszą zanim garść atomów zmiksowanych z wodorem unicestwi wszelkie życie na Ziemi. Z tej perspektywy ofiary zarazy jawią się jako szczęściarze.
to jest dobre, tymbardziej że przemawia kobieta:
https://biznes.gazetaprawna.pl/artykuly/1468869,maczynska-symptomy-zagrozen-kryzysowych-byly-widoczne-pandemia-obnazyla-dysfunkcje.html
tym bardziej?
tymbardziej?
tym bardziej!
i dalej –
https://biznes.interia.pl/praca/news-maczynska-efektem-zamrozenia-gospodarki-moze-byc-wyhamowanie,nId,4491054,via,1?utm_source=webpush&utm_medium=push&utm_campaign=CampaignName
tu jest cała prawda o koronowirusie i ludzkiej naturze
https://www.gazeta.pl/0,0.html?mtpromo=enc02qhrmpup536udraocblescrjdksifjficroec2jemrmkt4mgxjmudrqmcblodzahzzmst2ig2ri&utm_campaign=amtp_push&utm_medium=push
@zabka – 19:45
„pretekstów w historii mamy obfitość”
@Lewy niejaki, po sasiedzku, taki ‚pretekst’ przypomnial z historii niezbyt odleglej:
‚Kiedy Chamberlain w 1938 roku wrócił z Monachium, pokazywał triumfalnie na londyńskim lotnisku kartkę, na której widniał podpis pana Hitlera i jego obietnicaa, ze po Sudetach pan Hitler juz na nikogo nie napadnie, że on Chamberlain uratował pokój na dziesięciolecia.’
Upierdliwcem bedac, w sprawie owych ‚pretekstow’ powodujacych obie wojny swiatowe, na jedna rzecz pragne uwage zwrocic: one sie pomiedzy soba roznily! I to dosyc znacznie.
Gavrilo Princip, zabojca austriackiej pary arcyksiazecej w Sarajewie 28 czerwca 1914 roku – to byl ten pretekst to wywolania I WS! – do dzisiaj ma wyryte w sarajewskej kaplicy:
‚Błogosławiony jest Ten, który żyje wiecznie. On miał coś do wypelnienia, rodzac sie.’
Tam szlo o wyzwolenie Serbow/Jugoslawow z austriackiej wieloletniej niewoli. Ze 1 WS potoczyla sie zupelnie inaczej – Giermancy przeciwko Rosji, jak sie zaraz okazalo – to jest ta ironia historii. Szczegolnie ironicznie wygladajaca po przystapieniu do wojny – po stronie Rosji! – USA, Francji czy UK.
Dwie dekady pozniej, nastapila powtorka tej ironii historycznej. Ale jak tam znowu doszlo do nastepnej wojny swiatowej? Czy tam znowu sie znalazl jakis Gavrilo co ‚miał coś do wypelnienia, rodzac sie’? Nic podobnego. Tam byla jakas ‚prowokacja gliwicka’:
„31 sierpnia 1939 po południu Heydrich uruchomił akcję hasłem niem.: Großmutter gestorben – (pol. „Babcia umarła”).”
Choc wiadomo juz bylo od dluzszego czasu, ze nie o zadna babcie sie rozchodzi..
Moj sp. Ojciec, lat 24, zostal zmobilizowany 25 sierpnia 1939. Do dom powrocil kilka m-cy potem. Nie zalapal sie na Katyn, i smierc, z prostej przyczyny: nie byl oficerem zadnym.
Wiec na piechte wrocil do dom z pod Rownego, mnie wiency. I splodzil kilka wojennych dzieckow. Mnie w szczegolnosci.
To som moje wojenne dzieje. Plaszczyzna
@Orteq, lubię takie opowieści i sama dzielę się historiami rodzinnymi na blogach. Czy ty pamiętasz wiersz o zielonych chlebach pieczonych z niedojrzałego zboża, właściwie to było wspomnienie z dzieciństwa mojej mamy. Musisz pamiętać.
Ps. jest tyle ciekawych tekstów do czytania, sama wyżej podałam dwa linki a ty z jakąś niepojętą dla mnie obsesją zaglądasz na LA. Chyba żeby sobie obrzydzić jeszcze bardziej, o ile to możliwe. Wspomniany @Lewy to wyjątkowa nędza – kiedyś przypadkowo odkryłam że przez długi czas obmawiał mnie na blogu podczas kiedy tam w ogóle nie pisałam Oczywiście przy pełnym poparciu prowadzacego blog @Tanaki. Nawet mi nie przypominaj tych ludzi.