Rozumiem powody, ale się wstydzę
Rozumiem powody Joe Bidena, naprawdę. Musi ożywić amerykańską gospodarkę. Musi przekonać klasę średnią, by nie oddawała kontroli nad Kongresem Donaldowi Trumpowi w 2022 roku. Jego priorytetem jest sprostanie chińskiemu wyzwaniu. Czy powinien więc angażować Amerykę w konflikt w Afganistanie, gdzie talibowie kontrolują już ponad trzy czwarte terytorium?