Rodzinny zjazd w Kornwalii
Wyglądało to jak wesele, może zjazd kuzynów, nie wiem, w każdym razie uroczystość rodzinna. Poza kłopotami z kuzynem Borysem wszyscy wydawali się mieć dobre nastroje. Co ważniejsze, zjazd przywódców Zachodu wysłał trzy ważne sygnały.