Bye bye, Bibi
To, co dzieje się w Izraelu, nie jest tylko sprawą izraelską. To tak samo sprawa węgierska, amerykańska, rosyjska, słowem: międzynarodowa. Za próbą zastąpienia nieusuwalnego Benjamina Netanjahu „koalicją zmian”, skupiającą wszystkie partie z wyjątkiem jego własnej, kryje się pragnienie odnowy. A to wymaga zburzenia granic politycznych.