Gra w kości po moskiewsku
To proste, oczywiste, całkowicie jasne: Putin zgromadził wojska na wschodnich granicach Ukrainy i anektowanym Krymie, przypominając, że nikt go nie powstrzyma przed kolejnym naruszeniem integralności terytorialnej tego kraju bez ryzyka wybuchu wojny między NATO a Federacją Rosyjską.
Byłby to początek trzeciej wojny światowej. Putin nie chce jej wprawdzie bardziej niż ktokolwiek, ale faktem jest, że jego działania na Ukrainie szybko skłoniły Bidena do podniesienia słuchawki i złożenia mu propozycji spotkania na szczycie. Najpierw słusznie nazwał go „zabójcą”, a wieści o Aleksieju Nawalnym są z każdym dniem coraz bardziej alarmujące i potworne, a prezydent USA właśnie przyznał, że z rosyjskim prezydentem trzeba rozmawiać.
Spójrzmy prawdzie w oczy i przyznajmy, że Putin wygrał rundę. Co Biały Dom i Kreml będą negocjować?
Najpewniej spróbują wznowić kontrolę zbrojeń. Jeśli Zachód przymknie oko na odbudowę Syrii, Putin być może zaoferuje pomoc w poszukiwaniu trwałego kompromisu między Waszyngtonem a Teheranem. A potem danie główne – Ukraina. A z nią inne byłe republiki radzieckie, które uzyskały niepodległość, ale tkwią na progu Unii Europejskiej i NATO. Putin zażąda, aby nigdy nie zostały włączone do sojuszu, który rozciągałby się aż do granic Rosji. Co da w zamian?
Na tym skoncentruje się szczyt. Putin ma co najmniej dwie karty do gry. Może zaoferować wycofanie się z Donbasu, jeśli temu w dużej mierze rosyjskojęzycznemu regionowi zostanie przyznany status autonomiczny. Może też zgodzić się na ustanowienie mechanizmów kontrolnych uwiarygodniających gwarancje nieingerencji Rosji w wewnętrzne sprawy Ukrainy i krajów położonych między Rosją i NATO.
W razie nawiązania dialogu amerykańsko-rosyjskiego Ukraina, Mołdawia i Gruzja mogłyby zyskać status neutralny i rolę pomostową, a więc ich losy rozstrzygałyby się między Waszyngtonem a Moskwą.
Zrozumiałe, że wielu ludzi w Europie Środkowej i Wschodniej to niepokoi. Niepokój jest tym większy, że kwestia białoruska pozostałaby nierozwiązana, bo jest bardziej w zasięgu Rosji niż Unii czy Stanów. Działania Putina przywróciły Rosję do gry, więc może zdobywać punkty w miejscach, które nadal nazywa swoją „bliską zagranicą”. Mamy prawo się martwić.
Ale co byłoby groźniejsze? Utworzenie strefy buforowej między Rosją a NATO czy narastająca konfrontacja, która wkrótce skaże nas na wybór między wojną a pogodzeniem się z faits accomplis Kremla?
Niech podniosą ręce ci, którzy są gotowi na wojnę. No cóż…
Nikt nie podnosi ręki i być może należałoby zauważyć, że Putin wysuwa żądania, bo nie ma środków, żeby przejść do pokazowego starcia. Innymi słowy, może trzeba – tego próbuje Biden – wykorzystać trudności gospodarcze Rosji i osłabienie reżimu Putina, jego słabnącą popularność i coraz większe odrzucenie, z jakim spotyka się w byłych republikach radzieckich, jego starzenie się, impas w Syrii i dążenie nowej rosyjskiej klasy średniej do większej wolności, oddalenia od Chin, a zbliżenia z Europą, aby wynegocjować wielki geopolityczny kompromis, którego tak bardzo potrzebują Rosjanie i ludzie Zachodu. A przede wszystkim ci wszyscy, których historia umieściła na linii podziału.
Komentarze
Plan rozszerzenia wpływów UE i NATO, wyglada nieźle.
Zagarnąć całą Azję, wraz z jej zasobami naturalnymi, to od stuleci mokre sny Atlantów.
Pytanie brzmi.
Kto na tym skorzysta?
Ludzie mieszkający w tych republikach?
Sadząc po wynikach na poligonach w Gruzji, czy Ukrainie, niekoniecznie.
Republiki azjatyckie są zdecydowanie bardziej samodzielne w swej polityce, niż ich odpowiedniki w Afryce, czy Ameryce Łacińskiej.
I zdecydowanie bogatsze…..
Trzeba je zrównać z jakimś Mali, czy Ekwadorem?
Mianować kacyków i założyć im konta w rajach podatkowych, kontrolując w ten sposób ich politykę wewnętrzną?
Nie nazwałbym Putina zwycięzcą rundy. Fakt, że musi stawać na palcach, razem z całym śmiercionośnym złomem, na własnej granicy – aby Biden zechciał z nim gadać; dość wątpliwe to zwycięstwo. Grożenie wojną w celu zapobieżenia popadnięciu w izolację, wygląda na działanie rozpaczliwe. Co można wygrać na dłuższą metę taką postawą, kogo do siebie przekonać.
Nie jestem ekspertem; oceniam to, co widzę: wydaje mi się, że Rosjanie zagrali w sposób szalenie ryzykowny (mam głównie na myśli ich działania wokół Trumpa), a teraz stanęli przed perspektywą zapłacenia rachunku w kasynie. Na ile mogę ocenić, ta perspektywa ich mocno przeraziła.
Maciej2
22 KWIETNIA 2021
16:47
Piszesz, że przemówienie Żeleńskiego i koncentracja ukraińskich wojsk na granicy ze zbuntowanym regionem, była nieistotna, nie powinna była wywołać REAKCJI Putina?
Tak samo, jak nieistotne było obalenie zamachem Janukowycza, na co rosjanie zareagowali aneksją Krymu?
Ukraina jest wolna, niezależna, demokratyczna, stowarzyszona z UE.
Co z tego maja Ukraińcy?
Prozachodnie marionetki u władzy, masową emigrację za chlebem, wyprzedaż majątku narodowego i zapaść gospodarczą?
Wolni najmici…..
Teraz, będa uzyci jako mięso armatnie w cudzej wojnie o wpływy.
Biedna Ukraina. Grają nią, jak im się podoba. Zawsze grali.
Maciej2 22 KWIETNIA 2021 16:47
W tekście czytałem, że to Biden prosi Putina o rozmowę, ale może się mylę. Może proszący jest tym, co wydaje rozkazy?
wiesiek59 22 KWIETNIA 2021 17:44
Zyskali toUkraińcy, że w Polsce podejmują się roboty, którą gardzą Polacy, bo brudna, niebezpieczna, ciężka i nisko opłacana, tak jak na Zachodzie Polacy podejmują się roboty, którą gardzi Zachód, bo brudna, niebezpieczna, ciężka i nisko opłacana.
Trzeba stworzyć z Ukrainy kraj mlekiem i miodem płynący to kierunek migracji się zmieni i wszyscy sąsiedzi będą chcieli mieszkać na Ukrainie. Jednak takie działania nie leżą w interesie oligarchów globalnych , oni chcą wojny daleko od własnych krajów. Trzeba im przypomnieć , że wojny zawsze kończą się wynikiem odwrotnym od założeń pomysłodawców.
Jak pamiętam już 50-60 lat temu mój Ojciec stale powtarzał, że ” na wojnie to tylko Ameryka się bogaci ” a był tylko prostym, myślącym logicznie człowiekiem.
Są jednak dzisiaj „specjaliści” co nie potrafią policzyć ile wojen i interwencji zbrojnych po II WŚ wywołali Amerykanie a ile Rosjanie nie mówiąc o tym , gdzie te interwencje miały miejsce – czy w krajach bezpośrednio z nimi graniczących czy gdzieś „za oceanami”.
We Wschodniej Ukrainie 70-80% mieszkańców to Rosjanie zatem Rosja ma prawo a nawet obowiązek stanąć stanąć w ich obronie, by nacjonaliści ukraińscy nie sprawili im losu, jak nam na Wołyniu. Próbkę tego mieliśmy tego w Odessie 2 maja 2014 roku. Granice byłych republik radzieckich często ustalano odgórnie, nie licząc się z rzeczywistością etniczną. Zresztą przez 70 lat ZSRR doszło do dość znacznego wymieszania ludności a Krym do Ukrainy przyłączył jeszcze Chruszczow choć obecnie Ukraińcy stanowią tam zaledwie 10% ludności .
Poczytam jeszcze troche ten blog i stane sie pro-putinowcem jeszcze wiekszym niz Trump. Wiesku czuj duch!
By czytać mądre teksty i sensowne komentarze, przerzuciłem się ostatnio na Winnicę Shakera.
Tam ilość niedouków i tępaków jest minimalna.
Prowokowanie wojen bratobójczych , to nie jest droga do demokracji i praw człowieka.
Tylko do ZAROBIENIA.
Mierzą mnie te wysypy Quislingów, tak fetowane w zachodnich mediach.
Faszyzm demokratyczny jest na topie?
Czy też jedynie demokracja jest przykrywka dla faszyzacji świata?
Mit o rozłamach między Rosją a Chinami powinien rozwiać poniższy artykuł w Asia Times, w którym na biurku Putina leży ważna oferta dużej firmy na sfinansowanie przekierowania całej ropy i gazu ziemnego przesyłanych rurociągiem do Europy do Chin. .
Byłaby to największa transakcja handlowa w historii świata. Chiny mogłyby wtedy polegać na odbiorze z Rosji zasobów naturalnych, które obecnie płyną drogą morską, a Rosja może zastąpić cały europejski import do Rosji substytucją, a nie jest to możliwe z Chin. Ten bardzo obszerny artykuł należy przeczytać bardzo uważnie. Według najwyższych źródeł wywiadowczych dostępne są dziś setki miliardów dolarów na ten projekt.
Oto ważny cytat z artykułu:
„Ściśle strzeżoną tajemnicą w Moskwie jest to, że zaraz po nałożeniu przez Niemcy sankcji na Ukrainę, jeden z głównych globalnych operatorów energetycznych zwrócił się do Rosji z ofertą skierowania do Chin co najmniej 7 mln baryłek ropy dziennie i gazu ziemnego. Cokolwiek się stanie, oszałamiająca propozycja nadal leży na stole Shmal Gannadiy, czołowego doradcy prezydenta Putina w dziedzinie ropy i gazu ”.
[A następnie raport zawiera linki do mojej historii]:
Ostateczny sojusz euroazjatycki jest bliżej niż myślisz
https://asiatimes.com/2020/08/definitive-eurasian-alliance-is-closer-than-you-think/
============
Szach- mat……
Dla Europy.
Do poczytania komentarze.
To jeden z nich.
https://thesaker.is/what-was-putin-referring-to-open-tread-16/
Jakże ich poziom rózni sie od tych spotykanych na tych blogach…..
Mit o rozłamach między Rosją a Chinami powinien rozwiać poniższy artykuł w Asia Times, w którym na biurku Putina leży ważna oferta dużej firmy na sfinansowanie przekierowania całej ropy i gazu ziemnego przesyłanych rurociągiem do Europy do Chin. .
Byłaby to największa transakcja handlowa w historii świata. Chiny mogłyby wtedy polegać na odbiorze z Rosji zasobów naturalnych, które obecnie płyną drogą morską, a Rosja może zastąpić cały europejski import do Rosji substytucją, a nie jest to możliwe z Chin. Ten bardzo obszerny artykuł należy przeczytać bardzo uważnie. Według najwyższych źródeł wywiadowczych dostępne są dziś setki miliardów dolarów na ten projekt.
Oto ważny cytat z artykułu:
„Ściśle strzeżoną tajemnicą w Moskwie jest to, że zaraz po nałożeniu przez Niemcy sankcji na Ukrainę, jeden z głównych globalnych operatorów energetycznych zwrócił się do Rosji z ofertą skierowania do Chin co najmniej 7 mln baryłek ropy dziennie i gazu ziemnego. Cokolwiek się stanie, oszałamiająca propozycja nadal leży na stole Shmal Gannadiy, czołowego doradcy prezydenta Putina w dziedzinie ropy i gazu ”.
[A następnie raport zawiera linki do mojej historii]:
Ostateczny sojusz euroazjatycki jest bliżej niż myślisz
https://asiatimes.com/2020/08/definitive-eurasian-alliance-is-closer-than-you-think/
============
Szach- mat……
Dla Europy.
Do poczytania komentarze.
To jeden z nich.
”’https://thesaker.is/what-was-putin-referring-to-open-tread-16/
@ontario
22 kwietnia 2021
18:52
Moim zdaniem, mylisz się. Moim zdaniem, reakcja Moskwy wynika ze strachu przed zapadnięciem nowej, żelaznej kurtyny. Obecna sytuacja jest dla Rosji korzystna, gdyż może ona dość swobodnie działać w Europie i USA – i Zachodowi szkodzić. Koszty internetowej propagandy czy wsparcia skrajnych sił są na tyle niewysokie, że Rosjan spokojnie stać na walkę z demokratycznymi krajami i na osiąganie na tym polu znaczących sukcesów. Rosja od dawna prowadzi z nami wojnę, tyle że nie wysyła czołgów, ale zatruwa wodę i powietrze (to przenośnia). Wydaje się, że zachodni politycy w końcu postanowili przeciwdziałać; lepiej późno niż wcale. Jeśliby status Rosji w stosunkach z Zachodem zaczął odpowiadać stanowi faktycznemu (kraj wrogi), to walka znów stałaby się dla Rosji zbyt kosztowana.
Kto do kogo zadzwonił w sprawie Ukrainy, w ogóle nie ma znaczenia. Biden stara się zapobiec wojnie, ale też (mam nadzieję) – zrobi to, co musi zrobić.
Wedlug rzecznika Kremla Dmitrija Pieskowa, nie istnieja „przeslanki” do spotkania
pomiedzy prezydentami Rosji i Ukrainy.
” W ostatnim czasie dzialalanosci przywodztwo Ukrainy podjelo wiele krokow, ktore
rozbijaly relacje rosyjsko-ukrainska” (prez. Putin).
Prez.Rosji podal jako jeden z problemow w stosunkach obustronnych dzialalnosc Kijowa dot. jezyka rosyjskiego i Rosyjskiej Cerkwi Prawoslawnej.
Przywodca Luganskiej Republiki Ludowej Leonid Pasiecznik oswiadczyl, ze prezydent Ukrainy nie ma moralnaego prawa wyznaczac spotkanie z prezydentem RF Putinem w Donbasie, poniewaz jest to terytorium mieszkancow tej republiki.
Maciej2 22 KWIETNIA 2021 21:42
Jednak w twoim wpisie, do którego się odniosłem, to miało znaczenie, kto do kogo.
Moim zdaniem, mylisz się, to zachód boi się nowej żelaznej kurtyny, choć ona istnieje nadal, tyle że trochę przesunięta na wschod.
woytek 22 KWIETNIA 2021 19:03
Trzeba stworzyć z Polski kraj mlekiem i miodem płynący, to kierunek migracji się zmieni i wszyscy sąsiedzi będą chcieli mieszkać w Polsce, zwłaszcza Niemcy.
A ja wolę grę w kości po waszyngtońsku.
Zmienił się American Dream po wyborze Bidena? Dla przypomnienia podaję:“Reflections on the Maidan and Pro-Autonomy Political Movements in Ukraine“
https://truthout.org/articles/reflections-on-the-maidan-and-pro-autonomy-political-movements-in-ukraine/
Oraz najnowsze:
Gary Leupp 7.IV.2021
Biden to Ukraine: “Unwavering Support for Euro-Atlantic Aspirations”
Tu jest link do artykułu
https://www.counterpunch.org/2021/04/07/biden-to-ukraine-unwavering-support-for-euro-atlantic-aspirations/
Panie Europośle.
Nie widać lasu podniesionych rąk ,,gotowych na wojnę” z prostego powodu; zakłamywania rzeczywistości. Wszyscy ,,gotowi” mają nakaz udawania gołąbków niosących pokój.
I udałby się niechybne blef, gdyby nie wybijane wojskowymi kamaszami marsze wojenne w drodze na pozycje. Po obu stronach granicy.
Komendy marszowe wydają od 1945 r. wciąż ci sami; rezydenci Kremla i Pentagonu. Od rozpadu ZSRR i Układu Warszawskiego słychać tylko rozkazy w języku angielskim. Rosyjski stał się passe.
Weźmy ostatnie marsze wojenne, które nie są weselnymi, bo także prowadzą do walki.
-Dajcie mi pretekst do zastopowania NS2-żąda ,,po angielskiemu” Wuj Sam.
Przestanie Niemiec pluć Polakom w twarz a Ruski turańsko mamić Ukraińców-obiecuje.
Ruszyli wywołani do tablicy montować false flag.
(Była wcześniej, co prawda próba randki Bidena z Putinem, ale w mig ,,administracja Białego Domu” storpedowała ,,zdradę sleepy’ego Joe” sankcjami antyrosyjskimi)
Dalszą chronologię donkiszoterii około donbasko-krymskiej życie kreśli tak;
-W rozmowie telefonicznej Biden zapewnia Zełenskiego o ,,niezachwianym poparciu”.
(Czytaj; szczuje na niedźwiedzia mamiąc integralnością Ukrainy, mirażem wejścia do NATO i UE)
-24 marca podbudowany Zełenski , dla odzyskania utraconego poparcia narodu- dekretem nr. 117/2021-zarządza kampanię zbrojnego odzyskania Krymu i poskromienia separów donbaskich.
(Czytaj; wypowiada nieformalnie wojnę Rosji)
-Szojgu w odpowiedzi podciąga eszelony w sile 80 tyś. sołdatów pod szlabany konfliktu.
Stoltenberg mobilizuje zagony NATO w sile 40 tyś kondotierów przy granicy z Rosją.
(W międzyczasie USA ściągają F-16 nad Wisłę, a Brytole obiecują łajby wojenne na M. Czarne. Wszystko w atmosferze agit-propagandy zachodnich przekaziorów porażających świat ,,rosyjską agresją”)
Zrobił się jazgot na Zachodzie, jakoby zbrodnią równą trzeciej wojnie światowej były rosyjskie manewry wojskowe w obrębie własnego terytorium.
(Czytaj; protestują, bo w dalszym ciągu FR nie pozwala czerpać z ,,nocnika”. Tak USA postrzega dziś Rosję po przemianowaniu ,,stacji paliwowej”-wg. Brzezińskiego w ,,nocnik-przez A. Applebaum)
Mobilizacja Szojgu, przy zapewnieniu o ,,zniknięciu Ukrainy z mapy”, w przypadku urządzenia republikom donbaskim Srebrenicy , otrzeźwiła ,,gotowych na wojnę”. Zełeński z Zachodem spuścili z tonu. Morale ochlapło.
Próbowano jeszcze zamachem na Łukaszenkę zmobilizować herojów ukraińskich, ale Putin znów zaszachował zdemaskowaniem ,,gruboskórnych”.
Ubyło chętnych do umierania za oligarchów z prywatnymi pułkami nazi.
(Próba prowokacji Gochy skończyła się na pobrzękiwaniu stakanów, a Czecha na kopaniu wilczych dołów oddzielających go na pokolenia od Rusa)
To są fakty, które można pod dowolnym kątem przedstawiać i interpretować, jednakże nie można ich zmienić. Bo
kot, jaki jest, każdy widzi. I nie zmieni obrazu czworonoga odwracanie go ogonem.
Chyba, że kotolubni chcą uniknąć pomylenia wlotu z wylotem przy próbie całowania pupila. To niech odwracają.
Chociaż, czymże byłaby pomyłka przy nieskrepowanym robieniu …aski kocurowi.
Gdyby jednakowoż ktoś miał problemy z oglądem faktów, przypomnijmy;
-Federacji Rosyjskiej można wiele zarzucić, ale nie to, że złośliwie usadowiła się nazbyt blisko baz NATO. Forpoczty USA.
-Putina możemy potępiać w czambuł, ale nie za to, że współpracą z Kubą i Wenezuelą sprowokował USA do rozmieszczania w Incirlik, nad Renem, w Polsce czy Bułgarii jąder…przeciwko Korei Północnej.
Itd, itp.
Chociaż niepodważalną winą Rosji jest torpedowanie zysków zachodnich Big Pharm przez pośpieszenie się ze Sputnikiem V.
A, fe-tak wcinać się w interes nagrany przez Gates and Company.
Paskudniejszym nietaktem Rosji jest tylko jej istnienie.
Ale, czy to powód, by dążyć do urządzania ,,Ruskim” hiroszimskiego grylla? A samemu w rewanżu zaznać klapsa ,,martwej ręki”?
@Sowizdrzal
23 KWIETNIA 2021 0:16
Przeczytałem i skopiowałem do dalszego użytku.
Sowizdrzal: jednak nie posluchales mojej rady: znowu bzdury = pisz jednak do Szpilek!
W 2014 r. Ukraińcy – biorąc przykład z Polaków – wybrali integrację z zachodem co bardzo nie spodobało się Putinowi. Rosja napadła na Ukrainę i zagarnęła Krym. Żeby zachować pozory parlament Krymu pod lufami rosyjskich żołdaków zarządził referendum, w którym obywatele Krymu „ochraniani” przez tychże żołdaków „wybrali” niepodległość. Rosja na początku „rżnęła głupa” nazywając swoich żołdaków uprzejmym ludźmi, którzy kupili mundury w sklepie z militariami – teraz już Putin już niczego nie ukrywa, twierdząc, że Krym to Rosja, a głosowanie z lufą karabinu wymierzoną w głowę jest jak najbardziej uczciwe i demokratyczne.
Cynizm, buta, podłość, brak poszanowania zawartych umów to u Rosji norma – wiemy to bo uczymy się historii.
Putinowi udało się w 2014 r. zająć Krym i część Donbasu i Ługańska bo armia Ukrainy praktycznie nie istniała i na Krymie nawet nie podjęła walki.
Zachód nie był również przygotowany i jedynie nałożył na Rosję sankcje.
Z pozoru więc Putin odniósł całkowite zwycięstwo – zajął Krym, zdestabilizował ważne gospodarczo tereny Donbasu i Ługańska, a wprowadzając sankcje na towary ukraińskie i ich tranzyt przez terytorium Rosji odciął gospodarkę ukraińską od swoich tradycyjnych rynków zbytu. To miało gwarantować, że zbankrutowana Ukraina wkrótce wróci pod skrzydła Rosji.
Po upływie siedmiu lat można pokusić się o małe podsumowanie.
Ukraina odbudowała armię, zakupiono sporo nowego sprzętu, a stary jest sukcesywnie unowocześniany i modernizowany.
Żołnierze są systematycznie szkoleni i ćwiczą także na manewrach z odziałem państw NATO.
Ukraina znalazła nowe rynki zbytu i odbudowała gospodarkę, która weszła już na drogę stabilnego wzrostu, co przekłada się na wzrost PKB i realny wzrost dochodów obywateli.
Państwo jest reformowane, zaczęła się walka z korupcją. Wybory są uczciwe, a wygrywają je siły prozachodnie.
A co w Rosji. Marazm i zastój. Realne dochody obywateli zmniejszyły się o 10%. Wskutek sankcji Rosja została odcięta od nowoczesnej technologii i sprzedaje to co może, tj. surowce naturalne.
Krym okazał się kosztowny. Most kosztował miliardy, a rolnictwo bez wody padło. Popularność Putina też padła więc trzeba było zacząć nową awanturę wojenną, rzekomo przeciwko ukraińskim faszystom, którzy gnębią i mordują biedną mniejszość rosyjską. Główne cele Putina były jasne: woda dla Krymu, zwasalizowania Ukrainy, wzrost popularności u Rosjan poprzez pokazanie jaki to jestem wielki przywódca.
Ale czasy się zmieniły.
Ukraina jest gotowa do walki (na tyle na ile może), a Ameryka ma znów wielkiego prezydenta. Nie ujawniono szczegółowych treści rozmowy Biden-Putin ale fakty są bezsporne. Do Polski przyleciało na ćwiczenia kilkadziesiąt myśliwców USA, tym tylko 2 F16, a pozostałe to myśliwce przewagi powietrznej F15. To wskazuje, iż prezydent USA oświadczył Putinowi, iż w przypadku agresji Rosji na Ukrainę USA zapewni ochronę przestrzeni powietrznej Ukrainy, a obecność samolotów w Polsce to był dowód.
Wszystko wskazuje, iż Putin wolał nie ryzykować konfrontacji rosyjskiej techniki z amerykańską i zarządził koniec manewrów. Szach mat.
Test .
Sowizdrzal napisałeś na wesoło ale o w 100 procentach w punkt.
Pozdrawiam
Według byłego ministra obrony, obecnie dyrektora wykonawczego Europejskiej Agencji Obrony, Jiříego Šedivý, pierwsza z eksplozji mogła być związana z nieprzestrzeganiem przepisów bezpieczeństwa, zaś do drugiej mogło dojść w wyniku świadomego wysadzenia, które miało pozwolić na ukrycie przed władzami informacji o ilości nielegalnie składowanej broni. Z podobnymi zarzutami występował w 2014 roku ówczesny czeski minister inwestycji, a obecnie premier Andrej Babiš.
Wyniki innego śledztwa dziennikarskiego przeprowadzonego przez gazetę „Lidovky” wskazywały, że właściciel Imex Group Petr Bernatík współpracował z Pentagonem, sprzedając broń, która ostatecznie trafiała do sojuszników Waszyngtonu w Afganistanie i Iraku. Natomiast za pośrednictwem Zimbabwe handlował bronią z objętym od 1993 roku embargiem ONZ Kongo. Artykuł na ten temat pojawił się m.in. w amerykańskim „The New York Times”.
==========
https://myslpolska.info/2021/04/18/czechy-dziwne-wybuchy-i-dziwny-kontekst/
==========
Czyli, jak zwykle.
Pierwszą ofiarą wojny jest prawda.
Zając dostał polecenie podrażnienia niedźwiedzia spokojnie drzemiącego na skraju swojego olbrzymiego wszechlasu, sprowokowania go i wywabienia na polankę.
Namawiał go do tego wielki i potężny, ale już stary i potykający się bizon, wataha wilków, kilka hien i stado osłów. Bizon wskazywał niedźwiedzia, ponieważ chciałby zagarnąć jego las, gdyż na drugim jego końcu jest jaskinia w której żyje smok, którego stary i nie mający pomysłu na siebie bizon się śmiertelnie boi.
Możliwość swobodnego dysponowania lasem, jego zasobami i możliwość szachowania smoka od strony lasu, na którego straży spokojnie śpi sobie niedźwiedź, to sposób na dalsze dominowanie bizona na szerokich równinach.
https://obserwatorpolityczny.pl/szyszka-w-niedzwiedzia-bajka-geostrategiczna-cz-1/
@wiesiek59
Twoja bajka, to horror. Spokojny niedźwiedź spokojnie trawi zajączki, które dopiero co zeżarł na Krymie. Zawsze głodny ten niedźwiedź, jak się zbudzi – to nas zje. Albo posmaruje klamki od drzwi naszych domów nowiczokiem.
No coz,po Japonii, Ukraina , a teraz Polka sa krajami o najwiekszym spadku liczby ludnoci! Naogol liczba ludnosci , przede wszystkim dzietnosci spada w krajach bogatych : nie potrafie sobie wytlumaczyc dlaczgo od wielu lat na Ukrainie , a obecnie w Polsce!
Naturalnie wg. wielu potakiwaczy Polityki winny jest/ takze w Japonii i na Ukrainie/
krk.
Stany Zjednoczone najechały Afganistan, aby walczyć z plemiennym systemem Afganistanu i stworzyć nowoczesny demokratyczny rząd oparty na amerykańskiej wizji. Stany Zjednoczone, z pomocą swoich sojuszników i pełnej potęgi militarnej, po wydaniu bilionów dolarów, zabiciu milionów ludzi (z obu stron) i całkowitym zniszczeniu całego kraju, doszły do wniosku, że wojna w Afganistanie jest nie do wygrania i Amerykanin musi odejść Afganistan. Dziś w rozdartym wojną Afganistanie nie ma prądu, ponieważ zbombardowano wszystkie tamy i elektrownie. Brak infrastruktury, wszystko zniszczone w wyniku bezwzględnych bombardowań, brak edukacji, brak opieki zdrowotnej, brak żywności, lekarstw, paliwa itp. Domy zostały zniszczone, plony zostały zniszczone, przedsiębiorstwa zostały uszkodzone –– jeden z najcięższych bombardowań i materiałów wybuchowych używanych w historia ludzkości. Biedni Afgańczycy prowadzą nędzne życie,
https://thesaker.is/american-plans-something-but-ends-up-differently/
==========
Gra w kości- po amerykańsku……
Z niewielkim dodatkiem tych polskich- 41 zabitych, kilkuset rannych.
I PO CO?
Wojenka kosztowała 2,16 biliona $.
Ponad 2 miliony zabitych.
Maciej2
23 KWIETNIA 2021
13:30
Wyczyny Bizona zacznij od Jugosławii.
A jeszcze lepiej, od Korei Wietnamu.
Na tym tle, Misio wygląda wyjątkowo dobrodusznie.
Hieny, sępy, szakale, won z lasu!!!
wie…. : .znowu bania=2 mil.? w twojej chorej palicy.Czuje , ze wzorwm Tanaki , Gospodarz zakarze ci pisac .Oby jak najszybciej!
Może czas aby przypomnieć o najeździe USA na Panamę?
30 lat temu, tuż przed świętami Bożego Narodzenia, Bush Pierwszy, korzystając z upadku muru berlińskiego i zaaferowania opinii światowej odwrotem komunizmu, zafundował mikołajowy prezent obywatelom Panamy w postaci zbrojnego najazdu na ich kraj. Pozornie chodziło o aresztowanie prezydenta Manuela Noriegi, którego demonizowano jako szczura z mokradeł i oficjalnie oskarżano o handel narkotykami. Dyplomacja odeszła do lamusa, oddziały amerykańskie szybko opanowały wszystkie strategiczne instalacje jak lotnisko w Panama City, bazy wojskowe i porty, i w kilka dni później aresztowały zbiega. Szybko weszli i wyszli. Strategia wejścia i wyjścia, całość operacji przewrotnie nazwana „Just Cause” – sprawiedliwe zadanie – w pojęciu panów świata, dla Panamczyków była „sprawiedliwą” karą.
Nie obyło się bez ofiar. Organizacje praw człowieka twierdzą, że tysiące cywili straciło życie, a dziesiątki tysięcy przepędzono.
Gdy ruszyła machina dezinformacji zadbano o aktorów, którzy przed kamerami TV demonstrowali swe zadowolenie z „pomocy” US Marines. Baczni obserwatorzy stwierdzili natychmiast, że zadowoleni „świadkowie” nie znali języka hiszpańskiego. Podobnie jak dokonując poprzednich przewrotów w Gwatemali i Chile, uruchomiono „zorganizowaną kontrolę informacji” – wieloczłonową reklamopropagandę o międzynarodowym zasięgu.
Istnieje dokumentalny film nakręcony w trakcie najazdu: „The Panama Deception”, nagrodzony Oscarem, pokazujący prawdziwe wydarzenia, również dostępny w polskiej wersji. Film ten pokazywała polska TV w latach 90.
Możecie go ściągnąć z PirateBay.
Jak Ruskie robią manewry wojskowe przy granicy z Ukrainą to jest „be”. Natomiast jak robi to NATO wspomagając polskie wojsko przy granicy z Ukrainą to jest wszystko w porządku.
wiesiek59
23 KWIETNIA 2021
18 tysiecy amerykańskich najemników będzie kontynuować wojnę.
Chodzi głównie o produkcje heroiny i wydobycie unikalnych metali.
Jak z punktu widzenia pradziadka wygląda polski interes narodowy, ale nie tylko, europejski także.
Nic a nic nie zmieniły się dalekosiężne cele poltyczne Rosji i to od kilkuset lat. Czy car był w czapce kazańskiej, czapce z gwiazdką czy w kapeluszu zaborcze plany nigdy się nie zmieniły.
Na wschdzie Chiny i Mongolia, na południu „odłączone chwilowo od Macierzy” Kazachstan, Uzbekistan i inne (to nie na dzisiaj) i …
I na zachodzie a właściwie południowym zachodzie, Polska i Ukraina a właściwie Ukraina. Po rozpadzie ZSRR od Rosji oderwała się Ukraina. Potężny szmat ziemi odgradzający Rosję od dalszych nabytków. Po rewolucji zrobiono błąd w polityce imperialnej. Stworzono potężną Ukrainę jako integralną część Rosji. Ukrainę wyposażoną w zabrane ziemie polskie, chanat krymski, ziemie na wschód od Zaporoża gdzie rdzenna Ukraina to niewielka część tego państwa. Trzeba „odebrać co swoje”.
Rosja nie odpuści, weźmie i resztę, kwestia czasu. Ukraina jest zbyt słaba, i taka pozostanie. Pytanie, jakie poglądy mają współcześni carowi na byłe i obecne tereny polskie. Jestem pewny, że to są ICH ziemie. Ziemie, które trzeba odzyskać, co najmniej do Wisły a ile dalej? W końcu granica Rosji z Niemcami to fajna rzecz.
I tyle w temacie.
Teraz to tylko kwestia kolejności, czasu, stosowanych środków (np rząd PiS w Polsce).
Słynne A. Einsteina;
,,Bóg nie gra z nami w kości”
oznacza, że Wszechświat-w każdym jego przejawie-nie może zależeć od przypadku. Takiego jak rzut kością do gry.
(Swoją drogą, była to kpina twórcy teorii względności z rzekomej przypadkowości w mechanice kwantowej).
Rodzi się pytanie, czy Putin-ten wszechmocny Szatan, na którego kreuje go Zachód, a Biblia uważa za ,,syna bożego” alias brata Chrystusa (H; 1:6)- odważyłby się zagrać w kości ,,po moskiewsku”? Skoro ,,Ojciec” w kuku nie igrał?
Mógłby piszczelami sołdatów sposobić sobie polankę pod weekendowego grilla na ukraińskiej miedzy, jak jankeska soldateska napalmem w Wietnamie pole do golfa???
Wyrażę uzasadnioną wątpliwość, by wychowany na marksistowskiej dialektyce ,,realista” (jak zauważa kontradmirał Toczek), chętny jest robić dym bez ognia. Wie czym skończyło się użycie jąder w Hiroszimie i Nagasaki.
Za to druga strona naturą kosterów kpi z ,,Boga”. (Tego ,,nie grającego w kości”).
Wątpiących w zdolności ukronazich na tej niwie odsyłam do NYT z 20. April 2021.
-Stacjonujące w Awdijewce hiroje ,,Prawego Sektora”-zauważa Times-dowcipkują sobie z ostrzeliwania opołczeńców. (Mimo zawieszenia broni?).
Dowódca jednej z grup popisuje się miłością do zwierząt.
Otóż chowa sobie wilczura, którego-jak sam mówi-karmi ,,kośćmi rosyjskojęzycznych dzieci”.
Domniemuje się, że wilczur był mocno rozczarowany ,,ubieżeniem mu” pięciolatka W. Dmitriewa zabitego z ukro-drona w pobliżu Jenakijewa (DRL). Jego pan też. Jak każda swołocz.
,,Nie powiem więcej, bo może żygnę.
To tylko dodam jeszcze,
że nie wymyślili tego wieszcze.
Bo zbyt ohydne”
Test
Test
Wiesku, wytlumacz jedno: w jaki sposob te wszelkie plany przerzutek wladzy na Bliskim Wschodzie moga nas dotyczyc? Czy w ten sam sposob w jaki dotyczyly od wielu dziesiatek lat, jesli nie dluzej?
Podniecanie sie wielkimi planami wielkich graczy swiatowych jest, owszem, ciekawa zabawa. Od lat znana. Utrzymajmy te zabawe na poziomie zabawy i wszystko bedzie git. Inaczej to i nas w kamasze obuja
Gra w kości w stylu globalnych władców.
„Dyrektor Muzeum Auschwitz: Premierze, powołaj Radę Oświęcimską. Inaczej świat to zrobi, ze szkodą dla Polski” – gazeta.pl
Trzeba się uczyć języka globalnych władców świata. Oni wprowdzają język szantażu.
Jak premier suwerennego kraju nie będzie słuchał ich wezwań do pośpiechu , to świat podejmie decyzje za niego. Skąd my to znamy ?
Orteq:szkoda czasu = on tego nie kapuje.Jemu sie wydaje ze rzadzi swiatem.Juz kilka razy proponowalem wi…, zeby odwiedzil psychiatre.Nie zrobil tego! Tego nie zmienimy:jest pieniaczem!
Wiesiek pieniaczem!? Tego nie dostrzegam. Widze jedynie jego WIARE w skutecznosc powielania prawd od lat niezmiennych: ze swiat jest jaki jest. I ze powtarzanie tych prawd cos zmieni. Choc jaki kon, jest, kazdy widzi.
Konia zas jesli cos kiedys zmieni to moze ewentualnie ewolucja. Np. z powrotem w kuca. Ew. w osla
Natomiast pan Gospodarz powinien juz wysmazyc nastepny wstepniak: o ogromnej winie putinowych Ruskow w aferze covidowej w Republice Czeskiej. Prezydent Zeman jest tam bowiem w tej delikatnej sprawie w opalach i jedyna pomoc przychodzaca z Zachodu to milczenie wolnej jego prasy. A milczenie owo zbyt wiele mowi zeby milczec bez konca. Gdyz okazuje sie wtedy to milczenie klamstwem.
Gospodarzu! Ten wolny i sprawiedliwy blog o prawde Pana blaga: jak to tam w Czechach naprawde bylo?